SODOM

[Morph]

Dzidzia, nie fikaj - włącz sobie lepiej Reload. Wszak każdy ma sentyment do płyt, od których zaczynał słuchanie metalu

A co w tym złego?

[KreatoR]

Persecution Mania oczywiście najlepsza (nie pasuje mi jedynie cover Motorhead), poza tym Agent orange, Better off dead i M-16

[kakademona]

a to ciekawe bo to jeden z najlepszych coverów jakie wogóle nagrano....

[hcpig]

Taaaa, naprawdę takie to oczywiste że PM? Dla mnie najlepszy SODOM to BOD.

[DCI Hunt]

Better Off Dead > In The Sign Of Evil / Obssessed By Cruelty > Agent Orange > Persecution Mania = Tapping The Vain

A gdzie kolega stawia 'M-16'? Pytam z ciekawości, bo dla mnie ten album to jedna z lepszych płyt Sodom. Poza tym miło, że ktoś docenia 'Tapping The Vain'. Najczęściej spotykałem się z samymi negatywnymi opiniami - że to nieudolna próba podpięcia się pod death metal itd.

[DCI Hunt]

Natomiast samo "Tapping The Vain" JEST płytą deathmetalową, ale nie na zasadzie "podczepiana się", tylko ot tak po prostu im wyszło. Bardzo dobra.

W rzeczy samej, wyszedł im taki fajny pierwotny death metal.

Pierwsze dwa utwory to miazga, mistrzostwo.

...i "Hunting Season"

Zresztą ja ten zespół uwielbiam. Nie znaczy to, że podchodzę do niech bezkrytycznie, że mam każdy ich materiał na półce albo że znam na pamięć każdy ich utwór. Po prostu uwielbiam Sodom za całokształt.

[hcpig]

że to nieudolna próba podpięcia się pod death metal itd.

To raczej pasuje do płyt "Dead End" i "One Way" pewnego polskiego boysbandu... Chociaż w sumie aż tak złe te albumy nie są.

[DCI Hunt]

- że to nieudolna próba podpięcia się pod death metal itd.

To raczej o płytach "Dead End" i "One Way" pewnego polskiego boysbandu metalowego... Chociaż w sumie aż tak złe te albumy nie są.

Ci to w ogóle mogliby nie istnieć

[AroHien]

Better Off Dead > In The Sign Of Evil / Obssessed By Cruelty > Agent Orange > Persecution Mania = Tapping The Vain

Better Off Dead, choć to niezła płyta, jest najsłabszą pozycją z tych które wymieniłeś.

[DCI Hunt]

nie próbowali eksperymentować, schlebiając gustom gawiedzi - zawsze byli sobą

Może akurat w przypadku Sodom to się nie sprawdza, ale często bywa tak, że schlebianie gustom gawiedzi często oznacza absolutny brak eksperymentów i powtarzanie w nieskończoność tych samych schematów z lepszym lub gorszym skutkiem

[Block69]

Kurde, skończcie już z tym VAIN jak tak doceniacie !

[twoja_stara_trotzky]

to ja może tak w opozycji - Sodom to jeden z najbardziej przecenianych zespołów metalowych w historii. owszem, mają chłopaki kilka fajnych płytek z debiutanckim mini i Persecution Mania na czele, ale, NA BOGA, kiedy nawet wznosili się na swoje absolutne wyżyny, to nawet za stopy prawdziwych bogów nie łapali...

[twoja_stara_trotzky]

oj tam oj tam - Sodom też się gubił, tyle tylko, że refleks miał słabawy - BoD to nic innego, jak złagodzenie brzmienia, TtV to z kolei próba nawiązywania do death metalu. GWYD to dla odmiany wycieczka w punk rocka i HxCx etc.

[twoja_stara_trotzky]

ROTFL, Marian, kogo ty wymieniasz? jakieś drugorzędne zespoły thrash metalowe. Bogowie to np. SLAYER albo VOIVOD, a nie takie tam plumkania.

[twoja_stara_trotzky]

poza tym argument z dupy, bo Cannibal Corpse nigdy do pięt nie będzie sięgać Morbid Angel, chociaż gra cały czas na równym średnim poziomie, nie odwala fuszerki i nie znika ze sceny. oddałbym całą dyskografię Sodom za debiut Infernal Majesty.

[twoja_stara_trotzky]

ale o czym ty mówisz Marian? co to za wyznacznik "grać thrash"? Voivod był jednym z zespołów, które zaczęły grać thrash, a zanim ten się na dobre rozkręcił, to chłopaki przeskoczyli już cały gatunek o kilka długości. to jest osiągnięcie, a nie grać całe życie jebany thrash, to tak, jak byś powiedział: Marian to dobry chłopak, całe życie na śmieciarce jeździł, nie to, co Zbyszek, ten to na studia poszedł w latach 90, się chłopak skończył... no weź ty się zastanów

[Duvelor]

ROTFL, Marian, kogo ty wymieniasz? jakieś drugorzędne zespoły thrash metalowe. Bogowie to np. SLAYER albo VOIVOD, a nie takie tam plumkania.

To był zły przykład: Slayer z new metalową Diabolus in Musica ? Voivod w latach 90-tych nie grał już thrash metalu.
Czekam na inne przykłady bogów thrashu ...
CORONER ? Ups! Płyty po 1993 jakieś niewyraźne. O czymś jeszcze zapomniałem ?

Już o tym kiedyś dyskutowaliśmy... zapomniałeś o OVERKILL!!!

[twoja_stara_trotzky]

ale o czym ty mówisz Marian? co to za wyznacznik "grać thrash"? Voivod był jednym z zespołów, które zaczęły grać thrash, a zanim ten się na dobre rozkręcił, to chłopaki przeskoczyli już cały gatunek o kilka długości. to jest osiągnięcie, a nie grać całe życie jebany thrash, to tak, jak byś powiedział: Marian to dobry chłopak, całe życie na śmieciarce jeździł, nie to, co Zbyszek, ten to na studia poszedł w latach 90, się chłopak skończył... no weź ty się zastanów

Może inaczej - Maldini to piłkarz zasługujący na szacunek, zawsze grał solidnie i ma imponujące sukcesy w piłce nożnej. Podzianowski też grał w piłkę, ale w pewnym momencie przestał i zaczął dźwigać żelastwo - jako strongman osiągnął pewnie więcej niż Maldini jako piłkarz. Tyle, że nigdy nie powiem o nim, że jest jednym na największych piłkarzy wszech czasów (chyba, że gabarytowo:) - tak jak o Voivod nie powiem, że to bogowie thrashu - bo poza ten thrash wyszli już dawno, stworzyli coś unikalnego i indywidualnego i chwała im za to.

idiotyczne porównania z dupy. ja bym dał inne: Voivod zaczynał w Legii Warszawa, a doszedł do Realu Madryt. Sodom to taki wieczny piłkarz Energie Cottbus.

oddam całą dyskografię Sodom za dowolną thrashową płytę Voivod, bo oni nawet thrash grali lepiej od niemiaszków. zresztą nie byłoby tej całej "nuklearnej atmosfery" Persecution Mania, o której trąbisz, gdyby nie Voivod, więc z czym do ludzi?

Sodom to jest typowy przeciętniak. ma kilka wzlotów, ale są to wzloty gdy z przeciętnego rzemieślnika staje się dobrym rzemieślnikiem, a nam trzeba artystów, a nie rzemieślników.

[Duvelor]

zresztą nie byłoby tej całej "nuklearnej atmosfery" Persecution Mania, o której trąbisz, gdyby nie Voivod

...gdyby nie Motorhead i Venom...

Sodom to jest typowy przeciętniak. ma kilka wzlotów, ale są to wzloty gdy z przeciętnego rzemieślnika staje się dobrym rzemieślnikiem, a nam trzeba artystów, a nie rzemieślników.

To wypierdalamy z naszych zbiorów 99% płyt metalowych?

[twoja_stara_trotzky]

człowieku, czytaj dokładnie, zamiast zawracać dupę idiotycznymi postami.