
KVIST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
KVIST
no i następny zespół który z całą stanowczością zasługuje na własny temat. za dużo się nie nagrali, jednak for kunsten maa vi evig vike to płyta fantastyczna, darzę ją ogromną sympatią i dla mnie to w ogóle kult
choć mam wrażenie, że jest ta płyta w chuj zapomniana, a niesłusznie. szkoda ich, marzy mi się posłuchać jakiegoś ich nowego materiału (tylko mi z urgehal nie wyjeżdżać
)


- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: KVIST
takie tam plumkanie...
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: KVIST
ta płyta rządzi!nie ma to jak Norwegian BM:)
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
-
Pan_Kimono
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: KVIST
Bravo Scaarph za temat! Zajebisty zespoł jednej płyty,w sumie pojawił sie z nikąd,przywalił konkretnie debiutem i gdzies zniknął w odmetach coraz bardziej popularnej przecietności jaka zawładneła scena w tamtym czasie.For Kunsten to po dzis,mimo wielkiej transgresji jaka nawiedziła black metal po wydaniu tej plyty,bardzo wartosciowa pozycja na w sumie wygasajacym juz w tamtych latach panteonie black metalu lat 90tych.Osobiscie dla mnie kult!:)
Death Dwells in Love
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: KVIST
jeden, co czai bazęTORTURER pisze:Zajebisty zespoł jednej płyty,w sumie pojawił sie z nikąd,przywalił konkretnie debiutem i gdzies zniknął w odmetach coraz bardziej popularnej przecietności jaka zawładneła scena w tamtym czasie.For Kunsten to po dzis,mimo wielkiej transgresji jaka nawiedziła black metal po wydaniu tej plyty,bardzo wartosciowa pozycja na w sumie wygasajacym juz w tamtych latach panteonie black metalu lat 90tych.Osobiscie dla mnie kult!:)
przecież ta płyta wwiercała się w mózgi bezkonkurencyjnie, była na niej ta magia, której dziś ze świecą szukać...
weźmy choćby pierwszy kawałek z płyty - riffy to istna psychodeliczna wiertarka (
jedna z ważniejszych płyt gatunku.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: KVIST
może nie powinieniem się przyznawać,ale w tamtych czasach łykałem jak młody pelikan norweski BM recenzowany w mystic art hehe, a z tego co pamiętam Kvist został tam uznany za objawienie chyba dwudziestolecia;)oczywiście teraz mnichał o kapeli juz nie pamięta,ale co tam;)
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: KVIST
Tez w żadnym procencie nie na tej podstawie oceniam ta płyte jako wspaniałą...a porownania do Urgehal z dupy,co tu wspólnego?,ze norsk black metal,wiadomo,moze w jakims sensie ,pod wzgledem klimatu przepotężne demo i powiedzmy jednyka Urgehal maja jakie wspolne cechy,poza tym inna bajka,w Kvist wiecej tej ..hmm elektrycznej mgły,ze tak powiem,klimat jest po prstu,klimat i tyle starczy,no i jakas mimo wszytsko niepowtarzalność...były noce w blasku swiec,krew,narkotyki,i dzwieki tej płyty 
Death Dwells in Love
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: KVIST
źle mnie zrozumieliście, przywoływanie tej recenzji było trochę ironiczne w kontekście późniejszych "fascynacji" M.Wardzały,który akurat bodajże w 1994r. akurat w KVIST widział objawienie.Nie zmienia to faktu, że takie granie to miód na moje uszy i szkoda, że taka szkoła grania BM już nie istnieje.Może to chybione porównanie ale troszkę podobnie grało kiedyś Isvind.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5350
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: KVIST
Znam to demo i jest opk,ale czy lespze od płyty?....ale znam tez ten rodzaj,jakze miłego zboczenia,kóre nakazuje iwlebienie surowszych wersjiz demo nad premierowe albumowe wersje utowrów,jedn chuj dobry zespł, był !!!
Death Dwells in Love
-
DCI Hunt
Re: KVIST
Bardzo fajna płyta, choć dobrze, że nie ma już Kvist, a jest Xploding Plastix
...może i plumkanie, ale dzisiaj są setki kapel grających w tym stylu, a podobnę atmosferę udaje się stworzyć mało komu i myślę, że wcale nie jest to kwestia sentymentu.twoja_stara_trotzky pisze:takie tam plumkanie...
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4184
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: KVIST
dzik jest zły, bo kto spotyka w lesie dzika ten na drzewo zaraz zmykaScaarph pisze:...ale co złego jest w lesie?
support music, not rumors









