MORBID ANGEL

[ryszard]

kurwa, zlitowalem sie nad ta plyta ale teraz znowu uswiadomilem sobie co ten wincent tam spiewa
"celebrate morbid victory", "kill a cop, kill a cop kill cop" (seriously???) "nevermore give me more" (cos w tym guscie), i o ile dobrze uslyszalem (spiewa wyraznie, ale kurwa to nie moze byc prawda), zajebisty rym "desecrate" z ... "desecrate". no sorry, ale jak zespol przez 90 % plyty spiewa o tym jaki jest zajebisty, ekstremalny i w ogole de best to swiadczy o jakims problemie ;)) abstrahuje w tym momencie od muzyki, niech by byla naprawde swietna -- te teksty to jest po prostu dno dna.

ManowaR robi to przez całą, swoją karierę i całkiem nieźle na tym wyszedł, nie tracąc jednocześnie na wartości czysto muzycznej ;)

[Kurt]

Bo nigdy ta wartość za duża nie była, nie sądzi kolega ? :) Chociaż trzeba im przyznać, że oddani sprawie to oni są ;)

[Riven]

przyznam - ledwo co znam Manowar. w pelni tylko Hail to England i jest to zajebista plyta. nie zwracalem uwagi na teksty, ale chyba nie sa nawet az tak monotematyczne i prostackie :)

[DCI Hunt]

Bo nigdy ta wartość za duża nie była

Oj była.

[ryszard]

Bo nigdy ta wartość za duża nie była, nie sądzi kolega ? :) Chociaż trzeba im przyznać, że oddani sprawie to oni są ;)

Absolutna czołówka heavy metalu, bez dwóch zdań. A gardło to kto wie, może i najlepsze na całej scenie.

[ryszard]

przyznam - ledwo co znam Manowar. w pelni tylko Hail to England i jest to zajebista plyta. nie zwracalem uwagi na teksty, ale chyba nie sa nawet az tak monotematyczne i prostackie :)

Żebyś się nie dziwił podczas nadrabiania zaległości w ich dyskografii :)

[Riven]

przyznam - ledwo co znam Manowar. w pelni tylko Hail to England i jest to zajebista plyta. nie zwracalem uwagi na teksty, ale chyba nie sa nawet az tak monotematyczne i prostackie :)

Żebyś się nie dziwił podczas nadrabiania zaległości w ich dyskografii :)

niech bedzie, ale to nic nie zmienia w kwestii MA ;)

[Kurt]

Toporne, monotematyczne i wtórne granie do wyrzygania. Wokal, zgoda, ale cała reszta ? :) Te teksty... okładki, wesołe melodyjki i odgłosy różne na płytach, no bez jaj ;)

Żeby nie było, lubię debiut, Hail to England i Louder Than Hell, reszta niekoniecznie mi podchodzi.

[Riven]

wesole melodyjki? Hail to England jest cholernie ciezka i potezna. lubisz Bathory? Quorthon kradl riffy z tej plyty :)
zobacz jak wchodzi wlasciwa czesc utworu:
cos Ci to przypomina? bo na jednej znanej plycie B jest rip off z tego kawalka

tyle ode mnie w temacie samowaru bo wiecej nie wiem ;)

edit: a. nvm

[Mort]

kurwa, zlitowalem sie nad ta plyta ale teraz znowu uswiadomilem sobie co ten wincent tam spiewa
"celebrate morbid victory", "kill a cop, kill a cop kill cop" (seriously???) "nevermore give me more" (cos w tym guscie), i o ile dobrze uslyszalem (spiewa wyraznie, ale kurwa to nie moze byc prawda), zajebisty rym "desecrate" z ... "desecrate". no sorry, ale jak zespol przez 90 % plyty spiewa o tym jaki jest zajebisty, ekstremalny i w ogole de best to swiadczy o jakims problemie ;)) abstrahuje w tym momencie od muzyki, niech by byla naprawde swietna -- te teksty to jest po prostu dno dna.

mialem jakies swoje prognozy co do tej plyty, muzycznie jednak mnie zaskoczyla, ale jesli chodzi o warstwe tekstowa i maniere dawida to spelnilo sie w 100% niestety. chociaz w sumie nie wiedzialem ze az tak pojada.

No ale chyba nie suchasz Morbid Angel dla tekstow. Sa zenujace ale mi to wcale nie przeszkadza bo maja troche uroku i przynajmniej sa jakas odmiana :)
Ciekawe jak sie tej płyty słucha w stanie wskazujacym, cos czuje, ze zajebiscie, może w sobote nad ranem sprawdze :)
Licze na, to ze w Katowicach w set zlożony z klasycznych numerów wplotą coś odzważego, najlepiej Too Extreme!, bo ten numer musi rozpierdalac w wersji live.

[[V]]

a btw teksty na Altars of Madness to co to jest ,poezja jakas ?;D

[Kurt]

http://www.youtube.com/watch?v=Leo1DTmspx4
http://www.youtube.com/watch?v=-4qTi7cDtI4

Przeca napisałem, że lubię tę płytę, ale ile można o tym samym ? ;)

[Mort]

no właśnie, bo w czym
Attack the church
crush the holy pirest

jest lepsze od
Kill a cop

[Riven]

nie wiem, dla mnie znacznie lepsze, bo lubie satanistyczne teksty, nie gustuje w klimatach CHWDP, ACAB itp.
ale okej - nie twierdze, ze teksty na altars sa swietne (przy czym juz na takim Covenant sa jak na death metal naprawde bardzo dobre), ale tam przynajmniej nie spiewaja caly czas o sobie, to jest glowny problem, a nie chujowe pioro
megalomania spoko ale jak caly czas o tym pierdola to sie robi mdlo

[ryszard]

Toporne, monotematyczne i wtórne granie do wyrzygania. Wokal, zgoda, ale cała reszta ? :) Te teksty... okładki, wesołe melodyjki i odgłosy różne na płytach, no bez jaj ;)

Taka konwencja. Podobne zarzuty można przedstawić w odniesieniu do 90% metalowych zespołów. Muzycznie jednak nie można im nic zarzucić - zawsze stanowili absolutną czołówkę (no, może poza perkusją, która jednak spełniania swoją rolę, nadając całości monumentalnego, marszowo-bitewnego charakteru ;) ).

Żeby nie było, lubię debiut, Hail to England i Louder Than Hell, reszta niekoniecznie mi podchodzi.

Hail to England lubisz, ale "Into glory ride" już nie? No i prawda jest taka, że kto nie napierdala banią do "Kings of metal" ten whimp i powinien jak najprędzej leave the hall ;)

[Kurt]

Into Glory Ride jest dziwne... następna i poprzedzająca są dużo lepsze. No dobra, momenty z Kings of Metal też, ale dlatego, że podchodzę do tego jak do satyry, a nie jakiejś prawdziwej napinki. Na przykład, ten teledysk co wyżej wkleiłem, ma zajebisty tekst ;)

Zresztą, koniec offtopa z mojej strony.

[Melepeta]

Trey:Cześć Dave.
Dave:Cześć Trey. Wstałeś?
Trey:No właśnie się próbuje zebrać po wczorajszej nocce w Quake......yyy kiedy wchodzimy do studia bo kurwa......nie pamiętam. Chyba muszę zajarać....
Dave:Wiesz co, dzwoniłem do managmentu w tej sprawie i właściwie to goni nas termin.... Bez owijania w bawełne Trey - wypadałoby to w końcu nagrać a my najzwyczajniej walimy w chuja. Robisz riffy?
Trey: Yog sothoth kurwa jego mać!!!!! Powiem Ci, że śrenio to widzę. Bardzo dziwny wczoraj miałem dzień....Nie dość, że jakiś fagas wydzwaniał do mnie z uporem maniaka to jeszcze skutecznie przeszkodził mi w oglądaniu najlepszych odcinków Sailor Moon.... Kurwa Dave jestem całkowicie rozjebany....
Dave:Stary nie przejmuj się, nagrywamy cd, mam już kilka pomysłów.
Trey:Mam kryzys......oczy mnie bolą....
Dave: Jestem u Ciebie za godzinę, pojedziemy na hamburgery, zapijemy colką......opowiem Ci jakie mam plany.....
Trey: Ok schodze z kompa. Do zobaczyska.

[Riven]

buehehehe
Quake akurat jest zajebisty ale nic pozytecznego nigdy z niego nie wyniklo , niestety zajebisty aim z raila nie przydaje sie na ogol w zyciu, a juz raczej nie w nagrywaniu plyt

[Morbid Marcin]

hehe trve

[So_It_Is_Done]

Trey:Cześć Dave.
Dave:Cześć Trey. Wstałeś?
Trey:No właśnie się próbuje zebrać po wczorajszej nocce w Quake......yyy kiedy wchodzimy do studia bo kurwa......nie pamiętam. Chyba muszę zajarać....
Dave:Wiesz co, dzwoniłem do managmentu w tej sprawie i właściwie to goni nas termin.... Bez owijania w bawełne Trey - wypadałoby to w końcu nagrać a my najzwyczajniej walimy w chuja. Robisz riffy?
Trey: Yog sothoth kurwa jego mać!!!!! Powiem Ci, że śrenio to widzę. Bardzo dziwny wczoraj miałem dzień....Nie dość, że jakiś fagas wydzwaniał do mnie z uporem maniaka to jeszcze skutecznie przeszkodził mi w oglądaniu najlepszych odcinków Sailor Moon.... Kurwa Dave jestem całkowicie rozjebany....
Dave:Stary nie przejmuj się, nagrywamy cd, mam już kilka pomysłów.
Trey:Mam kryzys......oczy mnie bolą....
Dave: Jestem u Ciebie za godzinę, pojedziemy na hamburgery, zapijemy colką......opowiem Ci jakie mam plany.....
Trey: Ok schodze z kompa. Do zobaczyska.

No tak to musiało wyglądać.