S.O.S. kryzys

[hcpig]

Posłuchaj sobie Husar jak odegrali całe "Master of Puppets", spojrzysz na nich nieco cieplej bo zrobili to genialnie. Nie słucham DT ale ten koncertowy bootleg (?) robi wrażenie.

[Husar]

No nie wiem... szczególnie, że za oryginałem MoP takze nie przepadam... no ale sprawdze mam nadzieje ze wytrzymam do konca

[Riven]

chujowy jest ten cover. mop w oryginalnym wykonaniu jest sredni (swietny tylko live), a to to juz totalny kał. jebac drim fijeter, dla mnie to ten sam kaliber co children of bodom

[brb]

Posłuchaj sobie Husar jak odegrali całe "Master of Puppets", spojrzysz na nich nieco cieplej bo zrobili to genialnie. Nie słucham DT ale ten koncertowy bootleg (?) robi wrażenie.

kupa straszna

[Riven]

tam chyba zamiast drugiej gitary jest parapet, tak? zenujace to jest

[4m]

W NIN czy The Young Gods też często zamiast gitar jest parapet To dopiero jest żenujące

[KreatoR]

co Ty bredzisz, tacy np. Depesze czy Einsturzende Neubauten z kolei napierdalali młotkami w rury i inne żelastwo. to jest przecież kurwa industrial!

[Riven]

W NIN czy The Young Gods też często zamiast gitar jest parapet To dopiero jest żenujące

ty jestes naprawde az tak glupi, czy tylko udajesz?

[4m]

To nie ja wypowiadam się "żenujące" o czymś czego nawet nie słyszałem

[Riven]

Master of puppets w wykonaniu Drim Fijeter oczywiscie slyszalem i jest to beznadziejna, tandetna kupa. Nie wiem skad je wziales, ale twoje wnioski w tej 'rozmowie' swiadcza albo o skrajnym kretynizmie, albo checi trollowania - chociaz zakladam, ze i jedno i drugie, bo jakim trzeba byc debilem zeby w durny sposob trollowac? nawet tego nie potrafisz

[4m]

Oczywiście słyszałeś, tylko nie wiesz czy tam grają w ogóle klawisze czy nie grają, a to mówi samo za siebie jak "słyszałeś"

[Riven]

boze...

nie karmie trolla juz bo po co mam sie wdawac w kolejna gierke internetowego pseudoeksperta

[4m]

boze...
nie karmie trolla juz bo po co mam sie wdawac w kolejna gierke internetowego pseudoeksperta

Hahaha, jesteś już na tym etapie, że rozmawiasz sam z sobą, nieźle Tak, tłumacz to sobie, tłumacz

[Riven]

nie dziwne, ze tyle osob sie z ciebie zlewa

na razie, dzieki za dyskusje (chociaz tytul tematu nieoczekiwanie stal sie jeszcze bardziej adekwatny )

[hcpig]

kupa straszna

Pierdolenie. Może wokal siada na tym bootlegu, ale instrumentalnie wszystkie 8 kawałków, począwszy od "Battery" na Damage Inc." kończąc jest perfekcyjnie odegrane. Mi jako fanowi Metalliki sprawili mnóstwo frajdy.

[brb]

kupa straszna

Pierdolenie. Może wokal siada na tym bootlegu, ale instrumentalnie wszystkie 8 kawałków, począwszy od "Battery" na Damage Inc." kończąc jest perfekcyjnie odegrane. Mi jako fanowi Metalliki sprawili mnóstwo frajdy.

po co marnowac czas na sluchanie idealnie odegranego mop z chujowym wokalem, jak mozna posluchac ideanie zagranego mop z zajebistym wokalem. szkoda mi czasu na takie popierdulki jak ta od dt pomimo tego ze mam ogromny sentyment do tej plyty

[Bonny]

Jest pięknie, od mniej więcej tygodnia mój związek z muzyką przeżywa renesans, czuję się jak dzień po ślubie Codziennie gorący romans, każdego dnia z inną płytą. Poza tym jak pomyślę, że 2,5 miesiąca temu wszystko zaczęło się od dwóch niepozornych, ale subtelnie wyciszonych płyt Briana Eno i Micka Harrisa, to jestem pełny zachwytu nad tym jak wielcy to artyści.

[twoja_stara_trotzky]

a ja mam od tygodnia romans z Nekropsalms i tak sobie myślę, że jak sobie Bonny w końcu posłuchasz tej wspaniałej płyty, to ci się wszystko w tym roku przewartościuje

(no albo zupełnie nie poznałem twojego gustu, bądź też źle interpretuję informacje )

[streetcleaner]

no właśnie przestań już z tym nekropsalms! tak Cie prowokuję tymi krautami, 69 rokiem , a tu kurwa klapki na oczach :lok:

[twoja_stara_trotzky]

nie potrafię przestać. mam kompletną fazę na ten album. jest po prostu piękny, zajebisty, wspaniały, wielki i chuj. trzeba być głuchym, reaktywnym, opóźnionym w rozwoju, zgwałconym przez księdza zjebem, aby tego nie dostrzegać