URGEHAL

[Lykantrop]

Dostalem dzis tego nowego Urgehala, bardzo dobra plyta jak na pierwsze "ucho":)

Dobra i tylko dobra. Zdecydowanie gorsza od poprzedniczki, ale tragedii nie ma. Głupio to zabrzmi, ale mało przebojowy ten nowy Urgehal

[Morph]

Urgehal are back with two new songs that are totally back to the old days. Dirty, ugly and necro as fuck!

Release date: 30.12.2010

Limited (300 copies) blood red vinyl version*
*=No trades, no wholesale! - Only available at Folter Records!
and normal black edition available for pre-order now!

[FENIKS]

Ostatni album dotarł do mnie po pewnym czasie. Opinię jakie tu się powtarzają że nudny że słaby że gorsza niż wcześniejsze. Tak samo mówiłem nie słuchałem ponownie podszedłem do temat i ... Zajebista muza.odsłuchałem wiele razy i zdania nie zmienię. Napewno wcześniejsze są mocne i za huja nic ich z piedestału nie zrzuci.

[Wasyl]

Ja tam ich lubię także chętnie usłyszę co nowego spłodzili.

[haath]

Wszystko co ta załoga nagrała jest ZAJEBISTE!

Widok znokautowanego żubrówkami+soczki jabłkowe z biedronki Enzifera na deskach...bezcenne

[Kingu]

Ikonoklast jest jak wino, jedyne w swoim rodzaju niuanse i wyważenie smaku dzięki doświadczeniu.
Goatcraft Torment to dobra wódka, cios prosto w pysk i wszystko jasne.
Wszystkie poprzednie to browary, raz lepsze, raz gorsze.

[Holi]

Ikonoklast jest albumem ciężej przyswajalnym od razu niz Goatcraft Torment co nie znaczy iż gorszym po prostu innym

[Realista]

Ikonoklast jest jak wino, jedyne w swoim rodzaju niuanse i wyważenie smaku dzięki doświadczeniu.
Goatcraft Torment to dobra wódka, cios prosto w pysk i wszystko jasne.
Wszystkie poprzednie to browary, raz lepsze, raz gorsze.

Oj nie gadaj bo "Through the..." jest naprawdę konkretnym krążkiem, nie wiem czy nie lepszym od Ikonoklast

[Herezjarcha]

Niestety Panowie obawiam się, że cały ten Urgehal to tani bułgarski sikacz z marketu. Upić się oczywiście można...

[Sodomix]

Ostatnio naszlo mnie na Urgehal, zrobilem szybki rekonesans we wszystkich materialach ktore posiadam. Wyszlo na to, ze jedyne ktore w jakims stopniu "mi robia" to Massive Terrestrial Strike i od biedy Atomkinder... Reszta jest najwyzej przecietna...

[Kingu]

Ikonoklast jest jak wino, jedyne w swoim rodzaju niuanse i wyważenie smaku dzięki doświadczeniu.
Goatcraft Torment to dobra wódka, cios prosto w pysk i wszystko jasne.
Wszystkie poprzednie to browary, raz lepsze, raz gorsze.

Oj nie gadaj bo "Through the..." jest naprawdę konkretnym krążkiem, nie wiem czy nie lepszym od Ikonoklast

Through... to właśnie ten znakomity browar W trójce najlepszych jak dla mnie.
Mirror Satan czy Dead Cold December to zajebiste numery. DCD ostatni raz był grany na trasie, która zawinęła do Krakowa w 2006. Jest w tym numerze takie puszczenie strun m.in. od 3:13... esencja.

[Duvelor]

"Through Thick Fog till Death" najlepsza, ale trochę za długa.

[Nekromantheon]

Dokladnie tak!

[FENIKS]

A ja słyszałem że jak najechali na kraków to zrobili taki rozpierdol że nie było co zbierać. Rzeź dokonała się ponoć m. In. Mirror Satan. Żałuję że tylko to słyszałem i nie uczestniczyłem ale na szczęście załoga z wrocławia napierdalala się za mnie pod scena!
through thick... To wykurw na maksa

[black_lava]

death is complete zamiata. takie brzmienie bardziej do nich pasuje.

[DCI Hunt]

Całkiem przyzwoity jest ten "Ikonoklast"

No nie? Najpierw wypożyczyłem, a kilka dni temu kupiłem i nie żałuję. Słyszałem, że nudne i dużo słabsze od poprzednich, a to jest po prostu mniej przebojowe i mniej przaśne, co wcale nie znaczy, że gorsze...

Wszystko co ta załoga nagrała jest ZAJEBISTE!
Widok znokautowanego żubrówkami+soczki jabłkowe z biedronki Enzifera na deskach...bezcenne :D

Nefas też był dobry. Szczególnie po koncercie. :D

[COFFIN]

W Berlinie były zabawy z makaronem ;))

[DCI Hunt]

A to on czasem w Krakowie nie zaliczył zgonu zasypiając w talerzu spaghetti?

[COFFIN]

Tego nie wiem, bo nie byłem w Krakowie, ale Berlinie był podobny patent, tylko nie pamiętam już, czy to konkretnie on ;)

[Only_True_Believers]

Podobno mroczny Pan Nefas zszedł był.