BURZUM

[So_It_Is_Done]

Ale bzdura.

[Block69]

Mam nadzieje, że robi sobie jaja i żadnego pedalskiego lifelover słychać tam nie będzie.

Wystarczą mi słowa Varga i olewam inne opinie póki sam nie przesłucham:

"Musically FALLEN is like a cross between BELUS and something new, inspired more by the debut album DET SOM ENGANG VAR than by HVIS LYSET TAR OSS or FILOSOFEM. The sound is more dynamic – we mastered the album as if it was classical music – and I was more experimental than I was on BELUS in all respects."

[Riven]

no lifelover to straszliwa kila dla ciot, po znakomitym Belus nie sadze zeby w takie gowno wdepnal.

[choronzon14]

Tez mi sie nie wydaje, zeby takie cos popelnil. Pozyjem-uwidzim.

[maciek z klanu]

a ja bardzo lubie lifelover, a nie jestem ciota. kiedy zamknalem sie w lazience i wypilem browara to se puscilem lifelover. bylo milo.

[chaos]

[Holi]

dobre...z jaką pasją można opowiadać np. o muzyce

[Lykantrop]

Debiut Lifelover bardzo ok. "Konkurs" taki se. Przegadane to się zrobiło po czasie i nie zachwyca tak jak w chwili premiery.

[Karkasonne]

dobre...z jaką pasją można opowiadać np. o muzyce

Być może, chociaż mam wrażenie, że opowiada raczej o pierwszym poślizgu na rowerze.

[Riven]

[koreaniec]

dobre...z jaką pasją można opowiadać np. o muzyce

akurat w tamtym momencie mówił, jak współwięźniowie są podjarani, że jest godzina wydawania leków

"njecharaszo"

[Tymothy]

Mam nadzieje, że robi sobie jaja i żadnego pedalskiego lifelover słychać tam nie będzie.

Wystarczą mi słowa Varga i olewam inne opinie póki sam nie przesłucham:

"Musically FALLEN is like a cross between BELUS and something new, inspired more by the debut album DET SOM ENGANG VAR than by HVIS LYSET TAR OSS or FILOSOFEM. The sound is more dynamic – we mastered the album as if it was classical music – and I was more experimental than I was on BELUS in all respects."

Varg albo ogłuchł albo puścił jako promo jakiegoś fake bo "Fallen", który jest na promocyjnym streamie w porównaniu do jego płyt z okresu z "przed odsiadką" brzmi jak popierdułka, z każdym kolejnym odsłuchaniem ten album brzmi coraz gorzej, jest bardziej wkurwiający i nijaki, zaczynam myśleć, że Varg po prostu zebrał wszystkie odrzuty po "Belus" i wcisną je na "Fallen"
z resztą posłuchacie sami jak to wszystko wygląda, to te kulejące riffy niby nawiązują do Det Som Engang Var? ja pierdole... one brzmią jak jakiś żart, nie ma na "Fallen" tego klimatu starego Burzum ni chuja, jest tylko nędza i rozpacz
zero transu tylko jakieś śmieszne melodyjki i mruczanki, na dodatek wszystko jest tak okropnie nudne po kilku przesłuchaniach, ze rzyga się tą płytą dosłownie

[Riven]

gdzie to mozna odsluchac?

[hcpig]

Varg trąbi że tekstowo na Fallen będzie powrót do debiutu. Pamiętacie komentarz Grisznaka do liryków z BURZUM ?

,,Feeble screams..." to numer wyjaśniający czemu nienawidzę słabej rasy niewolników. ,,Ea..." opisuje jak wygląda Ea. ,,Spell of Destruction" to sen jaki mi się przyśnił. Kiedy zakleciem zniszczę świat... moje marzenie spełni się. ,,Chanelling the power of souls..." to czar manipulujący duszami i zmuszający je do oddawania czci. ,,War" ma przypominać o Bathory. Tekst opisuje rozkosz powolnego umierania. ,,Crying Orc" jest wyrzuceniem z siebie naturalnej nienawiści do wszystkiego. ,,Lost, forgotten..." opowiada o profanacji grobu. Zakłóćcie ich spokój a będą straszyć wiecznie. ,,My journey to the stars" to kawałek o mnie, mój sen. ,,Dungeons of darkness" został zrobiony przez Euronymousa i mnie. Stworzyliśmy uczucie wkraczania do lochów ciemności.

Kvlt przez duże Q.

[Tymothy]

gdzie to mozna odsluchac?

nie masz dostępu do "Fallen", no to psikro

[hcpig]

Jakby kogoś ciekawiło to kilka nowszych opinii o "Fallen" jest na forum Blackastrial, głównie mieszających album z błotem.

[Herezjarcha]

mnie to tempo nie dziwi, VV zawsze zapierdalał ostro z robieniem muzy, debiut, mini, dwójkę i trójkę nagrał praktycznie w jednym roku, strach pomyśleć co by się działo gdyby, nie przerwa na odsiadkę,
a swoją drogą w sensie muzycznym chyba mu ta przerwa wyszła na dobre, wielu muzyków wypaliło się, a on musi czuć głód tworzenia muzyki
wniosek, powszechna odsiadka albo inna tego typu przerwa w życiorysie pod koniec lat 90 uratowałaby wiele zespołów (głównie myślę o Emperor, ale po prawdzie też Satyricon, Darkthrone, Immortal)

A może dobrze, że poszedł siedzieć bo mogłoby się skończyć na 20 nikomu niepotrzebnych albumach z casiopseudoambientem w stylu starego Mortiis.
Nowej się posłucha i zobaczy. W każdym razie okładka ostrzy apetyt na to wydawnictwo. Pierwsze wrażenie na jej widok miałem takie że ktoś sobie jaja robi.

[Maleficio]

Jakby kogoś ciekawiło to kilka nowszych opinii o "Fallen" jest na forum Blackastrial, głównie mieszających album z błotem.

przecież widać, ze nikt tej płyty nie słuchał i se tak pierdolą po prostu.

[hcpig]

Oby.

[empir]

A może dobrze, że poszedł siedzieć bo mogłoby się skończyć na 20 nikomu niepotrzebnych albumach z casiopseudoambientem w stylu starego Mortiis.

Ale te "z casiopseudoambientem" nagrywał jak siedział.