NEUROSIS

[Skaut]

dorośniesz to i docenisz co jest w środku

czyli co, nie da się po prostu tak, że takie granie nie podchodzi?

pewnie, że sie da, tak po prostu, ale po co się tak męczyć?

[Bonny]

dorośniesz to i docenisz co jest w środku

czyli co, nie da się po prostu tak, że takie granie nie podchodzi?

po prostu wyciągnij fallusa z anusa

[Baton]

A tak z innej beczki: ma ktoś jakieś szersze pojęcie o TRIBES OF NEUROT i mógłby coś na ten temat napisać? Z czym to się je i od czego ewentualnie zacząć?

[white_pony]

bardzo ciekawy projekt klimat troszke podobny do neurosis, jednak bardziej ritual-ambientowo-noissowy. ja chyba najbardziej lubie "meridian"

[WaszJudasz]

A tak z innej beczki: ma ktoś jakieś szersze pojęcie o TRIBES OF NEUROT i mógłby coś na ten temat napisać? Z czym to się je

Ich "Grace" podobno je się symultanicznie z "Times Of Grace", tak przynajmniej napisali we wkładce do tej drugiej. Osobiście nie testowałem.

[Bonny]

globalnie rzecz ujmując to bardzo przeciętne to Tribes of Neurot. obecnie posiadam tylko Static Migration i Adaption and Survival . uważam, że są to najlepsze (Static) oraz najciekawsze (Adaptation) rzeczy wydane pod tym szyldem i jedyne warte uwagi. ja generalnie nie przepadam za side projectami Neurosis.

[0ms]

A tak z innej beczki: ma ktoś jakieś szersze pojęcie o TRIBES OF NEUROT i mógłby coś na ten temat napisać? Z czym to się je

Ich "Grace" podobno je się symultanicznie z "Times Of Grace", tak przynajmniej napisali we wkładce do tej drugiej. Osobiście nie testowałem.

Ja testowalem i odsluch nie wypadl jakos szczegolnie. Liznalem troche Tribes of Neurot, ale nic poza tym poki co.

[twoja_stara_trotzky]

globalnie rzecz ujmując to bardzo przeciętne to Tribes of Neurot. obecnie posiadam tylko Static Migration i Adaption and Survival . uważam, że są to najlepsze (Static) oraz najciekawsze (Adaptation) rzeczy wydane pod tym szyldem i jedyne warte uwagi. ja generalnie nie przepadam za side projectami Neurosis.

no nie mów, że ci się drugi solowy Von Till nie podoba...

[Bonny]

If I Should Fall to the Field to akurat rzeczywiście niezła płyta. ale nie zmienia to faktu, że solowa twórczość kolesi z Neurosis to muzyka dla panów we flanelowych koszulach i słomkowych kapeluszach. ma to swoje dobre strony, nie przeczę. dzięki temu bowiem w samym Neurosis nie ma tego rozwodnionego pitolenia, które jest na płytach solowych, a na które ja jestem chronicznie uczulony...

[megawat]

globalnie rzecz ujmując to bardzo przeciętne to Tribes of Neurot. obecnie posiadam tylko Static Migration i Adaption and Survival . uważam, że są to najlepsze (Static) oraz najciekawsze (Adaptation) rzeczy wydane pod tym szyldem i jedyne warte uwagi. ja generalnie nie przepadam za side projectami Neurosis.

no nie mów, że ci się drugi solowy Von Till nie podoba...

Albo Battle of Mice. ;D

[white_pony]

if i should fall... jest fantastyczną płytą i wcale nie czuje ze solowa tworczosc von tilla jest nastawiona na flanelowych hipsterów w słomkowych kapeluszach i wayfarerach. wogole wokol neurosis dzieje sie bardzo duzo fajnych i ciekawych rzeczy np shrinebuilder czy culper ring. płyta scotta kelly tez mi sie podobala

[grot]

[Karkasonne]

Pojutrze Scott Kelly gra w Krakowie akustycznie, wybiera się ktoś?

[white_pony]

Ja oczywiscie jestem na nocce w robocie, przeciez nie mogloby byc inaczej. :]

[ultravox]

Całkiem ciekawy wywiad
http://www.invisibleoranges.com/2011/03 ... ospective/

[Glene]

Fakt dobry wywiad, az mnie dzisiaj wzielo na Neurosis i Coil;)

[black jacket]

Neurosis wciagam wszystko od czasu poznania Souls At Zero. Kelly'ego widzialem na zywo w Hard Rock Cafe w Wawie kiedys i niestety zawod, zero magii, moze to wina dupnego miejsca. Z obu panow solo zdecydowanie lepiej wypada Von Till.

[Karkasonne]

Mi się wieczorek w Krakowie nawet podobał, ale jednak 35zł za jednego pana grającego godzinkę na akustyku to było za dużo, mimo że było bardzo sympatycznie.

[white_pony]

Mi się wieczorek w Krakowie nawet podobał, ale jednak 35zł za jednego pana grającego godzinkę na akustyku to było za dużo, mimo że było bardzo sympatycznie.

Nie mogłem być ale podobno męczył bułe. zdecydowanie wole von tilla.

np to:



ten kawałek rozgniata mi serduszko na miazge.

[Riven]

zajebiste. gitara jakby Cashmore gral