SHINING
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: SHINING
Kolejne dwie są jeszcze lepsze, ale "Angst, Självdestruktivitetens Emissarie" to już bardzo dobra płyta, a "Svart Industriell Olycka" rozwala świat ilekroć go słucham. Kilka dni temu, po dość długim okresie niesłuchania, odświeżyłem sobie dyskografię Shining i wciąż tak samo mi się podoba. Niezależnie od tych wszystkich wygłupów, kontrowersji itd. - muzyka broni się sama.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2417
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: SHINING
... a ja z Tobą na temat SHINING już więcej nie będę gadał, bo później nic więcej innego nie chce mi się słuchać. :)))
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: SHINING
A chcesz pogadać o Nefilimach?:)
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2417
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10270
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SHINING
Nie wiem do końca czy nowa jest lepsza od poprzedniej, na razie podobna półka, czyli jest dobrze i TYLKO dobrze :/
Mało black metalu, mniej niż kiedykolwiek wcześniej, za to dużo więcej czystych wokali i tak: Kvarfortha zajebiste jak zwykle, Bjärgo dość biedne za to najbardziej wqrwia ten pan:

To taki szwedzki folk-popowiec, żeby było śmieszniej posłuchałem trochę jego solowych nagrań i gość robi naprawdę wkręcającą muzę (temat zgłębię w najbliższym czasie nieco bardziej) ale tutaj niestety dał ciała. Sporo na VII mientkich momentów, praktycznie uleciało tak z 70% tego szaleństwa wyróżniającego SHINING, jego resztki zachowały się w największym stopniu w FFF i uprzednio opublikowanym otwieraczu. Ogólnie słucha się bardzo dobrze, ale to ZNOWU nie jest to czego fani złotej trójcy A:SE/EC/H mogli spodziewać się po bandzie tej klasy. Pewnie I tak zajadę ten album do cna, bo muzyka Lśnienia nie ma póki co w przyrodzie godnego substytutu ze względu na ciężko podrabialny, samodzielnie wypracowany styl, ale trochę razi że ultrapatologiczna niegdyś grupa przeradza się powoli w blackmetalowy odpowiednik... KORN. Sami poszukajcie analogii, niekoniecznie stricte muzycznych.
Mało black metalu, mniej niż kiedykolwiek wcześniej, za to dużo więcej czystych wokali i tak: Kvarfortha zajebiste jak zwykle, Bjärgo dość biedne za to najbardziej wqrwia ten pan:

To taki szwedzki folk-popowiec, żeby było śmieszniej posłuchałem trochę jego solowych nagrań i gość robi naprawdę wkręcającą muzę (temat zgłębię w najbliższym czasie nieco bardziej) ale tutaj niestety dał ciała. Sporo na VII mientkich momentów, praktycznie uleciało tak z 70% tego szaleństwa wyróżniającego SHINING, jego resztki zachowały się w największym stopniu w FFF i uprzednio opublikowanym otwieraczu. Ogólnie słucha się bardzo dobrze, ale to ZNOWU nie jest to czego fani złotej trójcy A:SE/EC/H mogli spodziewać się po bandzie tej klasy. Pewnie I tak zajadę ten album do cna, bo muzyka Lśnienia nie ma póki co w przyrodzie godnego substytutu ze względu na ciężko podrabialny, samodzielnie wypracowany styl, ale trochę razi że ultrapatologiczna niegdyś grupa przeradza się powoli w blackmetalowy odpowiednik... KORN. Sami poszukajcie analogii, niekoniecznie stricte muzycznych.
Ostatnio zmieniony 16-05-2011, 21:40 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SHINING
generalnie fajne są te rockowe / smutaśne fragmenty, wkurwia black metal.
- trzeci
- zaczyna szaleć
- Posty: 213
- Rejestracja: 10-03-2011, 13:10
Re: SHINING
Zamurowales leb w jednej emocji i sie dziwisz, ze dzwieki nie dochodza.hcpig pisze:bla bla bla bla
fuck you buddy
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10270
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SHINING
Taaa, ciekawe tylko jakie emocje panują na FF bo to że
Jeszcze po Halmstad można było spodziewać się płyty odchodzącej od black metalu na rzecz innych, mnie bezpośrednich środków wyrazu, tak jednak nie zrobili wydając album dla herosów gitary Klagopsalmer. Nowa miała powrócić do tamtej idei, ale zrobiono to w sposób nieprzekonywujący. Ten album, jakkolwiek świetnie się go słucha, niewiele wnosi a mówimy o kapeli, która swój wkład do tej muzy jednak ma. Jest trochę naprawdę fajnych pomysłów np. Niklas podrabiający Toma Waitsa w Tiden Läker Inga Sår, ale nie jest tego za dużo. Dobrze chociaż, że solosy są o niebo lepsze od poprzedniczki, a całość wydaje się bardziej ascetyczna i zwarta. Förtvivlan, Min Arvedel nie podszedł mi od razu a tutaj okazuje się, że to i tak najlepszy numer na płycie, na pewno razem z FFF najbliższy szajningowej esencji. Brakuje mi tych niesamowicie przestrzennych riffów (wizytówki zespołu), w tym drugim mamy nawet trochę prostackiej fearfactorowej (?) motoryki, co to jest? Albo te koszmarne plastikowe blasty, tak jak normalnie ich nie zwalczam tak tutaj pasują jak świni kamizelka.
Kompromisowy longplej z puszczaniem oka do klienteli jakiejś KATATONII czy podobnej wsi.
odpada. Parę fragmentów jest wręcz pogodnych. Nie sądzę żeby komuś udało się podpiąć to pod rzekomą dojrzałość nowego lp bo to ściema.trzeci pisze: gosciu teraz jest po prostu wkurwiony.
Jeszcze po Halmstad można było spodziewać się płyty odchodzącej od black metalu na rzecz innych, mnie bezpośrednich środków wyrazu, tak jednak nie zrobili wydając album dla herosów gitary Klagopsalmer. Nowa miała powrócić do tamtej idei, ale zrobiono to w sposób nieprzekonywujący. Ten album, jakkolwiek świetnie się go słucha, niewiele wnosi a mówimy o kapeli, która swój wkład do tej muzy jednak ma. Jest trochę naprawdę fajnych pomysłów np. Niklas podrabiający Toma Waitsa w Tiden Läker Inga Sår, ale nie jest tego za dużo. Dobrze chociaż, że solosy są o niebo lepsze od poprzedniczki, a całość wydaje się bardziej ascetyczna i zwarta. Förtvivlan, Min Arvedel nie podszedł mi od razu a tutaj okazuje się, że to i tak najlepszy numer na płycie, na pewno razem z FFF najbliższy szajningowej esencji. Brakuje mi tych niesamowicie przestrzennych riffów (wizytówki zespołu), w tym drugim mamy nawet trochę prostackiej fearfactorowej (?) motoryki, co to jest? Albo te koszmarne plastikowe blasty, tak jak normalnie ich nie zwalczam tak tutaj pasują jak świni kamizelka.
Kompromisowy longplej z puszczaniem oka do klienteli jakiejś KATATONII czy podobnej wsi.
Yare Yare Daze
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SHINING
To jest jak dla mnie największy zgrzyt na tej płycie. W ogóle te ostrzejsze fragmenty wydają mi się niepotrzebne, jakby na siłę wklejone. Płyta niestety słabsza od poprzedniej, ale zła nie jest, są fajne momenty.hcpig pisze: Albo te koszmarne plastikowe blasty, tak jak normalnie ich nie zwalczam tak tutaj pasują jak świni kamizelka.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6614
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: SHINING
Od bardzo dobrej "piątki" mamy niestety bardzo wyraźną tendencję spadkową.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SHINING
ultravox pisze: Płyta niestety słabsza od poprzedniej, ale zła nie jest, są fajne momenty.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- trzeci
- zaczyna szaleć
- Posty: 213
- Rejestracja: 10-03-2011, 13:10
Re: SHINING
Jest wkurwiony. Najbardziej podchodzace krwia wokale jakie do tej pory nagral.hcpig pisze:Taaa, ciekawe tylko jakie emocje panują na FF bo to że
odpada. Parę fragmentów jest wręcz pogodnych. Nie sądzę żeby komuś udało się podpiąć to pod rzekomą dojrzałość nowego lp bo to ściema.trzeci pisze:gosciu teraz jest po prostu wkurwiony.
Shining nie byl, nie jest i nie bedzie zespolem wybitnym, wiec jak na material agressive/depressive plyta jest naprawde ok.
Tego to nawet nie czytam, ale na pewno pierdolisz. Nie wiem - cwiczysz rozprawki? Daj pani do sprawdzenia.hcpig pisze:Jeszcze po Halmstad można było spodziewać się płyty odchodzącej od black metalu na rzecz innych, mnie bezpośrednich środków wyrazu, tak jednak nie zrobili wydając album dla herosów gitary Klagopsalmer. Nowa miała powrócić do tamtej idei, ale zrobiono to w sposób nieprzekonywujący. Ten album, jakkolwiek świetnie się go słucha, niewiele wnosi a mówimy o kapeli, która swój wkład do tej muzy jednak ma. Jest trochę naprawdę fajnych pomysłów np. Niklas podrabiający Toma Waitsa w Tiden Läker Inga Sår, ale nie jest tego za dużo. Dobrze chociaż, że solosy są o niebo lepsze od poprzedniczki, a całość wydaje się bardziej ascetyczna i zwarta. Förtvivlan, Min Arvedel nie podszedł mi od razu a tutaj okazuje się, że to i tak najlepszy numer na płycie, na pewno razem z FFF najbliższy szajningowej esencji. Brakuje mi tych niesamowicie przestrzennych riffów (wizytówki zespołu), w tym drugim mamy nawet trochę prostackiej fearfactorowej (?) motoryki, co to jest? Albo te koszmarne plastikowe blasty, tak jak normalnie ich nie zwalczam tak tutaj pasują jak świni kamizelka.
Kompromisowy longplej z puszczaniem oka do klienteli jakiejś KATATONII czy podobnej wsi.
fuck you buddy
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: SHINING
to samo mam uczucie po dwóch przesłuchaniach ale może się to zmienić, czasem wkurwiają mnie wokale.[V] pisze:ultravox pisze: Płyta niestety słabsza od poprzedniej, ale zła nie jest, są fajne momenty.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6614
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: SHINING
Bieda to nowe Shining. Pierwszy kawałek nie zwiastuje jeszcze katastrofy, ale generalnie jest słabo.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- trzeci
- zaczyna szaleć
- Posty: 213
- Rejestracja: 10-03-2011, 13:10
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: SHINING
elegancka ta nowa płyta, niestety słabsza od poprzedniczki
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: SHINING
Jest już w Agonii, ale akurat nie robię żadnego zamówienia, więc można poczekać.
'Come the Blessed Madness'