RAGE AGAINST THE MACHINE

[longinus696]

a gral ktos tak wczesniej ?

no te rwane gitary unisono z basem to tak wtedy wszyscy grali:
--> IMO znacznie ciekawszy zespół, który nigdy tak wielkiej kariery nie zrobił.

Boże, ale to inna stylistyka przecież. Co z tego, że niektóre patenty te same?

no chyba mnie nie zrozumiales, napisalem ze albo wyjebac oba albo przywrocic tamten, bo nie rozumiem (tzn teraz wiem, bo sie 2 osoby poskarzyly i analny ciachnal) dlaczego polecial limp bizkit i to raczej te osoby widac maja monopol na wiedze co jest fajne a co nie. moje wpisy tez polecialy z tematego tematu

A, to przepraszam. W takim razie ja głosuję za przywróceniem. Może ktoś się sensownie wypowie w tamtym temacie, może ktoś sobie podyskutuje.

[twoja_stara_trotzky]

rozumiem ze ten numer to tez gowno?

nie, to czarnuch z zajebistym flow ;)

[Kurt]

Chodziło o to, że temat o LIMP BIZKIT był złośliwym trollingiem, napisanym w ZŁEJ INTENCJI. Tyle, kropka.

Przecież Scaarph napisał, że chodziło mu o skłonienie do przemyśleń dotyczących postrzegania muzyki. To jest "zła intencja" ?

[twoja_stara_trotzky]

a gral ktos tak wczesniej ?

no te rwane gitary unisono z basem to tak wtedy wszyscy grali:
--> IMO znacznie ciekawszy zespół, który nigdy tak wielkiej kariery nie zrobił.

Boże, ale to inna stylistyka przecież. Co z tego, że niektóre patenty te same?

no przecież gdyby to była dokładnie ta sama estetyka, to bym nie pisał, że lepsze, to chyba oczywiste.

[Scaarph]

Chodziło o to, że temat o LIMP BIZKIT był złośliwym trollingiem, napisanym w ZŁEJ INTENCJI. Tyle, kropka.

broń boże! absolutnie nie. wręcz przeciwnie nawet.

[Triceratops]

Chodziło o to, że temat o LIMP BIZKIT był złośliwym trollingiem, napisanym w ZŁEJ INTENCJI. Tyle, kropka.

Przecież Scaarph napisał, że chodziło mu o skłonienie do przemyśleń dotyczących postrzegania muzyki. To jest "zła intencja" ?

Dokladnie, zreszta od razu to uwidocznil, riven, V i drone zaprotestowali i po temacie, riven to nawet nie zna Limp Bizkit. A niby dlaczego Rage Against The Machine ma miec lepsze prawa?

[longinus696]

no przecież gdyby to była dokładnie ta sama estetyka, to bym nie pisał, że lepsze, to chyba oczywiste.

To chyba czegoś nie zrozumiałem. Jakim cudem ktoś ma sobie włączyć Helmet zamiast RATM skoro to inna estetyka? Gdzie tu sens? Jak chcesz wykazać niższość RATM to podaj za przykład podobne granie, tylko lepiej zrobione.

[Kurt]

Paradoksalnie, Scaarph osiągnął dużo lepszy efekt dzięki temu, że został on skasowany, niżby ten wątek jednak pozostał. Tak ja to widzę przynajmniej :)

[Scaarph]

Jaki tam paradoks, zawsze tak jest. ;)

[twoja_stara_trotzky]

no przecież gdyby to była dokładnie ta sama estetyka, to bym nie pisał, że lepsze, to chyba oczywiste.

To chyba czegoś nie zrozumiałem. Jakim cudem ktoś ma sobie włączyć Helmet zamiast RATM skoro to inna estetyka? Gdzie tu sens? Jak chcesz wykazać niższość RATM to podaj za przykład podobne granie, tylko lepiej zrobione.

ale ja nie twierdzę, że w tej estetyce był ktoś lepszy od RATM, ja twierdzę, że cała ta estetyka jest z dupy. a Helmet wkleiłem, aby pokazać, że pewne gitarowe motywy stosowane przez RATM były wówczas bardzo popularne. i wcale nie była to jakaś wielka rewolucja. rewolucją było a) dorzucenie rapowanek i b) jawnie polityczny, lewacki przekaz. i tyle.

[Skaut]

nieźle się wątek rozkręcił ;)))

To może ja na temat. Znam/miałem pierwsze dwie płyty. Właściwie to nawet kiedyś mi się podobało, teraz zastanawiam się po co to miałem. Chyba tylko po to, aby się przekonać, że kapela w swojej konwencji nie ma sobie równych, ale dla mnie to jest ten sam kaliber wkurwiającego grania jak Korn i uważam, że tego typu "nowatorstwo" bardziej zaszkodziło muzyce w ogóle, niż pomogło w czymkolwiek.

[longinus696]

Paradoksalnie, Scaarph osiągnął dużo lepszy efekt dzięki temu, że został on skasowany, niżby ten wątek jednak pozostał. Tak ja to widzę przynajmniej :)

Ale o jaki efekt chodzi? Czy tu się robi rzeczy, żeby wywrzeć wrażenie na innych forumowiczach? No sorry, ja bym wolał żeby ktoś mógł sobie pogadać o tej kapeli - może ktoś by się przekonał, ktoś inny by sobie odpuścił. A tak, to nie ma miejsca ani na rozsądną krytykę, ani na pełną pasji obronę.

ale ja nie twierdzę, że w tej estetyce był ktoś lepszy od RATM, ja twierdzę, że cała ta estetyka jest z dupy.

Bo jesteś zwyczajnie głuchy i tyle ;)

a Helmet wkleiłem, aby pokazać, że pewne gitarowe motywy stosowane przez RATM były wówczas bardzo popularne. i wcale nie była to jakaś wielka rewolucja. rewolucją było a) dorzucenie rapowanek i b) jawnie polityczny, lewacki przekaz. i tyle.

No coś podobnego. Przecież dzięki temu RATM uzyskało zupełnie nowy wyraz, więc generalnie rewolucja jest. Poza tym mieli charakterystyczne brzmienie i jakieś inne gitarowe motywy, których nie znajdziesz w Helmet, a które sprawiają, że obcowanie z RATM wywołuje zupełnie inne doznania - ale równie wartościowe.

[twoja_stara_trotzky]

dobra, skaczcie sobie dalej, ja się wymiksowuje i idę sobie posłuchać Atari Teenage Riot ;)
też rewolucyjne, też lewackie, ale jakże bardziej radykalne i TRVE ;)

[boroowa]

ktoś mi wytłumaczy, co w tym rewolucyjnego muzycznie było? (nie neguję oryginalnego stylu gry na gitarze Morello).

powiedz mi zatem, co jest rewolucynego w tym: http://www.youtube.com/watch?v=OnGBa8dVm6k ?

żeby nie było: RATM i GRAVEYARD są arcyzajebiści w swojej działce, tyle że nie wszystkim działka RATM musi przypaść do gustu.

[koreaniec]

u mnie za gnojka kilku znajomych na równi z RATM jarało się

nigdy nie umiałem pojąć fenomenu tej kapeli, ale to równie młodzieżowe granie

[Triceratops]

o wlasnie przed chwila Mozdzer wytlumaczyl Wojewodzkiem dlczego Papa Dance bylo genialne

[twoja_stara_trotzky]

ktoś mi wytłumaczy, co w tym rewolucyjnego muzycznie było? (nie neguję oryginalnego stylu gry na gitarze Morello).

powiedz mi zatem, co jest rewolucynego w tym: http://www.youtube.com/watch?v=OnGBa8dVm6k ?

żeby nie było: RATM i GRAVEYARD są arcyzajebiści w swojej działce, tyle że nie wszystkim działka RATM musi przypaść do gustu.

Borówa, ale gdzie ja twierdzę, że Graveyard jest rewolucyjne? no przecież nie twierdzę. to są dwie kompletnie odmienne estetyki - jedna jest gita, a druga nie jest IMO git. zresztą sam fakt, że dziś, po 409 latach, masz setki zespołów nawiązujących do jednej z tych estetyk, a do drugiej i to po 20 latach... no ni chuja. praktycznie nie masz żadnych, świadczy o tym, jak była to ważna i rewolucyjna estetyka ;) rzekłem.

[Triceratops]

zresztą sam fakt, że dziś, po 409 latach, masz setki zespołów nawiązujących do jednej z tych estetyk, a do drugiej i to po 20 latach... no ni chuja. praktycznie nie masz żadnych, świadczy o tym, jak była to ważna i rewolucyjna estetyka ;) rzekłem.

niekoniecznie celny argument, po takim Coroner nie zostal zaden spadkobierca na przyklad. to ze nie ma wielu nasladowcow czy nawiazywaczy moze swiadczyc o unikalnosci zespolu

[twoja_stara_trotzky]

Ale po thrash metalu pozostało wielu naśladowców i pogrobowców. ;) Zespołów thrashowych masz dziś setki, a zespołów rapcoreowych / rapmetalowych ile? ;)

[longinus696]

to są dwie kompletnie odmienne estetyki - jedna jest gita, a druga nie jest IMO git. zresztą sam fakt, że dziś, po 409 latach, masz setki zespołów nawiązujących do jednej z tych estetyk, a do drugiej i to po 20 latach... no ni chuja. praktycznie nie masz żadnych, świadczy o tym, jak była to ważna i rewolucyjna estetyka ;) rzekłem.

Jak to nie ma kapel nawiązujących do drugiej z tych estetyk? Kpisz sobie czy próbujesz zaklinać rzeczywistość? Generalnie RATM dołożył ważną cegiełkę do rap-metalu i nu-metalu, a przecież są całe tony kapel w tej estetyce, rzekłbym jest to całe uniwersum muzyczne.

ale po thrash metalu pozostało wielu naśladowców i pogrobowców ;) zespołów thrashowych masz dziś setki, a zespołów rapcoreowych / rapmetalowych ile? ;)

No kurwa - też setki. Mam wrażenie, że więcej niż thrashowych. Po prostu nie siedzisz w tej muzie i ich nie znasz. Mam w pracy kumpla, który siedzi w tych klimatach i codziennie wymienia mi po kilka nowych nazw, których nawet nie zapamiętuję. Jak chcesz to go przepytam, zrobię listę i wrzucę tutaj. To że jesteś ślepy na jakiś fragment rzeczywistości nie znaczy, że ona nie istnieje.