SODOM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Dobra, teraz mogę już wyjść poza teoretyczne ględzenie bo słyszałem już FSOE. I tak... nowe kawałkia są nadzwyczaj dobre w ramach retro grania, natomiast remake'i to jakaś siódma woda po starym, dobrym sodomowym łojeniu. Idea takich niepotrzebnych wydawnictw nie znalazła więc uzasadnienia. Gdyby wydali to jako mini z nowym stuffem, siedziałbym cicho, a tak... Żeby wam tego nikt nie kupił wy fałszywe Szkopy z dziadkami w Wehrmahcie!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Re:
Twoja euforia jest ujmującaMaria Konopnicka pisze: Przesłuchałem sobie ostatnio po raz, hm.. tysięczny, nie mam pojęcia który... Persecution Mania i doszedłem do wniosku, że to jeden z najważniejszych albumów w dziejach metalu. To pierwszy thrash metalowy krążek z tak apokaliptyczną aurą zniszczenia, pierwszy thrash metalowy krążek, z którego bije zło. Nie żaden diabeł, pentagramy, czary mary i łysa góra - totalne zniszczenie, zło, które tylko człowiek może zgotować człowiekowiMyślę, że to jeden z najbardziej inspirujących krążków dla drugiej fali black metalu - jestem pewien, że chłopaki z Mayhem czy Darkthrone zasłuchiwali się "Persecution Mania" i gdy nie to, to kto wie jak dzisiaj wyglądałby black metal ? Na koniec dodam tylko, że to najlepsza thrash metalowa płyta wszech czasów - żaden Reign in Blood nie podskoczy
![]()
A teraz słucham sobie dla odmiany Get What You Deserve i powiem Wam, że ten zespół kładzie mnie na łopatki. Cholernie zróżnicowana płyta, masa powalających riffów, punkowa energia i ta niemiecka chropowatość, której niektórzy tak nienawidząCholerny sentyment mam do tej płyty i mimo, że powszechnie uważana jest za jedną z najsłabszych w ich dyskografii to i tak ją uwielbiam

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Najlepsza płyta SODOM
no, coś w tym jest, jak przeczytałem tego posta to poczułem się tak, jak wówczas, gdy mój pies nauczył się samodzielnie otwierać drzwi od balkonu...
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Najlepsza płyta SODOM
Tyle, że gdyby odjąć ten patos w wypowiedzi Marii to źdźbło prawdy w tej wypowiedzi jest...
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Re: Najlepsza płyta SODOM
Ja akurat go rozumiem, bo często wpadam w podobną euforię słuchając w/w płyty, "To Mega Therion", "Seven Churches' czy wczesnych albumów Bathory.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: Najlepsza płyta SODOM
persecution mania jest najlepszą płytą zespołu sodom.podobnie jak maria mam z nia zejbiste wspomnienia.po raz pierwszy słuchałem jej oczywiscie z taśmy.dokładnie pamiętam gdzie , u kogo, dokładnie w lipcu/sieprniu 1989 roku.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18103
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: Najlepsza płyta SODOM
Wymienił bym "In The Sign Of Evil" no ale miała być płyta.
Nie będę oryginalny, oczywiście "Persecution Mania" zajebiste eteryczne brzmienie i klimat, dużo jadu.
Nie będę oryginalny, oczywiście "Persecution Mania" zajebiste eteryczne brzmienie i klimat, dużo jadu.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: Re:
i jak najbardziej uzasadniona.Conflagrator pisze:Twoja euforia jest ujmującaMaria Konopnicka pisze: Przesłuchałem sobie ostatnio po raz, hm.. tysięczny, nie mam pojęcia który... Persecution Mania i doszedłem do wniosku, że to jeden z najważniejszych albumów w dziejach metalu. To pierwszy thrash metalowy krążek z tak apokaliptyczną aurą zniszczenia, pierwszy thrash metalowy krążek, z którego bije zło. Nie żaden diabeł, pentagramy, czary mary i łysa góra - totalne zniszczenie, zło, które tylko człowiek może zgotować człowiekowiMyślę, że to jeden z najbardziej inspirujących krążków dla drugiej fali black metalu - jestem pewien, że chłopaki z Mayhem czy Darkthrone zasłuchiwali się "Persecution Mania" i gdy nie to, to kto wie jak dzisiaj wyglądałby black metal ? Na koniec dodam tylko, że to najlepsza thrash metalowa płyta wszech czasów - żaden Reign in Blood nie podskoczy
![]()
A teraz słucham sobie dla odmiany Get What You Deserve i powiem Wam, że ten zespół kładzie mnie na łopatki. Cholernie zróżnicowana płyta, masa powalających riffów, punkowa energia i ta niemiecka chropowatość, której niektórzy tak nienawidząCholerny sentyment mam do tej płyty i mimo, że powszechnie uważana jest za jedną z najsłabszych w ich dyskografii to i tak ją uwielbiam
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: Najlepsza płyta SODOM
Generalnie dzielę twórczość Niemców na dwa okresy, "stary" Sodom przed "Better Off Dead" i "nowy" od "Tapping the Vain" zresztą "TtV" uważam za najsłabszą z tych, które mam - do dziś pamiętam moje rozczarowanie kiedy wyszła. Późniejszą dyskografię, oprócz "Get what you deserve" znam pobieżnie. Ze "starego" Sodom najczęściej katowałem "Agent Orange", ale chyba nie wytrzymała próby czasu. Najwyżej cenię sobie "Obsessed by Cruelty" - broni się do dziś. "Mortal Way of Life" zawsze była dla mnie najdoskonalszą koncertówką wszech czasów.
Lefthandpathyoga
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: Najlepsza płyta SODOM
Ja najbardziej wielbie Obsessed by Cruelty. Plyta jest przesiąknięta złem i kompozycyjnie moim zdaniem lepsza od persecution mania (choc zgodze sie ze na PM najbardziej da sie wyczuc ten postnuklearny klimat zniszczenia). Na In the sign of Evil i Obsessed by Cruelty sa te zajebiste akcentowane riffy, ze sie dynia sama macha (patrz deathlike silence, volcanic slut czy sepulchral voice)
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Re:
Jak sam bardzo lubie ten krążek (może nie czczę go tak jak Ty, ale lubię), tak toto:Maria Konopnicka pisze:
I bardzo dobrze, ta euforia pozwala mi dłużej cieszyć się młodością i sprawia, że wciąż emocjonuje się tą samą muzyką co 20 lat temu. Gdy euforia wygasa szybko przychodzi znudzenie, pojawiają się bóle w krzyżu, problemy z oddawaniem moczu, a na koniec z kącików ust wycieka strużka śliny, zwieracze przestają trzymać, a brak energii nie pozwala wstać z łóżka. Jestem pewien, że za kolejne 20 lat, gdy pies Trotzkiego już zdechnie, a balkon odgnije mu i spadnie na podwórko - ja w taki sam sposób będę emocjonował się "Pesecution Mania" i przekonywał Wasze dzieci lub wnuki o wielkości tego krążka!
To juz "lekka" przesada jestNa koniec dodam tylko, że to najlepsza thrash metalowa płyta wszech czasów - żaden Reign in Blood nie podskoczy

“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt: