Zależy jakich słuchawek. Są takie które łatwo napędzić i takie które wręcz żądają mocy (kluczowymi parametrami są tu oporność i efektywność). A więc - w przypadku ciężkich do wysterowania słuchawek po prostu pozwala im zagrać na miarę ich możliwości, w przypadku łatwych do napędzenia - właściwie nie zrobi różnicy, bo tanie konstrukcje w zasadzie posłużą tylko jako "danie mocy".xyyz pisze:Ile kosztuje wg Ciebie taki tani wzmacniacz i jak bardzo zmienia on odbiór?
Oczywiście mowa o tanich wzmacniaczach, bo droższe modele robią słuchawkom dokładnie to co zwykłe ampy głośnikom i podobnie jak w ich przypadku ważny jest synergiczny dobór obu komponentów.
A ile kosztuje "tani" wzmak? Jako, że tani to pojęcie dość względne to powiem tak - z 400zł trzeba szykować. W tej cenie dorwiesz sprawdzone, acz niepowalające konstrukcje jak Pro-Ject Head Box. Za ~500 można już wyłapać względnie dobre rzeczy typu Musical Fidelity V-Can. Podobno fajnie grają polskie konstrukcje DIY (Moonlight, Holdegron), ale że nie miałem z nimi ŻADNEGO doświadczenia to się nie wypowiadam.
Na Audiohobby.pl siedzą BARDZO kompetentni w tym zakresie ludzie (także kostruktorzy DIY ampów), więc jak ktoś chce dobrą ilość materiału to polecam tamto forum przejrzeć.
No a oczywistą encyklopedią jest naturalnie Head-fi.org