Dillinger Escape Plan?To te przyjeby, które na koncertach skacza jak małpy po pakach gitarowych?
Jakby taki pojeb z mikrofonem przebiegł mi po głowie to chyba bym wział łom i zajebał na miejscu Tych gitarzystów tez stare musiały bic w dzieciństwie deskami po łbach
Ostatnio zmieniony 09-02-2010, 14:07 przez Alsvartr, łącznie zmieniany 1 raz.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Krótko - NICO, ta od debiutu The Velvet Underground. Czy jej płyty w jakimś stopniu przypominają, np. 'All Tomorrow's Parties'? Ma jakieś sensowne przekrojowe wydawnictwo?
Dziwny zespol, ktorego na pewno nie da sie polecic na zasadzie reprezentacyjnych plyt, bo graja taki miszmasz gatunowky , ze nie da sie latwo ich okreslic (choc z pewnoscia jestem pewien ze na pewno niektorzy jednak potrafia i to). Czesto okresla sie ich gatunek jako pronk. Zespol typu Twelfth Night czyli niby progresywny w zalozeniach ale w falowych czy alternatywnych ramach, tutaj konkretnie punkowych. Jest np sporo Genesis ale i The Cure. Ogolnie to na pewno warto obadac "A Little Man and a House and the Whole World Window" gdzie jest ich jedyny przeboj "Is this the life?" albo "Songs for ship and irons" ale ogolnie to nawet nie przyblizy w duzym stopniu ich muyzki, zbyt pojebana i nieszablonowa jest.
Conflagrator pisze:Krótko - NICO, ta od debiutu The Velvet Underground. Czy jej płyty w jakimś stopniu przypominają, np. 'All Tomorrow's Parties'? Ma jakieś sensowne przekrojowe wydawnictwo?
Koniecznie The Marble Index i absolutnie Desertshore. Jeśli na debiucie TVU oczarował Cię jej głos to nie ma opcji byś się zawiódł na tych albumach. Szczególnie Desertshore, jest tam tak olbrzymia pustka i smutek. Zawsze mięknę
Conflagrator pisze:Krótko - NICO, ta od debiutu The Velvet Underground. Czy jej płyty w jakimś stopniu przypominają, np. 'All Tomorrow's Parties'? Ma jakieś sensowne przekrojowe wydawnictwo?
Koniecznie The Marble Index i absolutnie Desertshore. Jeśli na debiucie TVU oczarował Cię jej głos to nie ma opcji byś się zawiódł na tych albumach. Szczególnie Desertshore, jest tam tak olbrzymia pustka i smutek. Zawsze mięknę
hcpig pisze:Co jest złego w "Lego" SADIST, że wszyscy to gnoją a Paganie tyle już lat taśmy leżą po 5 zł i nikt nie bierze?
nieudolne granie pod Korna,mnostwo patentów zerznietych z twórczosci amerykanców,efekt karykaturalny..
sprzedalem jakiemus jeleniowi za 50 zl anonsujac to jako oryginalny awangardowy death metal
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
[V] pisze:
sprzedalem jakiemus jeleniowi za 50 zl anonsujac to jako oryginalny awangardowy death metal
Przypomniało mi się jak kolega parę lat temu kupił na allegro jakąś tam promówkę w kartoniku za 20 zł i chodził potem dumny z faktu nabycia (wedle opisu sprzedawcy w aukcji) "ekskluzywnego wydania kopertowego"