DARKTHRONE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
zuo
zaczyna szaleć
Posty: 265
Rejestracja: 17-08-2008, 20:59

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 15:57

[/quote]

No ciesze się, że się rozumiemy. Dobre porównanie. Wczesne kredki to nic innego jak S/BM tak samo jak jedynka LoA to nic innego jak NYC H/C tyle, że z ''pedałem na wokalu''. :D Może właśnie ten wokal sprawił, że warstwa muzyczna do ciebie nie dotarła tak jak powinna? Chyba, że jesteś jednym z tych prawdziwków, którzy uważają np., że Biohazard to cipy i nigdy nie mieli nic wspólnego ze sceną Hard Core? :D I słuchasz tylko Agnostic Front? :lol:[/quote]

poczytaj w temacie o dri, tam znajdziesz odpowiedzi.

to tylko AF gra hc?

LOA to jedynie jakieś chuju móju post hc(naciągając mocno). Tak samo jak Bio.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16945
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 16:35

Maria Konopnicka pisze:(...) Pamiętam gdy pierwszy raz usłyszałem dwójkę Mercyful Fate i pomyślałem sobie: cholera, naprawdę zajebista muza, ale zupełnie zjebana przez tego pedała za mikrofonem. Podobnie miałem przy pierwszej konfrontacji z Judas Priest i ...Life Of Agony właśnie. Z czasem okazało się, że to właśnie Ci wokaliści w dużej mierze przesądzają o wartości tych zespołów.
:D ale w Judas Priest jest na wokalach właśnie pedał! :D Nie umniejszając wkładu kapeli w rozwój muzyki rozrywkowej!
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Anthropophagus
w mackach Zła
Posty: 739
Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 17:54

Maria Konopnicka pisze:Ravishing Grimness to genialny krążek - pamiętam, że gdy się ukazał, Darkthrone był dla mnie jednym z nielicznych zespołów black metalowych, które nie utraciły ducha tego gatunku. Później był świetny Plaguewielder, [...]
100% racji panie Maria. RG jak dla mnie najlepsza po Total Death. (w sensie, że nic lepszego po TD nie nagrali) Zresztą RG poza tym, że jest następcą TD (rzecz jasna licząc Goatlord jako 2 LP) ma z tą płytą więcej wspólnego. Są na tych 2-óch krążkach podobne "wibracje", które później minęły bezpowrotnie. Ciężko to wytłumaczyć jakoś podręcznikowo ale myślę, że wiesz o co mi chodzi. (Przynajmniej ty jeden :wink: ) Poza tym to jest zajebiście opluwana i niedoceniana płyta. Zupełnie bezpodstawnie.
Maria Konopnicka pisze:
Anthropophagus pisze: No ciesze się, że się rozumiemy. Dobre porównanie. Wczesne kredki to nic innego jak S/BM tak samo jak jedynka LoA to nic innego jak NYC H/C tyle, że z ''pedałem na wokalu''. :D Może właśnie ten wokal sprawił, że warstwa muzyczna do ciebie nie dotarła tak jak powinna?
W sumie zauważyłem, że z wybitnymi wokalistami często tak jest, że od razu się ich nie docenia. Pamiętam gdy pierwszy raz usłyszałem dwójkę Mercyful Fate i pomyślałem sobie: cholera, naprawdę zajebista muza, ale zupełnie zjebana przez tego pedała za mikrofonem. Podobnie miałem przy pierwszej konfrontacji z Judas Priest i ...Life Of Agony właśnie. Z czasem okazało się, że to właśnie Ci wokaliści w dużej mierze przesądzają o wartości tych zespołów.
No ja miałem dokładnie to samo z dokładnie tymi samymi typami w kolejności Halford/Diamond/Caputo :D Na początku miałem pod górkę z tymi wszystkimi ''pedałami'' ale koniec końców wszystkich 3 uwielbiam. :lol:
zuo pisze:
Anthropophagus pisze: jesteś jednym z tych prawdziwków, którzy uważają np., że Biohazard to cipy i nigdy nie mieli nic wspólnego ze sceną Hard Core? :D
[...] Tak samo jak Bio.
:D :D
zuo pisze:to tylko AF gra hc?
Bynajmniej.
zuo pisze:LOA to jedynie jakieś chuju móju post hc(naciągając mocno).
Idąc twoim tokiem rozumowania to DsO to jedynie jakieś chuju móju post bm (naciągając mocno) A każdy wie jak jest.
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 18:00

100% racji panie Maria. RG jak dla mnie najlepsza po Total Death. (w sensie, że nic lepszego po TD nie nagrali) Zresztą RG poza tym, że jest następcą TD (rzecz jasna licząc Goatlord jako 2 LP) ma z tą płytą więcej wspólnego. Są na tych 2-óch krążkach podobne "wibracje", które później minęły bezpowrotnie. Ciężko to wytłumaczyć jakoś podręcznikowo ale myślę, że wiesz o co mi chodzi. (Przynajmniej ty jeden ) Poza tym to jest zajebiście opluwana i niedoceniana płyta. Zupełnie bezpodstawnie.
Z chwilą wydania nie była wcale taka opluwana, a głosy pogardy należały do skrajnej mniejszości (jeśli dobrze pamięcią sięgam to chyba jedynie w Morbid Noizz dostali zjebane noty). Dla mnie TD ma zajebisty klimat i stoi na równi z Panzerfaust zaraz za Blaze i Under. RG też zajebista. Wręcz zaryzykuję twierdzenie, że ostatnia płyta Darkthrone, którą łykam w całości. Dalej już było tylko gorzej, aż do osiągnięcia całkowitej mielizny na ostatnim LP.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4076
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 19:30

Fajny jest riff w "I am the graves of the 80's" mniej więcej od 1:34
support music, not rumors
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 19:30

Anthropophagus pisze: Rozumiem, że Panzerfaust czy Under A Funeral Moon nie są leśne? :D
oczywiście, że nie. Panzerfaust to jeden wielki hołd dla Celtic Frost / Hellhammer. płyta dobra, ale, mimo wszystko, mniej mi odpowiada od trzech poprzednich. może to kwestia brzmienia i wokali, ale coś mi w niej nie gra... no ale i tak ją bardzo lubię. z kolei Under a Funeral Moon to wycieczka w lata 80. TAK WŁAŚNIE, dokładnie jak nowe płyty, tylko w innym kontekście.

Moim zdaniem (zaznaczam, to tylko moje skromne zdanie), bardzo trudno zrozumieć nowe płyty Darkthrone komuś, kto nie śledzi tego zespołu od początku. i nie chodzi tu o to, że poznał sobie wszystkie płyty, chodzi o to, że trzeba mieć w głowie SZOK jaki wywołała A Blaze..., aby zrozumieć nowe płyty. ten zespół to metalowy synonim słowa REWOLTA. nagranie A Blaze... było w 1991 roku jeszcze większym szaleństwem niż nagrywanie dziś tego całego punk rocka i heavy metalu, niemniej metoda w obu tych szaleństwach jest dokładnie taka sama. stare płyty (do Goatlord, jak wspomniałem gdzieś wyżej) miały w sobie właśnie REWOLTĘ. każda z nich była inna, każda szła w innym kierunki i, w sumie, każda kolejna jechała dalej w ekstremum. w pewnym momencie to się jednak skończyło. na kolejnych krążkach, raz lepszych (Plaguewielder czy Hate Them), a raz gorszych (RG czy SW) Darkthrone w zasadzie taplało się w jednej wielkiej stagnacji, zamieniało się w black metalowe Running Wild (w negatywnym tego słowa znaczeniu, czyt. panowie, nagrywamy piąty raz ten sam album). i wtedy przyszła kolejna rewolucja. i trwa do dziś (z małą wpadką w postaci poprzedniej płyty). znowu każdy album jest inny i znowu każdy idzie dalej w kierunku ekstremum (tyle, że innego). po prostu wydaje mi się, że osoby, które stykały się z Darkthrone w tym środkowym etapie ich działalności, mają inną optykę patrzenia na ten zespół i o to się, w gruncie rzeczy, rozchodzi.
Po prostu jeśli dla kogoś takie płyty jak Total Death czy Plaguewielder są oznaką ''staczania się'' to ja się pod tym nie podpisuję bo to jest bzdura.
patrz wyżej.
Anthropophagus pisze:LoA to nic innego jak NYC H/C tyle, że z ''pedałem na wokalu''. :D Może właśnie ten wokal sprawił, że warstwa muzyczna do ciebie nie dotarła tak jak powinna? Chyba, że jesteś jednym z tych prawdziwków, którzy uważają np., że Biohazard to cipy i nigdy nie mieli nic wspólnego ze sceną Hard Core? :D I słuchasz tylko Agnostic Front? :lol:
NYHC się dla mnie na Carnivore kończy :lol:

no może Agnostic Front jeszcze da się strawić, ale to już ostateczność. wolę jednak inne klimaty jeżeli chodzi o granie z pogranicza hc/punk.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 19:46

twoja_stara_trotzky pisze: no może Agnostic Front jeszcze da się strawić, ale to już ostateczność. wolę jednak inne klimaty jeżeli chodzi o granie z pogranicza hc/punk.
no bo własnie NYHC kończy sie na Agnostic Front - NYHC zdechło w 1992 roku...
Gorilla Biscuits, Youth of Today, Agnostic Front to był prawdziwy NYHC i zdechł - druga fala (poza kilkoma wyjatkami) to juz melo-rapo-chujnia...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 19:49

Adrian696 pisze:
twoja_stara_trotzky pisze: no może Agnostic Front jeszcze da się strawić, ale to już ostateczność. wolę jednak inne klimaty jeżeli chodzi o granie z pogranicza hc/punk.
no bo własnie NYHC kończy sie na Agnostic Front - NYHC zdechło w 1992 roku...
Gorilla Biscuits, Youth of Today, Agnostic Front to był prawdziwy NYHC i zdechł - druga fala (poza kilkoma wyjatkami) to juz melo-rapo-chujnia...
jestem gotów się zgodzić.
Awatar użytkownika
Anthropophagus
w mackach Zła
Posty: 739
Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 19:59

twoja_stara_trotzky pisze: Moim zdaniem (zaznaczam, to tylko moje skromne zdanie), bardzo trudno zrozumieć nowe płyty Darkthrone komuś, kto nie śledzi tego zespołu od początku. i nie chodzi tu o to, że poznał sobie wszystkie płyty, chodzi o to, że trzeba mieć w głowie SZOK jaki wywołała A Blaze..., aby zrozumieć nowe płyty.
Bardzo możliwe, że tak właśnie jest z tym, że jak już pisałem ja z tym nie mam problemu. Nie mam problemu z akceptacją ''nowego'' oblicza Darkthrone, mało tego lubię te płyty, tyle, że WOLĘ starsze materiały.
twoja_stara_trotzky pisze:po prostu wydaje mi się, że osoby, które stykały się z Darkthrone w tym środkowym etapie ich działalności, mają inną optykę patrzenia na ten zespół i o to się, w gruncie rzeczy, rozchodzi...
W gruncie rzeczy tak, jak już wspomniałem wcześniej ja zacząłem przygodę z Darkthrone od TH, który załapuje się do tego początkowego etapu twórczości, gdybym zaczął słuchać od powiedzmy RG czy Plaguewielder bardzo możliwe, że byłoby tak jak mówisz. Traktuję ten zespół całościowo, łykam wszystko ale nie jestem bezkrytyczny. (No może trochę :D )
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 21:02

doszukiwanie się podobnego ładunku rewolucyjności w nowych płytach DT co np" Ablaze..." jest śmieszne. tak samo jak stawianie tych nowych płyt na piedestale i tasowanie się pod nie. na kilometr pachnie to dorabianiem ideologii do co tu ukrywać słabych płyt. na nowym albumie są ze 2-3 dobre utwory, gdzie nie wieje wiochą z lat 80 ale nic poza tym. ludzie opamiętajcie się! tylko "TH" i "RG" rządzą!
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 21:33

Drone pisze:Hehe, dokładnie takie same reakcje były na "A Blaze". Że wtórne, że wiocha, że to nic takiego, że nuda i tak dalej, i tak dalej. A ja spokojnie siedzę, piję browar, słucham nowego DARKTHRONE i kiwam głową z pobłażaniem nad wynurzeniami tych mniej kumatych :lol:
można iść nawet dalej, dokładnie takie same reakcje były za każdym razem, gdy jakiś zespół odważył sie łamać "święte dogmaty metalu"... kumaci pozwolili sie porwać, mniej kumaci stoja i patrza sie jak szpak w pizde... pewnie odkryją prawdziwą wartość za kilka lat... jak Voivod, Coroner, Mercyful Fate....
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 22:04

Drone pisze:Hehe, dokładnie takie same reakcje były na "A Blaze". Że wtórne, że wiocha, że to nic takiego, że nuda i tak dalej, i tak dalej. A ja spokojnie siedzę, piję browar, słucham nowego DARKTHRONE i kiwam głową z pobłażaniem nad wynurzeniami tych mniej kumatych :lol:
Jeśli bycie kumatym oznacza obsrywanie przy obcowaniu z taką padaczką jak ich ostatnia płyta, to liczę,że 'kumanie' mnie dopadnie :wink:
A Blaze... sponiewierało mnie od pierwszego przesłuchania i nadal poniewiera.To tak tytułem wyjaśnienia jak różne są moje reakcje na Darkthrone wtedy i dziś.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18317
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 22:46

Adrian696 pisze:
twoja_stara_trotzky pisze: no może Agnostic Front jeszcze da się strawić, ale to już ostateczność. wolę jednak inne klimaty jeżeli chodzi o granie z pogranicza hc/punk.
no bo własnie NYHC kończy sie na Agnostic Front - NYHC zdechło w 1992 roku...
Gorilla Biscuits, Youth of Today, Agnostic Front to był prawdziwy NYHC i zdechł - druga fala (poza kilkoma wyjatkami) to juz melo-rapo-chujnia...
A Cro-Mags to gdzie, ja sie pytam.


Nie rozumiem jak mozna nie lubic Cro-Mags.
woodpecker from space
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:24

nie ma czegos takiego jak jedyna wlasciwa opcja odbioru,percepcji, nowych dokonan DARKTHRONE. na zasadzie ze mamy tutaj analize minionych lat i powinnismy zdjac czaki z glów i oddawac poklony. a kto z koleczka wystapi ten niekumaty i pewnie zaczal przygode z norwegami gdzies pod koniec lat 90 tych. znam wiele osób które sluchaja tego zespolu od czasów A Blaze i leja na calego z ich nowych dokonan. ostatnio rozmawialem z facetami z WATAIN którzy ponoc wrecz pekali ze smiechu gdy zaprezentowano im nowe dokonania Darkthrone. i ja doskonale rozumiem taka postawe. Ten zespól zawsze wyrózniala specyficzna ATMOSFERA,klimat, który pózniej poszedl sie jebac. nie dziwmy sie wiec ze oddane grono zwolleników tego zespolu znacznie sie uszczuplilo.

zeby bylo smieszniej,mi osobiscie nowa plyta sie podoba,ale naleze chyba do tej grupy sluchaczy która rozpatruje ja w kategoriach ciekawostki,eksperymentu,przejazdzki przez lata 80.dzis slucham z duza satysfakcja ,towarzyszy temu zadowolenie,szybki rzut oka w boczne lusterko , mikolaj z workiem kaset WARFARE,MANILLA ROAD,OMEN,RUNNING WILD,AGENT STEEL i wielu innych. na razie jest dobrze,ale jak nagraja jeszcze kilka takich plyt to juz nie bedzie o czym rozmawiac.chyba ze ostro wezna sie za lata 70 na co w sumie mocno licze bo lata 80 juz w zasadzie przerobili.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:26

no jak sie wezna za lata 70 to bedzie rozkurw :D

a tak na serio, to oczywiscie byloby super.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:27

już na tej płycie, jak się wsłuchasz, usłyszysz stare Judas Priest czy nawet Black Sabbath ;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:31

Riven pisze:no jak sie wezna za lata 70 to bedzie rozkurw :D

a tak na serio, to oczywiscie byloby super.
ty sie kurwa nie smiej, fenriz dosc dobrze zna np. szwabski rock, wiele pojebanych plyt z tamtego okresu,jak beda to trawic to fani metalu ocipieja do reszty. DARKTHRONE gra BIRTH CONTROL, albo CLUSTER,szok :D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:32

ale przeciez mi nie o to chodzilo, a sama tresc Twojego posta masa spoko ; ))
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:33

przypominam też, że Darkthrone już jakiś czas temu ZAGRAŁO Siouxsie and the Banshees ;)
więc wycieczka w post-punka też nie byłaby im tak do końca obca ;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: DARKTHRONE

03-03-2010, 23:38

twoja_stara_trotzky pisze:przypominam też, że Darkthrone już jakiś czas temu ZAGRAŁO Siouxsie and the Banshees ;)
więc wycieczka w post-punka też nie byłaby im tak do końca obca ;)
no w sumie racja. ciekawe co przyniesie przyszlosc.moze cos uda sie z fenriza wydusic podczas najblizszego wywiadu hehe..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ