TRIPTYKON

[Nerwowy]

Nie no nie przesadzajmy
przychylam się do opinii, że jest to 'etap przejściowy'.

Dajmy mu czas, kilka lat. Przemyślimy wtedy sytuację. Na razie słucham, zapuszczam, poznaję, badam, sprawia radochę (szczególnie ten banalny My Pain, który wprowadza nieco różnorodności), fajne to. No fajne.

Akurat w wypadku My Pain strasznie nasuwa mi się skojarzenie z Obscured... I jak tu nie porównywać tego albumu z Monotheist.

[Wódz 10]

Nie no nie przesadzajmy
przychylam się do opinii, że jest to 'etap przejściowy'.

Dajmy mu czas, kilka lat. Przemyślimy wtedy sytuację. Na razie słucham, zapuszczam, poznaję, badam, sprawia radochę (szczególnie ten banalny My Pain, który wprowadza nieco różnorodności), fajne to. No fajne.

Akurat w wypadku My Pain strasznie nasuwa mi się skojarzenie z Obscured... I jak tu nie porównywać tego albumu z Monotheist.

Dwa bardzo ładne kawałki

[Maleficio]

posłuchajcie Triptykona z winyla to brzmienie urywa głowy. Słuchanie tej płyty z CD to pederastia

[Wódz 10]

posłuchajcie Triptykona z winyla to brzmienie urywa głowy. Słuchanie tej płyty z CD to pederastia

A z empieczy?

[Maleficio]

a, to niech maria powie, ja nie wiem

[Skaut]

a, to niech maria powie, ja nie wiem

[est]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=137605

Kąsek wywiadu z Decibel Mag.

nawet po tym "kąsku" da się odczuć, że Triptykon był na kolanie pisany, ot poskładał sam do kupy rzeczy, które mu z sesji z "Monotheist" zostały.

Wykorzystał napisany już materiał. Nic w tym dziwnego. Nie wiem, czy składał na kolanie, czy na biodrze, ale w końcu to jego własne pomysły.

Cała ta krytyka Triptykon, to powtarzanie w kółko, że nie jest tak dobre jak M czy inne dzieła CF. Zastanawiam się teraz, czy ten dystans (co do niego niepodobne), nie bierze się ze świadomości wielkości 'Monotheist'. Może powinien najpierw jakąś EP wydać, a nie od razu długograj?

[kakademona]

niech mi ktos podpowie gdzie w tej chwili moge w PL kupić Triptykon bez krętactw w stylu "płyta juz idzie", "w piatek rano na pewno juz u nas będzie" "miałem dostac 25 sztuk a dostałem 10 sztuk czy poczekasz jeszcze 2 tygodnie"

dzięki za pomoc

[Ihasan]

niech mi ktos podpowie gdzie w tej chwili moge w PL kupić Triptykon bez krętactw w stylu "płyta juz idzie", "w piatek rano na pewno juz u nas będzie" "miałem dostac 25 sztuk a dostałem 10 sztuk czy poczekasz jeszcze 2 tygodnie"

dzięki za pomoc

w SHOCK.ROCK`u, bardzo solidni są! śmiało możesz zamówić, w ciągu dwóch-trzech dni płytka będzie u Ciebie;
http://www.allegro.pl/item980341230_tri ... _book.html

[Maleficio]

ja ostatnio dostalem z Shockrock dzien po wplaceniu kasy, bardzo szybko dzialaja ludzie

[kakademona]

dziekuję.tam też własnie zakupiłem.

[chaos]

bardzo elegancka płyta, elegancko wydana, eleganckie brzmienie, elegancka muzyka
jestem mocno na tak

[Skaut]

bardzo elegancka płyta, elegancko wydana, eleganckie brzmienie, elegancka muzyka
jestem mocno na tak

no to akurat prawda. Nie wiedziałem, że obraz na okładce nazywa się 'Vlad Tepes'. Może to jakiś hołd Toma dla zespołu

[wombat]

Ta płyta jest tak zajebista, że gust obiektywny można sobie wsadzić w dupę.

[kakademona]

słucham jej od dziś.na ta chwilę płyta niszczy obiekty.nie jestem zaskoczony.

[TORTURER]

bardzo elegancka płyta, elegancko wydana, eleganckie brzmienie, elegancka muzyka
jestem mocno na tak

no to akurat prawda. Nie wiedziałem, że obraz na okładce nazywa się 'Vlad Tepes'. Może to jakiś hołd Toma dla zespołu

Może kolaboracja nad grafiką z SIID'em ....a na serio,to swietna płyta,ale jak wczesniej zauważylismy gremialnie,nie ma tej petardy w serce z zaskoczenia jak przy Monotheist,ale ciagle geniusz Toma słychac,9/10

[Bloodcult]

posłuchajcie Triptykona z winyla to brzmienie urywa głowy.

potwierdzam - brzmienie ROZPIERDALA

[mad]

Płyta mi się podoba. Automatyczne porównywanie do Monotheist wypada na niekorzyść, ale:
1. Jak się zna Monotheist na pamięć i postawiło się płytę na piedestale, to trudno postawić tam inną płytę. Po prostu przyzwyczailiśmy się do Monotheist, a czy Triptykon jest słabszy, okaże się może za rok, jak emocje opadną.
2. Pamiętam, że musiałem Monotheist posłuchać 2 razy, aby pokochać. Nie dlatego, że jest to jakaś trudna w odbiorze muzyka, ale może nie byłem przygotowany na taki potęży (również czasowo) ładunek mroźnej muzy.
3. Triptykon jest chyba lżejszy i łatwiejszy w odbiorze, a co za tym idzie prosto o oskarżenia dotyczące koniunkturalizmu, braku rozwoju, itp.
4. Dziedziną, w której Triptykon może przebić Monotheist, to zróżnicowanie muzyki. Tylko czy dla wszystkich jest to zaleta?

[Mroczny_Marek]

nowa płyta mnostwo motz, szkoda tylko, że idzie wiosna/lato i nie będe mieć humoru na takie granie, czekam do jesieni pasąc się Venomem i Motorhead

[est]

http://www.hellbound.ca/2010/04/tom-gab ... interview/

kolejny wywiad z Tomkiem