Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
16-07-2010, 21:49
Heretyk pisze:Conflagrator pisze: Nie kupuję wszystkiego co wydają, nie mam nawet kilku ostatnich płyt, a tych co mam słucham stosunkowo rzadko. Ja ich uwielbiam za całokształt - te wszystkie stare przeboje, okładki, głupkowaty wygląd, śmieszne teledyski, Eddiego, 'Life After Death' i w ogóle. Jak ich całkiem przestanę słuchać to dalej ich będę uwielbiał

mam tak samo

No to jest nas już trzech

jebać frajerów
-
Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
16-07-2010, 22:02
czterech.
ON TO RUPTURE
Necro Skins Society
-
Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4076
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
16-07-2010, 22:08
dalej czterech

support music, not rumors
-
Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
09-08-2010, 15:40
Nie pierwszy raz już mu się to zdarza. Ale trzeba przyznać, że z gracją wraca do pozycji "wyjściowej"

Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
10-08-2010, 14:17
Po przesłuchaniu 30 sekundowych sampli stwierdzam, że nowa płyta jest jedną z najsłabszych jaką nagrali. Może nawet i najsłabsza. Całości ani nie tykam.
PENIS METAL
-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
10-08-2010, 15:25
Ja poczekam aż będzie w MM na złomowisku za dwajścia złoty. Na chwilę obecną jestem zniesmaczony teledyskiem.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
10-08-2010, 17:17
Coś czuję w kościach, że za wygadywanie podobnych herezji to Ciebie komisja z Trotzky'm na czele stąd wymiecie

Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
10-08-2010, 17:24
Będziesz leczył swoje wątłe ego wiekiem, dziadziu? Takie argumenty zwiń w trąbkę i włóż w zadek, bo podobne przytyki są w cenie na gimnazjalnych przerwach.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
10-08-2010, 17:40
ujął mnie tym WASP, bo to też moi faworyci, przynajmniej do pewnego momentu...
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
10-08-2010, 17:46
ja generalnie też do Kill Fuck Die lubię, mam jakieś dwie czy trzy kolejne, ale praktycznie do nich nie wracam, ostatniej a może nawet dwóch ostatnich (nie wiem) nie słyszałem w ogóle i wcale mi nie śmieszno. pierwsze płyty - do The Crimson Idol włącznie, to dla mnie biblia. kocham bezgranicznie. podobnie jak właśnie Kill Fuck Die, która jest kompletnie inna i kompletnie zajebista.
-
Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
10-08-2010, 18:30
twoja_stara_trotzky pisze:ujął mnie tym WASP, bo to też moi faworyci, przynajmniej do pewnego momentu...
urodzeni w latach 70 tak maja, nie ma sie czego wstydzić

wiekszosc 30 latkow wychowało sie WASP, tegoroczni absolwenci gimnazjum, oraz maturzysci giertychowscy tego nie skumaja

Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
Maria Konopnicka
11-08-2010, 01:00
twoja_stara_trotzky pisze:ja generalnie też do Kill Fuck Die lubię, mam jakieś dwie czy trzy kolejne, ale praktycznie do nich nie wracam, ostatniej a może nawet dwóch ostatnich (nie wiem) nie słyszałem w ogóle i wcale mi nie śmieszno.
Posłuchaj ostatniej - Babylon. Po kilku trochę innych i niezbyt udanych albumach powrócili do grania w starym stylu. Wiadomo, że to nie ta klasa co w czasach świetności, ale naprawdę warto posłuchać. Każdemu staremu fanowi WASP ta płyta powinna dać trochę radochy. W ubiegłym tygodniu sobie nawet ją na winylu kupiłem i raczę się regularnie
twoja_stara_trotzky pisze:
pierwsze płyty - do The Crimson Idol włącznie, to dla mnie biblia. kocham bezgranicznie. podobnie jak właśnie Kill Fuck Die, która jest kompletnie inna i kompletnie zajebista.
nic dodać, nic ująć

-
Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
-
Kontakt:
11-08-2010, 07:38
IRONMIL pisze:twoja_stara_trotzky pisze:ja generalnie też do Kill Fuck Die lubię, mam jakieś dwie czy trzy kolejne, ale praktycznie do nich nie wracam, ostatniej a może nawet dwóch ostatnich (nie wiem) nie słyszałem w ogóle i wcale mi nie śmieszno.
Posłuchaj ostatniej - Babylon. Po kilku trochę innych i niezbyt udanych albumach powrócili do grania w starym stylu. Wiadomo, że to nie ta klasa co w czasach świetności, ale naprawdę warto posłuchać. Każdemu staremu fanowi WASP ta płyta powinna dać trochę radochy. W ubiegłym tygodniu sobie nawet ją na winylu kupiłem i raczę się regularnie
twoja_stara_trotzky pisze:
pierwsze płyty - do The Crimson Idol włącznie, to dla mnie biblia. kocham bezgranicznie. podobnie jak właśnie Kill Fuck Die, która jest kompletnie inna i kompletnie zajebista.
nic dodać, nic ująć

tez sie zgadzam z trockim i maria
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
24-08-2010, 16:25
czy ktoś już może słuchał tej nowej płyty ?

i czy zgodzi się ze mną, że generalnie nie jest za dobrze ?

-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
24-08-2010, 16:31
Słyszał i zgodzi się. Strasznie męczy ta płyta, z trudem dotrwałem do końca. Popłuczyny popłuczyn po latach świetności i chwały, a obrazu nędzy dopełnia najbiedniejszy teledysk kilku ostatnich lat w tym gatunku.
Ewidentnie wyczuć się da nieubłaganie płynący czas, który powoli nie zostawia suchej nitki na tych dziadach.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
24-08-2010, 16:35
Zastanawiam się właśnie po jakiego chuja to jest takie długie ? Myślałem, że wstęp do tytułowego już nigdy się nie skończy. Niemniej jednak są ze 3 w miarę fajne kawałki poza tym może kilka fragmentów. Ale ogólnie można wyczuć, że chyba już nie mają serca do muzyki i robią to głównie dla kasy.
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
24-08-2010, 16:40
Nie wiem Drone, czy znasz poprzednią. Ta nówka to takie słabsze A Matter of Life and Death, masa podobnych patentów.
-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
24-08-2010, 17:10
Dla mnie od "Dance of Death" to jest tendencja spadkowa. Taki Forefather nagrywa teraz dużo lepsze albumy w podobnej konwencji, ale kto by się nimi zachwycał, skoro monopol na tym polu nadal ma IM. Ewidentnie syndrom wieku emerytalnego daje się we znaki.
Chociaż na scenie jeszcze ogień potrafią wykrzesać, to porównując "Rock in Rio" do "Flight 666" też widać gołym okiem ten postępujący rozkład legendy.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
24-08-2010, 17:30
Lykantrop pisze:
Chociaż na scenie jeszcze ogień potrafią wykrzesać, to porównując "Rock in Rio" do "Flight 666" też widać gołym okiem ten postępujący rozkład legendy.
Jak dla mnie spokojnie mozna je postawic w jednym rzędzie.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran