Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

[pogodancer]

no i widzisz się jebnąłem, miało być 15 za aukcję, a za sztukę wyszło ok. piątaka

[Scaarph]

Albo jak natrafiało się na kasetę zespołu o którym się tylko słyszało, że ponoć fajny i kupowało się w ciemno. Nieraz zdarzało mi się kupić kasetę - sugerując się tylko okładką

powtórzę się, ale ja tam do dziś kupuję sporo w ciemno.

[Maleficio]

Ja ostatnio kupiłem kapele zupełnie w ciemno, bo czytałem jak masa ludzi na konkurencyjnym forum się nad nimi spuszcza i nie chybiłem. Nocturnal Blood się nazywają i polecam każdemu zakochanemu w graniu typu: Blasphemy, Beherit, Archgoat czy Proclamation.

[Scaarph]

ja tam zwyczajnie spontanicznie od czasu do czasu kupię płytę - będąc w sklepie na przykład. wiadomo - jakiś tam niby dział metal jest, więc o kupieniu hiphopowej płyty nie ma mowy, ale znając te sklepy w dziale metal jest niezły burdel - nightwish, limp bizkit i marduk obok siebie. widząc tam jakiś intrygujący wynalazek o którym ani słowa nie słyszałem potrafię - nie jebiąc się w wystukiwanie metal archives na telefonie - go zabrać do kasy.

[Wódz 10]

Ostatnio we Włoszech trafiłem na likwidację sklepu z płytami. Wszystko za grosze. Zapach antykwariatu, starych książek i w cholerę płyt - nabrałem dużo stuffu, z czego część w ciemno (ale na przykład sugerowałem się wytwórniami w niejednym przypadku). Z jednej strony szkoda, że sklep upadł (bo widać, że był z tradycjami, 3 piętra kamienicy, masa naprawdę starych CD), ale z drugiej strony nie ma to jak dobra wyprzedaż Dawno tyle płyt nie przegrzebałem Trzy dni tam chodziłem i przegrzebywałem wszystko jeszcze raz, żeby być pewnym że nic nie pominąłem

[twoja_stara_trotzky]

dobre pranie to takie, gdzie prany myśli, że nie jest pranym

[mistrzsardu]

a przy pierwszym odsłuchu jakiejś płytki pierwsze co czytam to zawsze są creditsy i thanxy, ot taki fetysz

Mam tak samo.

[Gore_Obsessed]

Powoli, acz nieubłaganie zaczyna kończyć się regał pod kolekcję.

całe biurko zajebane wszystkim co tylko da się słuchać, na kolumnach i na około wieży w zorganizowanym chaosie leży kilka nośników

podobnie mam obecnie ze swoimi płytami, a wszytko dlatego, że skończyło mi się miejsce na półkach a nie chce mi się dupy ruszyć po kolejną. całe biurko mam zajebane w CD's. już parę razy miałem taką akcję, że znajomy przez przypadek mi rozpierdolił ręką "wieżyczkę" z płyt - na szczęście moja reakcja była na tyle stanowcza, że teraz zanim ktokolwiek wykona ruch w orbicie moich zbiorów, zastanowi się 3 razy i wykona go 3 razy ostrożniej

Wiem co to za ból. Przez ostatnie kilka lat żyłem jak jaskiniowiec. Cedeki leżały wszędzie - zasłaniały książki, zajmowały pół biurka, właściwie każdy skrawek wolnej przestrzeni z wyjątkiem podłogi zawalonej półmetrowej wysokości stosami gazet. ;)
W weekend postanowiłem wziąć się na dobre za porządki. Tydzień wcześniej kupowaliśmy z dziewczyną szafę na książki w Ikei i zrobiłem mały rekonesans. W niedzielę zakupiłem cztery szafeczki, które (w innym wariancie kolorystycznym) zaprezentował już tutaj Ryszard. Nie byłem pewien czy tyle wystarczy, bo już dawno przestałem się orientować ile właściwie pozycji liczą moje zbiory, ale nie chciałem kupować na zapas. Okazało się, że pomieściły mniej więcej 80%. Muszę pomyśleć nad szafką numer 5.

Na dzień dzisiejszy moja powoli odbudowywana kolekcja to ledwie 210 CD.

Jak to wygląda obecnie?

Jak się ma miejsce na luz to pewnie i nabiera sensu, ale i tak jakoś dziwnie bym się czuł mając tak wymieszane Revenant z Running Wildem czy Nasty Savage z Natron. Wolę mieć tematycznie, bo jak mam ochotę na coś heavy to rzucam okiem tam, gdzie leży heavy i się mogę pozastanawiać, czy leci Judas, Accept czy Omen.

Sedno. U mnie płyty alfabetycznie i gatunkowo, według następującego klucza: Death Metal, Black & War Metal, Black/Thrash, Thrash i Hard Core. Osobno trzymam dyskografie wykonawców z największym dorobkiem jak JUDAS PRIEST, ALICE COOPER, THIN LIZZY / GARY MOORE, SAXON, MOTORHEAD, ACCEPT / U.D.O. Tuż za nimi ta odrobina Hard'N'Heavy. Muszę mieć podzielone gatunkowo, bo jeśli mocno złakniony bezlitosnej chłosty SERPENT OBSCENE trafiłbym wzrokiem na "Destiny" SAXON mógłbym przejść lekkie załamanie nerwowe.

Pytanie za 10 punktów: co przykuło mą uwagę na tym zdjęciu? ;)

Tempo nabywania płyt zależy od grubości portfela. Normalna sprawa. Ja pierwsze płyty kupiłem jeszcze w liceum. W wakacje poszedłem pracować na budowie i zarobione pieniądze przeznaczyłem na płyty. [...] W czasach studiów miałem około 100 oryginalnych płyt i pamiętam, że bardzo byłem z tego dumny, bo uważałem, że to dużo. :lol: Po studiach nie nabywałem dużych ilości. Kilka, może kilkanaście płyt rocznie. Miałem sporą, kilkuletnią przerwę. Miałem wówczas mniej niż około 200 płyt. Nałogowo płyty zacząłem kupować od około 1,5 roku, stąd myślę, że przez ostatni rok nabyłem ich ponad tysiąc.

Od dwóch dni wiem, że mam ich ponad osiemset i już mnie to trochę przeraża. Chyba muszę przetrzebić nieco zbiory. Nie wyobrażam sobie w moim mieszkaniu nawet dwukrotnie większych niż obecne.

No co jest? Dlaczego tak mało zdjęć?

No panowie doczekamy sie wreszcie zdjątek waszych kolekcji?

Tu jakieś 80% mojej kolekcji: http://img9.imageshack.us/img9/2184/img0555y.jpg W starej szafce leży jeszcze sto kilkadziesiąt płyt i około stu kaset.

[ultravox]

Pytanie za 10 punktów: co przykuło mą uwagę na tym zdjęciu? ;)

Plakat Ruins? ;)

[Gore_Obsessed]

He he...

[Kilgore]

Bardzo pomaga w utrzymaniu porządku MusicLabel,

[mysticcum]

Tu jakieś 80% mojej kolekcji: http://img9.imageshack.us/img9/2184/img0555y.jpg W starej szafce leży jeszcze sto kilkadziesiąt płyt i około stu kaset.

Wiem gdzie leżysz ;)

[KreatoR]

Na dzień dzisiejszy moja powoli odbudowywana kolekcja to ledwie 210 CD.

Jak to wygląda obecnie?

ok. 380 płyt, z racji małego mieszkania pozwalam sobie na rozkładanie ich gdzie popadnie - za szafkami zacznę się rozglądać w okolicach 500/600. poza tym mogę sobie na to pozwolić, bo dziecko już na tyle duże, że nic im nie grozi - zawsze najpierw zapyta czy możemy razem pooglądać okładki :)

Tu jakieś 80% mojej kolekcji: http://img9.imageshack.us/img9/2184/img0555y.jpg W starej szafce leży jeszcze sto kilkadziesiąt płyt i około stu kaset.

jakie stylowe zabezpieczenie przed uderzeniami klamką obok Unleashed :D

[Morbid Marcin]

ktos tu pisal, ze uklada stylami muzyki (war metal ;-)) - czy to aby na pewno sie sprawdza? jakos sobie nie wyobrazam ukladania innego niz alfabetycznie.

[Ihasan]

ktos tu pisal, ze uklada stylami muzyki (war metal ;-)) - czy to aby na pewno sie sprawdza? jakos sobie nie wyobrazam ukladania innego niz alfabetycznie.

Ja również, w innym wypadku spędził bym przy regale o wiele za dużo czasu. :)

[Scaarph]

only alfabetycznie is real.

[Morph]

Jeszcze można od Z do A ;)

[mysticcum]

Ja układam stylami albo powiązaniami. Nie wyobrażam sobie żeby Isengard nie stał koło Darkthrone, Wongraven koło Satyricon a Mgła koło Kriegsmaschine. Nie znalazłbym.

[Morph]

A u mnie stoi Norah Jones koło Jumalhamara i Massive Attack koło Marduk ;).

[Ihasan]

A u mnie stoi Norah Jones koło Jumalhamara i Massive Attack koło Marduk ;).

i Tori Amos koło AMEBIX :)