ARMAGEDDA / LIK

[hcpig]

Bo ten pierwszy numer jest naprawdę niezły, zwłaszcza wokalnie. Chociaż z drugiej strony poziom Roba Coffinshakera to też nie jest.

[boroowa]

co ROTFL?

[boroowa]

ah, cóż to za trafna argumentacja i celność myśli... kolega to chyba po giertychowej maturze?

na razie daję 4/10.

po kilku przesłuchaniach ocena ciut w dół, 3/10, takie harcerskie granie do ogniska.... gdyby cała płyta była popłuczynami po the vision bleak / love like blood to dałoby się nawet posłuchać raz na rusi rok...

[Triceratops]

grubasek, bukiecik, niezly repertuar, ciekawe komu teraz sie oberwie hultajkiem albo nicponikiem

[streetcleaner]

Nowy LIK kojarzy mi się z rozwodnioną, 3-dniową mizerią. Dziwne że Profesor taką fałszywkę podłapał ;)

[Triceratops]

Nowy LIK kojarzy mi się z rozwodnioną, 3-dniową mizerią. Dziwne że Profesor taką fałszywkę podłapał ;)

Ale z ciebie pomponik

[boroowa]

Moja celność myśli była odpowiednia do poziomu twojej oceny tej płyty.

istnieje jakiś nakaz lubienia płyt nad którymi spuszcza się Drone?

Ale mnie napadli. Na szczęście nie każdy jest UPRZEDZONY, ha! ;)

tu nie trzeba być uprzedzonym... gównem tego bym nie nazwał, ot takie piosenki dla smutnych harcerzy, które u mnie wywołują zażenowanie.

[twoja_stara_trotzky]

no właśnie, muszę Droneowi polecić pierwszy Hefeystos ;)))))))

[Ihasan]

no właśnie, muszę Droneowi polecić pierwszy Hefeystos ;)))))))

i patrz, płyta z `96 roku a Drone czekał do 2011 na podobne klimaty w wykonaniu LIK :))
podstaw nie zna a za LIK się bierze hahahha :))

[Triceratops]

Nie nabijajcie sie z doktora wy apaszki

[Maria Konopnicka]

Tak jedziecie na ten biedny LIK, że zachęcony w ciemno sobie ich nową płytkę kupiłem :)

[Ihasan]

Tak jedziecie na ten biedny LIK, że zachęcony w ciemno sobie ich nową płytkę kupiłem :)

ale to nie jest zła płyta, ma fajne momenty, tylko daleki jestem od wystawiania tego albumu na pudło jako jedna z najlepszych płyt roku obecnego ... to tak gwoli ścisłości;

[Maria Konopnicka]

właśnie tego się spodziewam - niezłej płyty na 3-5 przesłuchań, do której okazjonalnie będę wracał. Podobnie mam z poprzednimi.

[manieczki]

maria wez no kiedys zrob jakis konkurs na masterciulu - troche plyt by chlopaki powygrywali, wreszczie cos w oryginale byloby na polce obok endyklopedii A z gazety wyborczej i filmu nothing hill z gazety ś.p. GALA

[boroowa]

no właśnie, muszę Droneowi polecić pierwszy Hefeystos ;)))))))

no coś w ten deseń... beznadziejny wokalista, infantylne teksty (akurat tekstów LIK nie analizowałem, ale zakładam że podobny poziom), harcerskie gitarki, wsiowe klawisze ;)... nawet zdjęcie zespołu jest zwalone, bo w kadr wpierdoliła się jakaś rodzinka na spacerze

[Skaut]

nie kumam dowcipu Drona. Podrzuca szczątki śmierdzącego śledzia i wmawia, że to kawior.

[Block69]

Bo to taki Surströmming czyli tylko dla koneserów.

[twoja_stara_trotzky]

słuchałeś już tego Hefeystos?

[Maria Konopnicka]

Drone, ten ostatni LIK jest dobry, czy po prostu słuchanie go sprawia Ci przyjemność? :)

PS. A Psycho Cafe wspomnianego wyżej zespołu, nawet jeśli nie jest płytą dobrą, to na pewno mogę zaliczyć do tych, które lubię i do których wracam. Taki "Everyone Is a Star" do dziś kruszy moje serce :)

[twoja_stara_trotzky]

Weź mnie nie osłabiaj ;)

powiem więcej, dwójka Hefeystos jest znacznie lepsza od tego gówna ;)
to jest poziom jedynki Hefeystos ;)