KRYTYCZNIE O WYTWÓRNIACH

[Maleficio]

No przecież nie o licencje tu biega tylko o całą masę polskich metalowych kapel, że wymienię tylko TURBO, DRAGON, STOS, HAMMER, DESTROYERS ... a że nie za darmo ...

Kapele o ktorych piszesz zawsze byly uwazane, za zenade przez wiekszosc metalowcow w polsce przez to, ze wlasnie byly zwiazane i na sile lansowane przez Dziube.

[ROBIN]

Z opinią jest jak z dupą czyli każdy ma własną. Jeśli się uważa, że coś jest do dupy tylko dlatego, że Dziuba się tym zajmował to to jest porażka. Czym innym jest muzyka, która nie była zła a czym innym postawa kapel wobec wytwórni i odwrotnie.
Nikogo nie bronię bo jak wiadomo były kapele, które się nie zgodziły na deal z Dziubą. Można powiedzieć chwała im za to ... ale niewiele osiągnęły bo Dzibuś blokował i rzucał im kłody pod nogi.
Zamiast nazywać jego działania zasługami użyłbym określenia wkład, a ten niewątpliwie był...niezależnie od intencji.

[Maleficio]

Widac, ze mlody jestes

[ROBIN]

No nie trafiłeś zupełnie
... wiem jaka była opinia o Dziubie i jego kapelach, ale lubię Dragona i Stos za muzykę, a nie dlatego, że byli w MMP.

[empir]

No przecież nie o licencje tu biega tylko o całą masę polskich metalowych kapel, że wymienię tylko TURBO, DRAGON, STOS, HAMMER, DESTROYERS ... a że nie za darmo ...

Akurat kapele które wymieniłeś nigdy nie robiły na mnie wrażenia.
Ale chyba o Kacie zapomniałeś - to najlepsza kapela jaką wydał.

[Deathless King]

To teraz takie pytanie na powaznie - jaka osobe (ew, osoby) uznalibyscie za najbardziej zasluzone dla polskiego metalu? Tylko bez debilnych odpowiedzi, serio pytam.

[ROBIN]

Nie do końca jestem przekonany czy MMP wydawało Kata legalnie, ale nie będę się spierał.
A czy te kapele nie robiły na Tobie wrażenia bo Dziuba czy po prostu uważasz je za chujowe bo różnica jest chyba zasadnicza?

[ROBIN]

To teraz takie pytanie na powaznie - jaka osobe (ew, osoby) uznalibyscie za najbardziej zasluzone dla polskiego metalu? Tylko bez debilnych odpowiedzi, serio pytam.

To wbrew pozorom trudne pytanie. Generalnie każdy kto w jakikolwiek sposób promuje polską scenę ma w tym swój udział.
Czy jest to wydawanie muzy, prowadzenie dystrybucji, rozsyłanie w ramach pomocy koleżeńskiej czy robienie wywiadów (ziny i webziny).
Nazywanie tego zasługami będzie rzeczą bardzo subiektywną.

[empir]

Oczywiście że Dziuba nie ma tu do rzeczy. Trzeba być kretynem by oceniać zawartość płyty przez pryzmat wydawcy.

Abyś nie miał wątpliwości. Lubiłem nawet Dziubę. Poza tym kupowałem kasety i płyty z MMP, chodziłem na koncerty organizowane przez niego, kupowałem nawet kiedyś MH.

[ROBIN]

Oczywiście że Dziuba nie ma tu do rzeczy. Trzeba być kretynem by oceniać zawartość płyty przez pryzmat wydawcy.

Abyś nie miał wątpliwości. Lubiłem nawet Dziubę. Poza tym kupowałem kasety i płyty z MMP, chodziłem na koncerty organizowane przez niego, kupowałem nawet kiedyś MH.

Czyli zasadniczo się zgadzamy.

[empir]

To teraz takie pytanie na powaznie - jaka osobe (ew, osoby) uznalibyscie za najbardziej zasluzone dla polskiego metalu? Tylko bez debilnych odpowiedzi, serio pytam.

To wbrew pozorom trudne pytanie. Generalnie każdy kto w jakikolwiek sposób promuje polską scenę ma w tym swój udział.
Czy jest to wydawanie muzy, prowadzenie dystrybucji, rozsyłanie w ramach pomocy koleżeńskiej czy robienie wywiadów (ziny i webziny).
Nazywanie tego zasługami będzie rzeczą bardzo subiektywną.

No właśnie miałem mniej więcej to samo napisać.
Ciężko powiedzieć kto jest tym naj. Każdy kto działał dla sceny jest zasłużony. Każdy wydawca kaset, płyt, magazynów i zinów, organizator koncertów. To chyba oczywiste.

Napewno najbardziej kontrowersyjne osoby to Dziubiński i Kmiołek. Wiele zrobili dobrego ale pewnie jest spora lista kapel którym zaszkodzili. Z tej dwójki bardziej wg mnie zasłużony jest Kmiołek.

[empir]

Czyli zasadniczo się zgadzamy.

Oczywiście

[Jacyn]

Wracając do Omnio. Ponad dwa lata temu zamówiłem tam płytę Napalm Death "The Code is Red..", oczywiście w jewel, a sklep zrobił mi "niespodziankę" i przysłał digipaka. Całe szczęście, że ten digi całkiem porządnie się prezentuje i jest solidnie wykonany.

ed. Zapomniałem napisać, że na przesyłkę czekałem 2 miesiące.

[Czesław]

To teraz takie pytanie na powaznie - jaka osobe (ew, osoby) uznalibyscie za najbardziej zasluzone dla polskiego metalu? Tylko bez debilnych odpowiedzi, serio pytam.

Archanioł może ?

[Glene]

Mam pytanie, zamawial ktos z Omnio ksiazki, jak jest z realizacja, tak samo jak w przypadku plyt ? Bo i tak realizujac mi juz 2 miesiac zamowienie to pomyslalem, ze kupie sobie ksiazki skoro mam znizke i taniej mi wyjdzie niz w empiku.

[Lykantrop]

Ktoś coś ostatnio wspominał, że Black Dominion wali w chuja. Ja właśnie już trochę czekam na przesyłkę i stąd pytanie czy to tylko taki niespieszny urok sprzedającego czy mogę się liczyć z wypierdoleniem kasy w błoto?

[Maria Konopnicka]

Ja tam w Omnio już nie kupuję. Zamówiłem u nich kiedyś kilka płyt - miały być dostępne od ręki, a okazało się, że z 10 mieli chyba tylko 2. Czekałem ponad miesiąc - w końcu przysłali mi 8, a za dwie pozostałe musiałem zamówić coś innego.

Zawiodłem się też na RockersPoland - pierwszą wpadkę zanotowali na początku tego roku gdy na płytę kupioną na allegro czekałem ponad miesiąc, aż w końcu okazało się, że nie będą jej mieć. Aktualnie od listopada czekam na płyty wylicytowane na allegro - 8 grudnia dostałem e-maila z przeprosinami i zapewnieniem, że "już idą". I cisza. Płyt wciąż nie ma, na e-maila nie odpisali.

Muszę natomiast pochwalić Mystic. Nigdy specjalnie na nich nie narzekałem, ale ostatnio znaczenie przyśpieszyli z wysyłką. W zasadzie poza Selmadegod, nikt nie stanowi pod tym względem dla nich konkurencji. 23 grudnia kupiłem płyty w Mystic. Agonia i Witching Hour. Płyt z Mystica już słucham od wczoraj, z Witching Hour dostałem e-maila, że paczka została wysłana, a z Agonii jak dotąd żadnej reakcji - pewnie przyjdzie już po Nowym Roku. Tak czy inaczej te trzy sklepy są solidne i mają w miarę przystępne ceny.

Kupuję też czasami s SHOCKROCK i WielkaPłyta, ale u nich warto sprawdzać ceny, bo najczęściej się przepłaca. Z WielkąPłytą jest o tyle dobrze, że czasami mogę sobie wpaść do Bogdana i własnoręcznie wybrać płyty - co jest bardzo dobrą opcją, szczególnie gdy kupuje się winyle, w przypadku których jakiekolwiek obtarcie czy zagięcie wielkości napletka komara potrafi mnie zniechęcić do zakupu. Sporo winyli kupiłem też w SHOCKROCK i przyznam, że zawsze były bardzo solidnie zapakowane i trafiały do mnie bez uszczerbku.

Jest jeszcze Darek z BlackComp - zawsze uczciwy i solidny, tyle że nie zawsze mam czas, żeby prowadzić z nim e-mailowe konwersacje, podczas których zdarza mi się gubić jakieś tytuły, które zamówiłem. Robi się bałagan, okazuję się, że coś co zamawiałem wcześniej jest już niedostępne, a czegoś jeszcze nie ma. Ja czekam na to czego nie ma to się okazuje, że znów brakuje czegoś co było. Czegoś w ogóle miało nie być, a jak kupiłem w innym miejscu, to okazuje się że jest... za dużo zawracania dupy. Nie potrafię zapanować nad takimi zakupami, więc poniechałem.

Powiem Wam, że najchętniej raz w miesiącu chodziłbym do świetnie zaopatrzonego sklepu z listą zakupów w ręku i nabywał płyty w tradycyjny sposób (tzn. tak jak to się kiedyś robiło, bo słowo "tradycyjny" dziś już może tego nie znaczyć). Poprzebierałbym w jakiś kartonach (Dziupla R.I.P), pohasał wśród przepastnych regałów (Planet Music R.I.P) - spędziłbym w takim sklepie ze dwie, trzy godziny, czegoś posłuchał, powybierał i wyszedł szczęśliwy z plecakiem pełnych płyt. Niestety wszystko wskazuje na to, że o takich sklepy odchodzą do lamusa, bo internet szybszy, wygodniejszy, tańszy...
Jakie to życie przekorne - gdybym 20 lat temu dowiedział się, że będę mógł kupować płyty siedząc przed komputerem i mając do nich praktycznie nieograniczony dostęp, to pewnie bym zabrudził spodnie z podniecania. Dziś człowiek narzeka i rozrzewnieniem wspomina "prawdziwe zakupy" ...

[pogodancer]

Ja tam w Omnio już nie kupuję.

jeszcze stracą ze 3 takich klientów i spokojnie mogą ogłaszać upadłość ale fakt faktem, że ostatnio odpierdalają srogą amatorkę

[gelO]

Ja w Agonia tez zamówiłem kilka płyt i wysyłają dopiero 5.01.2011

[Morph]

Znaczy odmawiasz ludziom wakacji ?