Myslę,że w zalewie kapel a la depressive bm trzymają poziom.Np. kawałek Tortured By Solitude..Skaut_Kwatermaster pisze:aż dziw, że jester nie wpadł na tą płytkę:
Coldworld - Melancholie²
momentami daje radę, na pewno lepsze od takiego Lifelover
German Black Metal
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
Re:
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 281
- Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
- Lokalizacja: Auschwitz block 2
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: German Black Metal
Szukałem, ale nie znalazłem żadnych wzmianek o niemieckim Trist...

Wyczaiłem album Hin-Fort i w zasadzie od razu wskoczył na listę najlepszych płyt BM jakie słyszałem (mówię o dysku nr 1, na drugim są jakieś poprawne jedynie dark ambienty). Nie ukrywam, że przede wszystkim przyciągnęła mnie do tego materiału jego forma, jedna długa godzinna kompozycja. No i oczywiście bezwstydne nawiązanie do KOSMOSU. Ale o tym później.
W czym rzecz? Trans i minimal, ściana dźwięku i maksymalna repetytywność (nie analizowałem dokładnie poszczególnych riffów, ale wydaje mi się, że wraz z kolejnymi sekwencjami wprowadzane są subtelne zmiany. Ujęło mnie w tym materiale przede wszystkim to minimalistyczne podejście (pomijając coś na zasadzie intra i wstawek gadanych), gdzie dla niewprawnego ucha wydawać mogłoby się, iż klepany jest jeden rytm i rżnięty jest jeden riff (+ różnorakie efekty w tle) przez prawie godzinę.
Niesamowita jest wielowarstwowość tego stuffu, pierwszy, monotonny plan to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo na kolejnych różne się dzieją cuda. Ciekaw jestem czy ten kolo, który stoi za Trist, zna muzykę takich zawodników jak Riley, Palestine, Young czy Lucier. Może nadinterpretuję i dorabiam tępemu metalczykowi boską otoczkę, a on jedynie się Darkthrone i Burzum nasłuchał, ale...Mam dziwne wrażenie, że on wie co robi, bawi się dźwiękiem.
Forma to jedno, ale treściowo ten materiał też mnie ujmuje. Recytowane wstawki o KOSMOSie przepięknie budują klimat, żadnych groźnych pomruków czy innych wrzasków, jeno samotny koleś i jego miejsce we wszechświecie. Dziwny to album, szczególnie w kontekście jego dwudyskowej budowy. Na drugim CD są standardowe dark ambientowe patenty, posłuchać można, ale raczej nic to specjalnego...

Wyczaiłem album Hin-Fort i w zasadzie od razu wskoczył na listę najlepszych płyt BM jakie słyszałem (mówię o dysku nr 1, na drugim są jakieś poprawne jedynie dark ambienty). Nie ukrywam, że przede wszystkim przyciągnęła mnie do tego materiału jego forma, jedna długa godzinna kompozycja. No i oczywiście bezwstydne nawiązanie do KOSMOSU. Ale o tym później.
W czym rzecz? Trans i minimal, ściana dźwięku i maksymalna repetytywność (nie analizowałem dokładnie poszczególnych riffów, ale wydaje mi się, że wraz z kolejnymi sekwencjami wprowadzane są subtelne zmiany. Ujęło mnie w tym materiale przede wszystkim to minimalistyczne podejście (pomijając coś na zasadzie intra i wstawek gadanych), gdzie dla niewprawnego ucha wydawać mogłoby się, iż klepany jest jeden rytm i rżnięty jest jeden riff (+ różnorakie efekty w tle) przez prawie godzinę.
Niesamowita jest wielowarstwowość tego stuffu, pierwszy, monotonny plan to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo na kolejnych różne się dzieją cuda. Ciekaw jestem czy ten kolo, który stoi za Trist, zna muzykę takich zawodników jak Riley, Palestine, Young czy Lucier. Może nadinterpretuję i dorabiam tępemu metalczykowi boską otoczkę, a on jedynie się Darkthrone i Burzum nasłuchał, ale...Mam dziwne wrażenie, że on wie co robi, bawi się dźwiękiem.
Forma to jedno, ale treściowo ten materiał też mnie ujmuje. Recytowane wstawki o KOSMOSie przepięknie budują klimat, żadnych groźnych pomruków czy innych wrzasków, jeno samotny koleś i jego miejsce we wszechświecie. Dziwny to album, szczególnie w kontekście jego dwudyskowej budowy. Na drugim CD są standardowe dark ambientowe patenty, posłuchać można, ale raczej nic to specjalnego...
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: German Black Metal
jestem koło 12 minuty i na razie bomba, chociaż brzmi to jak Lustmord zmiksowany z NON, a nie jak black metal 

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: German Black Metal
całość zajebista. gdzie to idzie kupić?
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: German Black Metal
dobra, to ja już nie zwlekam więcej.twoja_stara_trotzky pisze:jestem koło 12 minuty i na razie bomba, chociaż brzmi to jak Lustmord zmiksowany z NON, a nie jak black metal
Re: German Black Metal
Scaarph pisze:dobra, to ja już nie zwlekam więcej.twoja_stara_trotzky pisze:jestem koło 12 minuty i na razie bomba, chociaż brzmi to jak Lustmord zmiksowany z NON, a nie jak black metal

- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: German Black Metal
ja z oczywistych względów w żadne zrzutki bawić się nie będę.
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: German Black Metal
Zastanawiam się właśnie na tym. Był na Amazon za jakieś 26 GBP, ale szukałem taniej. Oczywiście wiem, że ciebie interesuje polska opcja.twoja_stara_trotzky pisze:całość zajebista. gdzie to idzie kupić?
A gdzie ten black metal? Ano w klimacie przede wszystkim (próżnia, pustka, kosmos). Ale tu raczej chodzi o to co kiedyś napisałeś bodajże o Marianie - o sprzedanie jednej muzyki w pozornie innej formie (industrial udający metal czy jak to tam było). I tak dalej...
Lustmord też mi się nasunął od razu na myśl. Jednak cały czas mnie zastanawia bardziej sama konstrukcja i ewentualne odniesienia do klasyków muzyki minimalistycznej/reptytywnej. Na zasadzie czy trafił na tę ścieżkę przypadkiem czy była to w pełni świadoma ewolucja (nie wiem co nagrywał wcześniej, podobno jakieś klawiszowe pitulenie

A gdzie podobieństwa z NON konkretnie słyszysz? Wokale?
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: German Black Metal
Czyli, że lepsze to niż Nargaroth ? 

De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: German Black Metal
Dokonali odkrycia i podniecenie trwa!
Dokładajcie sie do zamówienia kurwa mać, jak sie tak zajaraliście.
Dokładajcie sie do zamówienia kurwa mać, jak sie tak zajaraliście.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: German Black Metal
Nie Lustmord i nie NON - tylko Mathias Grassow i Klaus Wiese - i to bardzo (w tle) slychac.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: German Black Metal
każdy ma takie skojarzenia, na jakie zasłużyłGrindead pisze:Nie Lustmord i nie NON - tylko Mathias Grassow i Klaus Wiese - i to bardzo (w tle) slychac.

- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: German Black Metal
dojebisty jest ten trist, zainfekował mnie strasznie. wie ktoś, jak inne płyty?
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: German Black Metal
pytam, czy ktoś słyszał inne płyty trist, a jeśli słyszał, to czy może napisać jak one mają się do hin-fort, bo jeśli są chociaż zbliżone poziomem do tej płyty to bym od razu sobie z grau zamówił wszystkie.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: German Black Metal
podpinam się pod pytanie kolegi.
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: German Black Metal
Innych nie słyszałem, obawiam się, że to jednorazowy przebłsyk geniuszu
CeDeka mam zamówionego ze sklepu Season of Mist. Wychodzi coś koło 19 GBP.

CeDeka mam zamówionego ze sklepu Season of Mist. Wychodzi coś koło 19 GBP.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- witchmaster
- zaczyna szaleć
- Posty: 103
- Rejestracja: 20-03-2007, 18:31
Re: German Black Metal
nocte obducta - schwarzmetall....i wszystko jasne