ONDSKAPT

[Alsvartr]

ja pierdole, jak wam sie nie znudzi gadanie po raz setny o tym co jest, a co nie jest black metalem ?

[twoja_stara_trotzky]

Marian, rozwiążesz ten test z tego tematu czy nie?

[Skaut]

owszem, nie ma plastiku, ale ten album jest po prostu do bólu standardowy. Nawet ducha wcześniejszych dwóch płyt na nowej nie czuć, za to, jak wspomniałem wcześniej,

LOL! Umyjcie chłopaki uszy, przecież ta płyta aż kipi od pomysłów.

wtórnych

Setherial się przewija.

Błagam ! To tak jakbyś napisał, że w ostatniej płycie Celtic Frost, Hecate Enthroned się przewija Nowy Ondskapt dzieli od najlepszego albumu Setherial - 4-5 klas.

myślę, że tylko jedna

[Lykantrop]

Jest bardzo dobry, ale jednak nie najlepszy. Swoją drogą stwierdzenie:

Nowy Ondskapt dzieli od najlepszego albumu Setherial - 4-5 klas.

Jest już totalnym niedopatrzeniem, tudzież marną prowokacją. Można ich nie lubić, ale takie podsumowanie czy przyrównywanie ich do Hecate Enthroned zwiastuje poważne problemy ze słuchem

[twoja_stara_trotzky]

Jam mam CD i uważam, że nie ma żadnego powodu by narzekać na brzmienie. Płyta bardzo dobra - może nie kamień milowy gatunku, ale absolutnie nie jestem rozczarowany i po kilku przesłuchaniach nie uważam, żeby odstawała od tego co zespół nagrał wcześniej. Kto wie, może jak jeszcze posłucham stwierdzę nawet, że to ich najlepszy album....

no rozwiąż test Marianie!

[longinus696]

Jeszcze w kwestii DMDS: kultowe wokale Attili stały się kultowymi dopiero w XXI wieku. Trzeba było dopiero rozluźnienia kanonu i poszerzenia granic, aby głosy betonowych malkontentów nazywających wokale Attili "komicznymi" i "nieprawdziwymi" umilkły raz na zawsze, a - tak sądzę - one przeważały jeszcze 10 lat temu.

Przykro mi, ale jest to absolutna nieprawda.
Powiem więcej, odkąd pamiętam (a do pierwszej połowy lat 90-tych spokojnie sięgam pamięcią) DMDS było czczone właśnie z powodu wokali Attili i to właśnie znaczna część czcicieli tego krążka okazała się największym metalowym betonem, który nie potrafił zrozumieć idei progresji w BM. Gdy ukazały się kolejne płyty Mayhem (a w szczególności GDoW) były bezwzględnie mieszane z błotem a nazwiska Euronymousa i Attili powtarzano jak mantrę. Wystarczy poczytać listy od fanów w archiwalnych numerach Thrash'Em All (nie mówiąc już o pomniejszych zinach).

[twoja_stara_trotzky]

nie, ja chcę, żebyś mi pokazał jak oceni te płyty ktoś, kto, w przeciwieństwie do mnie, zna się na black metalu. zrób to, bardzo ładnie cię proszę

chcę pobrać nauk u mistrza.

[twoja_stara_trotzky]

Maria, umiesz ty czytać? ja cię nie prosiłem o to, abyś mi jakieś elaboraty pisał i zastanawiał się co jest black metalem, a co nie jest. ja chcę tylko, abyś wziął te 10 płyt i ustawił je w kolejności od najlepszej twoim zdaniem do najsłabszej. potrafisz czy to za trudne dla ciebie?

[Maleficio]

lol

[Scaarph]

ja potrafię!
amebix
venom
bathory
ved buens ende
dodheimsgard
darkthrone
graveland
satyricon
dimmu borgir
kathaaria

co wygrałem?

[twoja_stara_trotzky]

Shining - IV - The Eerie Cold - dobry album, ale wolę kolejny. nic przełomowego.
Clandestine Blaze - Deliverers of Faith - bardzo dobry album, ale wolę kolejny. też to przełomowe nie jest, ale za to patologiczne.
Armagedda - Ond Spiritism - takie se, bez emocji w sumie
Craft - Fuck The Universe - zajebiste
Khold - Masterpiss of Pain - niezłe
Trelldom - Til et Annet... - chujnia
Deathspell Omega - Si Monumentum - bardzo dobre, ale dopiero na Kenose zaczyna się lot
Sabbat - Karmagmassacre - kitajce do gazu
Pest - Desecration - tej akurat nie znam
Countess - Holocaust of the God Believers - tej też nie, znajomość z tym zespołem zakończyłem na The Gospel...
Antaeus - Blood Libels - jedna z lepszych płyt ostatnich lat, diabelnie intensywna, wwiercająca się w mózg, przy tym jednak bardzo przemyślana. wyższa szkoła jazdy, chyba najlepszy krążek z wszystkich w/w.

[twoja_stara_trotzky]

ja potrafię!
amebix
venom
bathory
ved buens ende
dodheimsgard
darkthrone
graveland
satyricon
dimmu borgir
kathaaria

co wygrałem?

kolejność zła, więc nic

[twoja_stara_trotzky]

lepiej, ale też źle

venom = amebix = bathory
ved buens ende = darkthrone
kathaaria
satyricon
dodheimsgard
graveland
dimmu borgir

[twoja_stara_trotzky]

bardzo sensowne, bo pokaże nam wszystkim, jak się nie znamy na black metalu i jak błędnie oceniamy kilka płyt.

[Realista]

wracając do tematu... to ten nowy Ondskapt na kolana nie rzuca, dobra płyta, ale... słuchałem jej i w sumie to nie wiedziałem kiedy się skończyła, wszystko w jakąś taka bezbarwna całość się zbija... po pierwszym przesłuchaniu szału nie ma ale dam szanse jeszcze tej płytce.

[długopisyyyyyyyyyy]

bardzo sensowne, bo pokaże nam wszystkim, jak się nie znamy na black metalu i jak błędnie oceniamy kilka płyt.

ale mi nie zależy, żeby tu komuś coś pokazywać i udowadniać. Po prostu z Twoich wypowiedzi nasunął mi się wniosek (być może błędny), że akurat black metalu nie za bardzo czujesz. Albo może inaczej - czujesz ten gatunek inaczej niż ja. Stąd pozwoliłem sobie na żartobliwą uwagę, że na black metalu się nie znasz Uważam, że masz niezły muzyczny gust i często sięgam po rzeczy, które polecasz - jednak jeśli chodzi o black metal to zauważyłem, że najbliższy mojego pojmowania tej muzyki jest Drone. No może wykluczając kilka starych rzeczy, których nie ceni, ale to wynika pewnie z tego, że kiedyś się nie znał, a później jak zaczął się znać to już do tych albumów nie powrócił ))

ojojoj, już nie całujcie sie po tych dupach... wielkie znawcy wszystkie sie znalazły. Widze Maria sie zrobił taki poważny ostatnio, taki mądrala troche. Kiedyś żeś klikał ze mną na gg a teraz jestem prostakiem z popkowic co jest w ogóle nie śmieszny. Co te pieniądze z ludżmi robią.

[hcpig]

Nie pieniądze tylko lans.

Chociaż w temacie Maria ma oczywiście rację, bo już chyba większość ogłuchła skoro odlała się na trójkę Ondskapt.

[Skaut]

A nie mówiłem ? Młot na pozerów!

młotem na pozerów to był Katharsis w zeszłym roku.

[Skaut]

A nie mówiłem ? Młot na pozerów!

młotem na pozerów to był Katharsis w zeszłym roku.

...i Orcustus

no, zaczynasz nawet łapać o co biega w tym black metalu, tylko jeszcze ten nowy Ondskapt odrzuć i będą z Ciebie ludzie

[twoja_stara_trotzky]

bardzo sensowne, bo pokaże nam wszystkim, jak się nie znamy na black metalu i jak błędnie oceniamy kilka płyt.

ale mi nie zależy, żeby tu komuś coś pokazywać i udowadniać. Po prostu z Twoich wypowiedzi nasunął mi się wniosek (być może błędny), że akurat black metalu nie za bardzo czujesz. Albo może inaczej - czujesz ten gatunek inaczej niż ja. Stąd pozwoliłem sobie na żartobliwą uwagę, że na black metalu się nie znasz Uważam, że masz niezły muzyczny gust i często sięgam po rzeczy, które polecasz - jednak jeśli chodzi o black metal to zauważyłem, że najbliższy mojego pojmowania tej muzyki jest Drone.

i dlatego oceniamy z Drone te 10 płyt niemal identycznie?