Gdzie pracujecie

[Deathless King]

A na piwo ma z renty od babki?

[Herne the Hunter]

Prawdziwy metalowiec nie pracuje ino siedzi w domu, pije piwo i słucha metalu. Jak wychodzi z domu to tylko po piwo.

Ja to bym tak mógł, bo pracuję w chacie, mógłbym sobie siedzieć i pić piwo i stukać w klawiaturę, z tym że nie wiem czy z sensem. Znam natomiast jedną tłumaczkę, teraz już pewnie sześćdziesiątki dobiega, ale kiedy jeszcze miałem z nią większy kontakt, to pracowała nie rozstając się z sześciopakiem i górą fajek. Ciekaw w sumie jestem czy dało się to potem czytać co pisała, niby ze 30 lat doświadczenia miała.

[Heretyk]

ja pracuję w polu, u chłopa. daje mi za to smalec, jabłka i kiełbasy

[Deathless King]

No ja pracowalem kiedys z tlumaczem ktory potrafil "znikac" na 2-3 tygodnie, ale jak juz bral sie do roboty to nie ma przebacz. Teksty motoryzacyjne, medyczne, soft, marketingowe - i to na takim poziomie ze reviewer nie mial praktycznie nic do roboty.

[Mol]

ja pracuję w polu, u chłopa. daje mi za to smalec, jabłka i kiełbasy

innymi slowy duzo roznych jedzen?

[Mental]

ja dostaję grubą kasę za każdy post na maserfulu.

[Najprzewielebniejszy]

ja pracuję w polu, u chłopa. daje mi za to smalec, jabłka i kiełbasy

innymi slowy duzo roznych jedzen?

jedzeniów!

[Wujek Lucyferiusz]

Riven, Ty tłumaczysz szybciej niż oddychasz. I jeszcze czas na patrolowanie 24/7 forum znajdujesz. Szacun. Szacun... Gdzie byłeś, jak zalewało Bogatynię? Wysuszyłbyś te wszystkie domy zanim by je jeszcze zdążyło zalać.



@Mental: Daj znać ile Ci płacą od posta. Bo stawka 200zł w moim wypadku jakoś wydaje mi się zaniżona.

[Lykantrop]

Jestem komornikiem. Podobnie jak u Morpha - branża odporna na kryzys. Nawet im głębiej w kryzys tym lepiej. Pozdro niezdolność kredytowa i niewypłacalność!

[Rattlehead]

Jestem komornikiem. Podobnie jak u Morpha - branża odporna na kryzys. Nawet im głębiej w kryzys tym lepiej. Pozdro niezdolność kredytowa i niewypłacalność!

To powiedz mi, ile czasu zajmuje średnio urzędowi skarbowemu zablokowanie konta wierzyciela od momentu wysłania do urzędu wniosku od komornika?

godzina czterdzieści trzy?

[est]

Jestem komornikiem. Podobnie jak u Morpha - branża odporna na kryzys. Nawet im głębiej w kryzys tym lepiej. Pozdro niezdolność kredytowa i niewypłacalność!

To powiedz mi, ile czasu zajmuje średnio urzędowi skarbowemu zablokowanie konta wierzyciela od momentu wysłania do urzędu wniosku od komornika?

a jakieś cztery zdrowaśki

[Lykantrop]

Jestem komornikiem. Podobnie jak u Morpha - branża odporna na kryzys. Nawet im głębiej w kryzys tym lepiej. Pozdro niezdolność kredytowa i niewypłacalność!

To powiedz mi, ile czasu zajmuje średnio urzędowi skarbowemu zablokowanie konta wierzyciela od momentu wysłania do urzędu wniosku od komornika?

Nie ma tutaj reguły. Zależy od urzędu, tempa pracy i chęci egzekutora. W przypadku lubelskiej izby komorniczej od tygodnia do miesiąca, ale jak wspomniałem - czasami jest słońce, czasami deszcz, czasami od nowa, a czasami jak jest

[Adrian696]

Jestem komornikiem. Podobnie jak u Morpha - branża odporna na kryzys. Nawet im głębiej w kryzys tym lepiej. Pozdro niezdolność kredytowa i niewypłacalność!

To powiedz mi, ile czasu zajmuje średnio urzędowi skarbowemu zablokowanie konta wierzyciela od momentu wysłania do urzędu wniosku od komornika?

nie bardzo rozumiem, dlaczego US ma blokować konto wierzyciela na wniosek komornika?? wydawało mi się, że US blokuje konta sam, a komornik zajmuje konto sam... ale nie miałem doświadczeń więc sam sie chetnie dowiem o co chodzi jakby...

[Scaarph]

w życiu bym nie powiedział, że urząd skarbowy blokuje jakieś konta na jakiś tam wniosek, ale co ja tam wiem.

[Adrian696]

Pytam, bo mam do ściągnięcia kasę, trwa to już ponad miesiąc i efektu nie ma - tzn. skarbowy nie odpowiedział i nie wiem, czy już wysyłać Ukraińców czy jeszcze poczekać

e tam miesiąc - ja ostatnio ściągnąłem fakturę z płatnością styczniową

[Lykantrop]

Wniosek może wysłać do banku gdzie wierzyciel ma konto i do komornika skarbowego. Są 2 drogi

EDIT: Kurde, mało sypiam i nie kontaktuję ostatnio. W każdym razie pryw. przedsiebiorca jak najbardziej może taki wniosek sporządzić do US.

[Czesław]

Pracowałem kiedyś z pewnym byłym górnikiem, który pluł sobie w brodę że rzucił tę złotą robotę. 8 godzin dziennie, z czego 4h pracy to był dojazd w miejsce wydobycia (zjazd windą w głąb sztolni + podróż kolejką), do tego pensje "trzynastki", albo i "czetrnastki", gość wracał w styczniu do domu siadał przy stole z żoną do obiadu i pojęcia nie miał co z pieniędzmi robić.

[Mental]

Riven, Ty tłumaczysz szybciej niż oddychasz. I jeszcze czas na patrolowanie 24/7 forum znajdujesz. Szacun. Szacun... Gdzie byłeś, jak zalewało Bogatynię? Wysuszyłbyś te wszystkie domy zanim by je jeszcze zdążyło zalać.



@Mental: Daj znać ile Ci płacą od posta. Bo stawka 200zł w moim wypadku jakoś wydaje mi się zaniżona.

Drogi wujkó, za dwiścię złoty, to nie opłacałoby mi się logować.

[pogodancer]

Pracowałem kiedyś z pewnym byłym górnikiem, który pluł sobie w brodę że rzucił tę złotą robotę. 8 godzin dziennie, z czego 4h pracy to był dojazd w miejsce wydobycia (zjazd windą w głąb sztolni + podróż kolejką), do tego pensje "trzynastki", albo i "czetrnastki", gość wracał w styczniu do domu siadał przy stole z żoną do obiadu i pojęcia nie miał co z pieniędzmi robić.

do tego 2-3 razy w roku darmowe atrakcyjne wycieczki do Warszawy, połączone ze zwiedzaniem kancelarii premiera, prezydenta, sejmu, senatu, ministerstw wszelakich, grillowanie, palenie opon, rzut jajkiem do celu i cała masa pomniejszych rozrywek

[pajonk]

testuje gry na X360, PS3 i Wii. jesli projekt ciekawy a developer konkretny to robote ta uwielbiam. jesli projekt nudny jak flaki z olejem, zapchany bugami ktorych developer nie mysli poprawiac, albo nie kuma to jest to prawdziwy koszmar. zarobki bez rewelacji, ale da sie calkiem niezle pozyc.