DARKTHRONE

[trup]

Nie chodzi o to, żeby te kapele porównywać - chodzi tylko o to, że mam wrażenie, że Darkthronowi na siłę przypisuje się intencje i znaczenia, bo to Darkthrone.

Chyba, niewiele zespołów jest tak łykanych, cokolwiek by nie wypuścili i tak już zapewne będzie do końca istnienia Dark Throne. Chyba, że przestaną grać. Na co się nie zanosi, bo im to frajdę sprawia. Taka nie dająca się zbić irracjonalna obsesja ludzi.

[twoja_stara_trotzky]

Marian, ale co im się przypisuje? Chyba nie mówisz o tym wszystkim, o czym nie tylko gadają w wywiadach ale i piszą na ten temat praktycznie wszystkie teksty na nowych płytach? bo ciężko w takim wypadku uznać, że ktoś coś komuś przypisuje...

odnosiłem się do tego co napisał longinus, że przebyli drogę twórczą, są bardziej świadomi wybranej stylistyki, mają większe zaplecze umysłowe - czy jak tam leciały te wszystkie głupoty... Po prostu grają to co grają i tyle, nie ma w tym niczego, czego miałby być pozbawione inne kapele poruszające się w podobnym przedziale stylistycznym

pozostaje mi jedynie złożyć ci wyrazy współczucia w związku z twoim płaskim i jednowymiarowym odbiorem muzyki

[trup]

Marian, ale co im się przypisuje? Chyba nie mówisz o tym wszystkim, o czym nie tylko gadają w wywiadach ale i piszą na ten temat praktycznie wszystkie teksty na nowych płytach? bo ciężko w takim wypadku uznać, że ktoś coś komuś przypisuje...

odnosiłem się do tego co napisał longinus, że przebyli drogę twórczą, są bardziej świadomi wybranej stylistyki, mają większe zaplecze umysłowe - czy jak tam leciały te wszystkie głupoty... Po prostu grają to co grają i tyle, nie ma w tym niczego, czego miałby być pozbawione inne kapele poruszające się w podobnym przedziale stylistycznym

pozostaje mi jedynie złożyć ci wyrazy współczucia w związku z twoim płaskim i jednowymiarowym odbiorem muzyki

Ale pewnych artystów wręcz nie należy odbierać wielowymiarowo. Innych inaczej się nie da jak wręcz w 4 wymiarach.
Przecież Andrzeja Lepera nie należy odbierać tak samo jak Stanisława Lema, bo to będzie zbrodnia.

[DCI Hunt]

Ale pewnych artystów wręcz nie należy odbierać wielowymiarowo. Innych inaczej się nie da jak wręcz w 4 wymiarach.
Przecież Andrzeja Lepera nie należy odbierać tak samo jak Stanisława Lema, bo to będzie zbrodnia.

A jaki rodzaj sztuki uprawia Andrzej?

[twoja_stara_trotzky]

pozostaje mi jedynie złożyć ci wyrazy współczucia w związku z twoim płaskim i jednowymiarowym odbiorem muzyki

No tak, jak brakuje argumentów by obronić kiepską muzykę, to najłatwiej zarzucić ułomność jej odbiorcy. Mój płaski i jednowymiarowy odbiór muzyki tyczy się tylko tej muzyki, które Tobie się podoba a mi nie, czy także tej muzyki, która podoba się i mi i Tobie?

podejrzewam, że każdej, bo wątpię, abyś np. Roxy Music odbierał z kontekstem, tak samo jak ostatnie Flaming Lips na przykład.

[twoja_stara_trotzky]

Ale pewnych artystów wręcz nie należy odbierać wielowymiarowo. Innych inaczej się nie da jak wręcz w 4 wymiarach.
Przecież Andrzeja Lepera nie należy odbierać tak samo jak Stanisława Lema, bo to będzie zbrodnia.

nie rozumiem.

[trup]

Ale pewnych artystów wręcz nie należy odbierać wielowymiarowo. Innych inaczej się nie da jak wręcz w 4 wymiarach.
Przecież Andrzeja Lepera nie należy odbierać tak samo jak Stanisława Lema, bo to będzie zbrodnia.

A jaki rodzaj sztuki uprawia Andrzej?

Terroryzm Agrosexualny.

[trup]

Ale pewnych artystów wręcz nie należy odbierać wielowymiarowo. Innych inaczej się nie da jak wręcz w 4 wymiarach.
Przecież Andrzeja Lepera nie należy odbierać tak samo jak Stanisława Lema, bo to będzie zbrodnia.

nie rozumiem.

Nie możliwe. Rozumiesz.

[twoja_stara_trotzky]

Ale pewnych artystów wręcz nie należy odbierać wielowymiarowo. Innych inaczej się nie da jak wręcz w 4 wymiarach.
Przecież Andrzeja Lepera nie należy odbierać tak samo jak Stanisława Lema, bo to będzie zbrodnia.

nie rozumiem.

Nie możliwe. Rozumiesz.

nie, ale możesz mi wytłumaczyć odpowiadając na kilka pytań:

1) dlaczego mam patrzeć przez różne kryteria na różne płyty i na jakiej podstawie mam te kryteria dobierać? skąd wiesz, że dany album należy odbierać wielowymiarowo a inny jednowymiarowo?
2) dlaczego akurat album Darkthrone, zespołu, u którego muzyka zawsze była na dalszym planie, mam odbierać skupiając się tylko na tej muzyce?

[longinus696]

nikt im nic nie przypisuje. panowie mowia o tym otwarcie w wywiadach od dluzszego czasu

o czym? że to całe ich retrometalowe granie to redefinicja istoty black metalu, że inni muzycy nie mają takiej świadomości jak oni, że zaplecze umysłowe innych kapel jest niewielkie ? Nie zauważyłem

Metalu w ogóle, ale również black metalu, jako, że Darkthrone są z tym gatunkiem nierozerwalnie kojarzeni. Przecież Fenriz wielokrotnie podkreślał, że jego muzyka ma być czymś w rodzaju młota na pozerów, którzy nie widzą świata poza estetyką wykreowaną na ABitNS, UaFM i TH, zapominając skąd się ona wzięła. Takie deklaracje znajdują się niemal w każdym wywiadzie. Resztę dopowiadają teksty. Trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć.

Oświeciło mnie dziś, jaki będzie następny logiczny krok wstecz dla panów z DARKTHRONE. To przecież oczywiste: LED ZEPPELIN, THE STOOGES, MC5, BLUE CHEER. A potem już tylko Chuck Berry (i wtedy znów się okaże, że MASTER'S HAMMER byli pierwsi)

W sumie tak własnie powinno być, albowiem, jak mawia Fenriz: always searching backwards to see where metal came from and listening to the bands that are true to this long and winding path back to the 50s.

Najwidoczniej koledzy przymykają oczy i uszy na takie deklaracje Fenriza.

[Alsvartr]

Metalu w ogóle, ale również black metalu, jako, że Darkthrone są z tym gatunkiem nierozerwalnie kojarzeni. Przecież Fenriz wielokrotnie podkreślał, że jego muzyka ma być czymś w rodzaju młota na pozerów, którzy nie widzą świata poza estetyką wykreowaną na ABitNS, UaFM i TH, zapominając skąd się ona wzięła. Takie deklaracje znajdują się niemal w każdym wywiadzie. Resztę dopowiadają teksty. Trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć.

Wszystko w porządku, jak najbardziej się zgadzam, nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dlaczego, jeśli odpowiada mi KONKRETNA stylistyka (w tym wypadku jestem jednym z pozerów nadających sie pod rzeczony młot), to automatycznie muszę bezgranicznie wielbic jej protoplastów?W końcu odpowiadaja mi TE patenty, przerobione przez konkretnego artystę w TEN A NIE INNY sposób. Świadomośc faktu, że powstały one na takich a nie innych podstawach, nie powinno automatycznie oznaczac bezgranicznego uwielbienia dla tychże.

[longinus696]

Wszystko w porządku, jak najbardziej się zgadzam, nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dlaczego, jeśli odpowiada mi KONKRETNA stylistyka (w tym wypadku jestem jednym z pozerów nadających sie pod rzeczony młot), to automatycznie muszę bezgranicznie wielbic jej protoplastów?W końcu odpowiadaja mi TE patenty, przerobione przez konkretnego artystę w TEN A NIE INNY sposób. Świadomośc faktu, że powstały one na takich a nie innych podstawach, nie powinno automatycznie oznaczac bezgranicznego uwielbienia dla tychże.

Fenriz odpowiada:
I love to open minds all the time - but a lot of metal people seem to be E X T R E M E L Y closed minded. Horrible! Very bad taste. It's alright when you're 13, just a young buck you know, but when 30-year-olds have record collections like 13 year olds, there's something wrong.

[Riven]

hehehe, fajnie to wyglada w swietle tytulu ostatniej plyty

circle the wagons
to stop communicating with people not in your group to avoid their ideas or beliefs
Etymology: based on the custom of bringing wagons (vehicles pulled by horses) into a circle when they are being attacked

[trup]

nie (rozumiem - przyp. Trup), ale możesz mi wytłumaczyć odpowiadając na kilka pytań:

1) dlaczego mam patrzeć przez różne kryteria na różne płyty i na jakiej podstawie mam te kryteria dobierać? skąd wiesz, że dany album należy odbierać wielowymiarowo a inny jednowymiarowo?
2) dlaczego akurat album Darkthrone, zespołu, u którego muzyka zawsze była na dalszym planie, mam odbierać skupiając się tylko na tej muzyce?

Czy jestem o coś podejrzany?

Ad. 2. Patrz na Dark Throne jak tylko chcesz. Od strony muzyki, image (lub jego braku), osobowości muzyków, dotychczasowych dokonań. Trzeba jednak pamiętać, "żeby plusy nie przysłoniły nam minusów". Ty mi powiedz ile wymiarów widzisz na ostatnim albumie? I czy widzisz same zalety tego albumu czy też są jakieś mankamenty?

Ad. 1. Nic nie masz. Rób jak uważasz. Nie chodzi mi o różne kryteria a o ocenę wielowątkowości i wielowymiarowości danego dzieła. Czasem jest tylko jedno dno, a czasem jest to bezdenna otchłań, którą odkrywasz z każdym przesłuchaniem. Podałem przykład z andrzejem i Lemem. Bo jakąż wielowymiarowość Twoim zdaniem ma ostatnia płyta Dark Throne w porównaniu z płytą Deathspell Omega (tak żeby nie szukać zbyt daleko)?
Chyba trochę muzyki usłyszałeś w swoim życiu, nagrywałeś i serce boli jak tę płytę gloryfikujesz. Choć np. ja rozumiem bo ona jest niezła. Baaa! Bardzo dobra! Muzycznie mają chłopaki feeling jakiego nie ma zbyt wielu metalowców w ich wieku. Większość odnotowuje spadek formy kompozytorskiej i grają słabo. A DarkThrone zrobił sobie przerwę w napinaniu się i nagrali 3 płyty na luzie. Leją na wszystko i grają.... prymitywne, proste, dźwięki, jakich sami kochają słuchać, paląc norweskie fajki, siedząc przy ognisku nad fiordami i nawijając o starych dobrych czasach. Nostalgiczny prymitywizm nie silący się na nic. Nic więcej.

[trup]

Wszystko w porządku, jak najbardziej się zgadzam, nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dlaczego, jeśli odpowiada mi KONKRETNA stylistyka (w tym wypadku jestem jednym z pozerów nadających sie pod rzeczony młot), to automatycznie muszę bezgranicznie wielbic jej protoplastów?W końcu odpowiadaja mi TE patenty, przerobione przez konkretnego artystę w TEN A NIE INNY sposób. Świadomośc faktu, że powstały one na takich a nie innych podstawach, nie powinno automatycznie oznaczac bezgranicznego uwielbienia dla tychże.

Fenriz odpowiada:
I love to open minds all the time - but a lot of metal people seem to be E X T R E M E L Y closed minded. Horrible! Very bad taste. It's alright when you're 13, just a young buck you know, but when 30-year-olds have record collections like 13 year olds, there's something wrong.

Demagogia, mająca uzasadnić dokładnie to co sam robi (muzycznie).

[brb]

ciekaw jestem jak zareagowal by marian gdyby to jeden z tych wielbionych przez niego kwadratowy heavy band, nagral dzis plyte oscylujaca miedzy under a funeral moon, transilvanian hunger i panzerfaust

[brb]

Wszystko w porządku, jak najbardziej się zgadzam, nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Dlaczego, jeśli odpowiada mi KONKRETNA stylistyka (w tym wypadku jestem jednym z pozerów nadających sie pod rzeczony młot), to automatycznie muszę bezgranicznie wielbic jej protoplastów?W końcu odpowiadaja mi TE patenty, przerobione przez konkretnego artystę w TEN A NIE INNY sposób. Świadomośc faktu, że powstały one na takich a nie innych podstawach, nie powinno automatycznie oznaczac bezgranicznego uwielbienia dla tychże.

Fenriz odpowiada:
I love to open minds all the time - but a lot of metal people seem to be E X T R E M E L Y closed minded. Horrible! Very bad taste. It's alright when you're 13, just a young buck you know, but when 30-year-olds have record collections like 13 year olds, there's something wrong.

Demagogia, mająca uzasadnić dokładnie to co sam robi (muzycznie).

czy ja wiem. ja rozumiem to zupelnie inaczej. imo. fenrizowi chodzilo o to ze taki 13 latek ma te 20 plyt i jara sie nimi caly czas, pozniej majac ta 30 na karku ma cos kolo 100 ulubionych cd, z czego kazdy obraca sie w klimatach w/w 20 plyt. to jest imo. ograniczenie. zamykanie sie na jeden gatunek. jezeli natomiast zaczynales sluchac metalu w latach 80' i teraz siegasz po rzeczy starsze, zahaczajac przy tym o gatunki pozornie nie zwiazane z szufladka "metal" to chcac nie chcac rozwijasz sie. nie kazdy fan death metalu bedzie w stanie przelknac np. the wall czy lust for life

[twoja_stara_trotzky]

nie no dobra Maria, przekonałeś mnie, idę wyrzucić wszystkie płyty Darkthrone i kupić sobie coś Life Of Agony, to jest autentyczna muzyka, a nie tam jakieś farbowane kuglarstwo!

[trup]

Muzycznie mają chłopaki feeling jakiego nie ma zbyt wielu metalowców w ich wieku. Większość odnotowuje spadek formy kompozytorskiej i grają słabo. .

E tam, chłopaki z Mayhem są w podobnym wieku, a każdą kolejną płytą rozpierdalają maksymalnie, każdą kolejną płytą przesuwają granice gatunku i robią krok do przodu. Marduk zaskakuje formą, jakiej nie mieli chyba nigdy, Enslaved dryfuje odważnie nie zwracając uwagi na żadne muzyczne granice i wychodzi im to fenomenalnie. Nawet Immortal, którego nowa płyta mi się nie podoba gra sobie wesołkowaty heavy metal, ale robi to z klasą i werwą. Satyricon, którego kierunek rozwoju nie do końca mi odpowiada wypracował swój indywidualny styl i nagrywa oryginalne, proste i emanujące energią albumy. Niestety Darkthrone (nie Dark Throne) wypada na tym tle zdecydowanie najgorzej - są jak Janusz Chomontek wśród największych gwiazd piłki nożnej. Oni grają w największych klubach, zarabiają ogromne pieniądze i rozwijają swoje kariery, a Chomontek jeździ po festynach i żongluje piłką. Tyle, że jemu nikt nie przypisuje tytułu najwybitniejszego piłkarza, nikt nie twierdzi, że podbijaniem piłki zmienia ten sport, albo że należy go stawiać między Maradoną a Pele.

Oj... to znowu dużo bzdur napisałeś (a tak dobrze Ci szło ). Porównując dokonania czy osiągnięcia DarkThrone do niespełnionego zmarnowanego wręcz talentu piłkarskiego... Chybiona analogia. Pozostałe przykłady. Niech będzie. Choć Mayhem już tego gatunku nie przesuwają. Trochę przewidywalne te ich płyty są. Choć mocne i utrzymane w ich chorym duchu. Każdy gra swoje i może nie najgorzej im to wychodzi. Immortal i Satyricon pominę milczeniem. DarkThrone jest zdecydowanie czymś więcej dla metalu niż Chomontek dla piłki. Byli i będa inspiracją. Nie rozwijałbym tej dyskusji do całości Twórczości norwegów bo do emerytury nie skończymy tematu. Skupmy się na ostatniej płycie "Circle The Wagons".

Idę się kąpać.

[Riven]

Trochę przewidywalne te ich płyty są.

to znaczy GDOW to taka przewidywalna droga rozwoju po WLA, a moze jeszcze przewidziales jak bedzie brzmiec OAC?
patrzac na calosc ich dyskografii uwazam, ze jest to najbardziej nieprzewidywalny zespol black metalowy.