MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

05-06-2011, 23:36

longinus696 pisze:Zastanawia mnie, czy przeciwnicy tej płyty liczą na to, że pognębią ją ilością swoich powtórzonych postów?
Dawno nie było tak zmasowanego ataku - normalnie jak zbiorowe palenie nieprawomyślnych książek.
ja wiem czy atak? po prostu jest to normalna reakcja na totalnie przesadzone tezy o geniuszu tej plyty czy jej potencjalnej wiekopomnosci. o wplywie nazwy Morbid Angel nie bede wspominal, chyba wszystko jasne skad tyle emocji

mysle, ze jesli chodzi o calosciowa krytyke najladniej to wszystko podsumowal Bonny i generalnie na tym mozna skonczyc temat -przynajmniej na razie. Zreszta z tego co widze przytoczone przez niego zarzuty nie spotkaly sie z zadna konkretna odpowiedzia nie liczac tekstow o rzekomym niezrozumieniu materialu - a to chyba o czyms swiadczy. Porownywanie do Renewal i wyciaganie jakichkolwiek wnioskow ze wzgledu na jeden tylko wspolny mianownik, tj. kiepska recepcje w swiatku metalowym, pomine milczeniem, bo to kompletnie o niczym nie mowi; rownie dobrze moznaby umiescic tu jakakolwiek zle przyjeta plyte, ktorą z jakichs powodow sie ceni.
Ostatnio zmieniony 05-06-2011, 23:37 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

05-06-2011, 23:36

Karkasonne pisze:Jak nic spędziłeś upojną noc z Vargiem, przyznaj się :)
Niech zgadnę - jak kupujesz nowy samochód to o Twoim wyborze przesądza kolor nadwozia? I wciąż się zastanawiasz jak te norwidowskie trąby długie łkać mogły. :) Proponuję zacząć od AC/DC - później Metallica - Megadeth - Slayer - Kreator - Sodom - Death - Morbid Angel. Daj znać za 20-25 lat czy coś zakumałeś, wtedy pogadamy o "Illud Divinum Insanus". :)
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: MORBID ANGEL

05-06-2011, 23:39

Karkasonne pisze:
IRONMIL pisze:Dokładnie tak jest - jeśli dotarłeś do istoty tego czym jest Burzum, jeśli wyczułeś puls i bicie serca, poczułeś oddech i ciepło ciała zaczynasz pojmować czym jest życie, choćby w aspekcie czysto fizycznym. Jeśli ruch, mimikę twarzy i głos
Jak nic spędziłeś upojną noc z Vargiem, przyznaj się. :)
Albo w jednej z panienek w burdelu odkryl Varga, tak bym obstawial. ;)
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

05-06-2011, 23:41

535 pisze:Nie wierzę .W Polsce nie można tak szybko jechać :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
To prawda, zaraz musiałem zwolnić i zmienić pas by przepuścić jadący za mną samochód, który zbliżał się szybko i migał światłami :) Ciekawe czego słuchał? Pewnie Prodigy. :)))))))
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: MORBID ANGEL

05-06-2011, 23:42

Nader Sadek ;D
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

05-06-2011, 23:50

longinus696 pisze:A "Heretic" był godny? Jakoś nie pamiętam żeby tak tragizowano, gdy został wydany. Pewnie dlatego, że był to album "normalny", gdzieś tam wpisany w znaną konwencję i kuł w uszy obcymi elementami. Moim zdaniem był o wiele gorszy od nowego.
Z tego co pamietam, to byl przyjety bardzo chlodno. I w zadnym wypadku nie nazwalbym go plyta "normalna", wpisana w znana konwencje. Chyba, ze masz na mysli obecnosc blastow, przesterowana gitare i growl. Pokaz mi jaka plyta brzmi podobnie? Ja takiej nie znam, to jest kompletnie odmienny material. W mojej ocenie album srednio udany, ale na pewno znacznie lepszy niz ten nowy ERSATZ. Przynajmniej nie jest taki ...plytki.

Longin, nie wchodz w te retoryke normalnosci/nienormalnosci. Wiesz dobrze, ze np. dla mnie zgodnosc plyty z normami gatunku jest na ostatnim miejscu jesli chodzi o kryteria oceny (czyt. w ogole nie gra roli). Nie przeszkadza mi to, ze wypieli sie na tradycyjny def metal, przeszkadza mi to, ze zrobili to z mizernym skutkiem. Cenie sobie eksperymenty, ale jesli mam wybierac miedzy slabym eksperymentem, a swietnym, nawet malo "odwaznym" death metalem, to oczywiscie wybiore to drugie.

Co wiecej, Morbid Angel od zawsze byl zespolem w pewnym sensie eksperymentujacym i to w o tyle ciekawy sposob, ze zawsze robili to w ramach death metalu. Dlatego do mnie osobiscie ich progresywny charakter przemawial duzo bardziej niz np. ogolnie przyjeta progresywnosc Death, ktore poza ostatnia plyta gralo jakos niespecjalnie progresywny metal, na pewno mniej 'poszukujacy' niz to co mamy na Blessed are the sick czy Formulas.

Bardziej cenie sobie nowatorstwo na drugiej plycie MA, osadzone co prawda w gatunku, a przez to mniej widoczne, niz takie jaskrawe napierdalanie pt. "PATRZCIE ALE SIE WYPIELISMY NA TRADYCJE!!!!!". od III az bije taka nachalnoscia.
Ostatnio zmieniony 06-06-2011, 00:06 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:06

Riven pisze:Przynajmniej nie jest taki ...plytki.
I wszystko jasne... zupełnie nie zrozumiałeś tego albumu. Zamiast popisywać się swoimi intelektualno-estetycznymi ograniczeniami na forum, lepiej przesłuchaj ją porządnie, bo na prawdę jest tego warta :) a jeśli mimo wszystko jej nie zrozumiesz, to wiedz, że to to Ty jesteś płytki, a nie ona :)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:09

heh, no i wlasnie tak wyglada polemika w tym temacie ;) argumenty ostre jak brzytwa. zenada.
this is a land of wolves now
535

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:11

IRONMIL pisze:
Riven pisze:Przynajmniej nie jest taki ...plytki.
I wszystko jasne... zupełnie nie zrozumiałeś tego albumu. Zamiast popisywać się swoimi intelektualno-estetycznymi ograniczeniami na forum, lepiej przesłuchaj ją porządnie, bo na prawdę jest tego warta :) a jeśli mimo wszystko jej nie zrozumiesz, to wiedz, że to to Ty jesteś płytki, a nie ona :)
Tak jest podług zasady "kto nie z Mieciem , tego zmieciem"
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:13

Słucham sobie "The Destroyers of All" i stwierdzam, że faktycznie nie miałoby sensu gdyby MA nagrał deathmetalowy stuff. Granice zostały przesunięte za daleko. MA jest w tym gatunku 10 lat w plecy. Byłoby głupio przyjąć pozycję deathmetalowego petenta, jeśli było się awangardą przez ponad dekadę. Tylko czy w tej sytuacji w ogóle nagrywanie czegokolwiek było konieczne? Rozumiem, że ciągnie wilka do lasu, ale można realizować się na tylu innych frontach. Zwłaszcza, kiedy nie czuje się już kompletnie tego, co grało się wcześniej. Takie przynajmniej mam wrażenie po tym, co pokazują w tych kurewsko wymuszonych deathmetalowych numerach. Czy w ogóle w "Blades for Baal" Trey dotknął gitary?
Lefthandpathyoga
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:17

nie wiem, ale jego numery sa bardzo slabe, zwlaszcza jak sie je zestawi z takim Heaving Earth, Blood on my hands, Brainstorm czy nawet Enshrined by Grace(z nielubianego powszechnie Heretica). Z drugiej strony moze zabrzmialyby lepiej gdyby nie kompletnie zjebana produkcja i burackie zawolania Vincenta.

eh, nie chce brzmiec jak sentymentalny buc, ale jak sobie porownam takie Existo Vulgore z Rapture albo Lion's Den to az sie przykro robi.
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:28

535 pisze:Tak jest podług zasady "kto nie z Mieciem , tego zmieciem"
Raczej: Zabijaj z nami, albo giń z naszej ręki. :)
535

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 00:32

Tylko jeszcze nie Wiesz o tym, że jestem Nieśmiertelny. :)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 03:51

Nowa Plyta Morbid Angel to z pewnoscia jedna z najglosniejszych premier tego roku,przynajmniej na niwie muzyki ekstremalnej. Plyta budzi skrajne emocje, ale sledzac serwisy internetowe i inne media nie sposób zauwazyc ,ze przewazaja glosy krytyki,ba wrecz oburzenia,no bo w koncu jak to,najwiekszy i najbardziej rozpoznawalny zespól death metalowy na swiecie mógl nagrac cos takiego..wrzawa i zamet okrutny,czy slusznie?przyjrzyjmy sie tej plycie z bliska.

Illud Divinum Insanus nie wyznacza zadnych nowych standartów,nie jest ani odkrywczy ani nie oprowadza nas po jakims terytorium którego bysmy wczesniej nieznali.Nic z tych rzeczy. Ta plyta to garsc bardzo dobrze zaaranzowanych utworów,kilka z nich jest dosc nietypowych biorac pod uwage fakt z czym zespól byl do tej pory kojarzony. Ale czy rzeczywiscie sa one az tak nedzne i wyplowiale jak zyczyliby tego sobie wszelkiej masci krytycy i oponenci?

Moim zdaniem nie. Ujmuje mnie ich surowosc,prostota i melodyjnosc,podoba mi sie sposób w jaki Trey i reszta inkorporuja rózne wplywy do swojej muzyki ,oni nie spogladaja w strone tytanów/ikon elektroniki,oni obieraja kurs na harsh ebm i electro industrial,i z pewnoscia dla wielu rockowo zorientowanych fanów stanowi to pewna trudnosc,ale tak to mniej wiecej wyglada,ze tym kilku utworom blizej do COMBICHRIST niz np do MINISTRY.

Muzycy zespolu od kilku lat otwarcie przyznawali sie w wywiadach do takich fascynacji no i wreszcie przyszedl moment zeby dac temu upust i poszerzyc troche pole widzenia,wtlaczjac w metlowa formule troche obych elementów z zupelnie innej szuflady.

Jesli chodzi o pozostale,mniej lub bardziej metalowe utwory to r ówniez poziom jest utrzymany choc moze draznic kilka detail,przede wszytskim,na co wiele osób zwraca uwage,irytujaca maniera Vincenta tu i ówdzie,gdzie wokalnych wstawek i innych tym podobnych ozdobników mogloby w ogóle nie byc.

Blades for Baal ma pod koniec to wspaniale melodyjne solo ,,nie mamy tu do czynienia z jakas bezmyslna kaskada przypadkowych dzwieków ,to bardzo przemyslana i oszczedna konstrukcja ,od razu slychac kto tutaj rozdaje karty.Podobnie w nieprzyzwoicie wrecz hiciarskim i przebojowym I am morbid gdzie zespól po raz kolejny udowadnia,ze proste rozwiazania to czesto te najlepsze.

Duzym zaskoczeniem byl dla mnie Radikult który automatycznie nasuwa skojarzenia z zabawkami jakimi bawi sie MARILYN MANSON. Jeszcze raz,oszczednie i z olbrzymim przylozeniem,z lekkim industrialnym musnieciem.
Koncówka plyty to Profundis –Mea Culpa z tym oblednym motywem perkusyjnym i bardzo interesujaca praca gitar.

Reasumujac ,nie jest to album który zwala z nóg,ale pozostawia po sobie naprawde bardzo dobre wrazenie.W jakis sposób otwiera sie i sympatyzuje z kultura masowa/popularna,strukturalnie jest dosc prosty,czytelny i melodyjny,wg.mnie to stanowi o jego glównych atutach ale jest gdzies tam olbrzymia masa ludzi która tego wlasnie nie moze zespolowi wybaczyc.

Nawet jesli nie jest to album wolny od wad,to i tak zaznajamianiu sie z ta pozycja towarzyszy jakies wyzwanie,jakies przygoda,jest w tym cos ekscytujacego,choc nie umiem tego jednoznacznie zlokalizowac i okreslic,,to jednak wciaz potrafie czerpac z tej muzyki wielka niezmacona satysfakcje.
Czego i wam wszystkim zycze.
Ostatnio zmieniony 06-06-2011, 08:39 przez [V], łącznie zmieniany 2 razy.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2310
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 05:50

"oni obieraja kurs na harsh ebm i electro industrial," .... "otwiera sie i sympatyzuje z kultura masowa/popularna"??

To mógł być mocny album, ale pod innym szyldem i kilkanaście lat temu. A dlaczego tu i teraz jest postrzegany jako chujowy? Bo logo Morbid Angel dla fanów death metalu znaczy kurewsko dużo. Mogą oni zrozumieć podejmowanie eksperymentów w ramach tego gatunku (nawet jeżeli może się to nie podobać - tak jak to było z "Heretic" - wiekszość jebała brzmienie, ale nikt nie wołał, że powinni to nagrać pod innym szyldem), ale jeżeli IKONA ten muzyki daje swoim fanom tak chujowy przekaz jak "znudziliśmy się tym całym death metalem, zrobimy teraz coś pod pewien zespół z innego gatunku, ale żebyście nie płakali to będzie też trochę tego Waszego wieśniackiego defu", to sorry, ale jedyna właściwa reakcja to wyciągnięty środkowy palec mówiący "ok Trey... to dajcie już sobie w ogóle spokój z tym death metalem, pogrzebcie definitywnie MA, załóżcie swój electro projekt Kombi Angel, gdzie Dj Trey będzie szczęśliwszy, uwolniony z okowów uwierającego go piętna death metalowych bogów, a MC Vincent będzie mógł rapować".

Żal patrzeć jak męczą się oni, męczą się fani, męczą się wytwórnie i Ci nieliczni, którzy ich oględnie tłumaczą, że teraz Morbid Angel to jest jakaś awangarda sceny popularnej. Sęk w tym, że z innym logo, sprzedaż albumu osiągnęła by wynik porównywalny ze sprzedażą płyt Combichrist w naszym kraju i najprawdopodobniej na kolejnej płycie tego zespołu nie będzie już ani grama death metalu tylko czysta 'surowa' potańcówka, ale na rezygnację z loga MA zabraknie komukolwiek odwagi, bo przecież nagrali album 'przejściowy'.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 06:08

przeciez nikt nic nie pisze o zadnej awangardzie bo to nie jest zadna awangarda.
harsh ebm/electro industrial -TAK,to slychac w ich nowej muzyce.

a do tych sugestii i postulatów o zmiane nazwy to juz nie mam sily sie odwolywac,to naprawde chyba najbardziej wyswiechtany metalowy banal który zawsze wraca jak bumerang gdy jakis zespól zaczyna sie zmieniac.

nie ma sentymentów.jedyne co sie w zyciu liczy to zmiana i parcie do przodu,bez ogladania sie na to co juz bylo.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2310
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 06:17

no ale oni właśnie ugięli się pod jakimiś sentymentami i stoją w jakimś chujowym rozkroku pomiędzy tym co sami chcą naprawdę robić, a tym co się od nich oczekuje
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 06:24

tego nie mozemy stwierdzic ze 100% pewnoscia.próbuja nowych rzeczy.mieszaja stare z nowym.
jakby cala plyte wypelnialy utwory pokroju mea culpa to by bylo jeszcze wiecej marudzenia.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 06:48

Olo pisze:"oni obieraja kurs na harsh ebm i electro industrial," .... "otwiera sie i sympatyzuje z kultura masowa/popularna"??

To mógł być mocny album, ale pod innym szyldem i kilkanaście lat temu. A dlaczego tu i teraz jest postrzegany jako chujowy? Bo logo Morbid Angel dla fanów death metalu znaczy kurewsko dużo. Mogą oni zrozumieć podejmowanie eksperymentów w ramach tego gatunku
heh, to jak konstytucja PRL "obywatel PRL ma pełnię praw i swobód, ale za ich nadużywanie grożą kary"
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 07:07

qrwa że podczas nagrywania nikt z ekipy nie wybił im z głowy tych zjebanych numerów.Czy ta płyta ma kandydować w kategorii
OKRUTNY ŻART ROKU.
Na koncertach to oni chyba tylko NEVERMORE będą grać +4 pierwsze albumy.
Załamka i tyle a TIM te bity to może wypierdzieć na grzebieniu nawet a i tak nie uratuje to tej płytki.
ODPOWIEDZ