Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

[rob]

Nie widzę powodu, aby koniecznie dbać o dobrą kondycję tzw. potocznej polszczyzny. Ale mniejsza z tym. Normalnie nikomu nie zwracałbym na to uwagi, natomiast w przypadku roba i w stanie wskazującym nie mogłem się powstrzymać. Przypierdalał się bez sensu do mnie w temacie o blacku i DsO i robił to z jakichś kombatanckich pozycji. Dodatkowo podpiera się Lemem i Einsteinem, więc można od niego wymagać poprawności językowej

OK, na tym koniec, już nie będę się czepiał.

Drone jesteś przegość, wybaczam ci tak po chrześcijańsku

[Scaarph]

(...) to dlaczego w sprzęcie grającym za parę lat zamiast szuflady CD ma nie pojawić się wejście na USB?)

Ostatnio oglądałem radia samochodowe z wbudowanymi portami USB... Dopiero zacząłem czytać ten wątek i nie wiem czy ktoś już o tym wspominał.

też mi mało tego, że radio w naszym samochodzie ma port usb i czytnik kart sd, to nawet mój regularny pokojowy sprzęcik grający też ma port usb i czytnik kart sd

[grot]

(...) to dlaczego w sprzęcie grającym za parę lat zamiast szuflady CD ma nie pojawić się wejście na USB?)

Ostatnio oglądałem radia samochodowe z wbudowanymi portami USB... Dopiero zacząłem czytać ten wątek i nie wiem czy ktoś już o tym wspominał.

też mi mało tego, że radio w naszym samochodzie ma port usb i czytnik kart sd, to nawet mój regularny pokojowy sprzęcik grający też ma port usb i czytnik kart sd

To ja bym dorzucił jeszcze bluetooth

[chaos]

Jest takie urządzenie, chyba nie jest oparte na technologii bluetooth,

hahaha

1,25 zł

[Scaarph]

na ebayu za parę centów miliony takich transmiterów leży. żona chciała do ipoda do samochodu, dała chyba jebane 20 centów, to gówno nawet pilota ma

takie przelotki kasetowe widziałem gdzieś za spore pieniądze, ja mam dwie sztuki - do discmanów były dodane (a discmany z całym majdanem tańsze od tych przelotek oddzielnie kupowanych)

[Scaarph]

Najfajniejsze jest to, że owo urządzenie ma kilkumetrowy zasięg, więc jak stoisz koło innego auta i ma ono włączone radio to jego kierowca słyszy dokładnie to, co ty w danej chwili odtwarzasz

pod warunkiem, że radio w samochodzie jest ustawione na taką samą częstotliwość, jaką i ty masz ustawioną w takim koromysełku. problem jest jednak tego typu, że najlepszy efekt osiąga się nadając na częstotliwości nieużywanej przez żadną stację, a raczej mało który kierowca sobie szumu słucha (albo ciszy wręcz, bo teraz chyba te radia po prostu wyciszają szum).

[jebac nasza szkape]

chytre glupce gówno liżą

[Triceratops]

Jest takie urządzenie, chyba nie jest oparte na technologii bluetooth, które podłącza się do odtwarzacza mp3, a tego ostatniego podłącza się do gniazda zapalniczki w samochodzie. Dzięki temu można słuchać w aucie muzyki z mp3 za pomocą radia. Muzyka przekazywana jest "falami radiowymi". Mój kumpel tak ma. Najfajniejsze jest to, że owo urządzenie ma kilkumetrowy zasięg, więc jak stoisz koło innego auta i ma ono włączone radio to jego kierowca słyszy dokładnie to, co ty w danej chwili odtwarzasz Kumpel kupił to w media markt za śmieszne pieniądze, coś około 40zł bodajże.

Zadne czary czy "owo urzadzenie" zwykly FM transmiter za 20 zybli , lepsze od kasety-aaptera bo mniej szumow i jakosc dzwieku lepsza, zasieg gora 5 metrow.

http://allegro.pl/item720342567_transmi ... _14_3.html

[Scaarph]

no ja o transmiterach fm właśnie pisałem. rozśmieszyło mnie, że napisałeś, że twój kolega za żadne pieniądze czyli 40 zł dostał, jak na ebayu za parę centów można dostać.

proszę, żeby nie być gołosłownym:
za 1 (jednego) centa, shipping free:
http://cgi.ebay.com/FM-WIRELESS-TRANSMI ... 286.c0.m14

a jeśli nie wierzysz, że wygrasz, to za 1,95 dolca (oczywiście przesyłka wliczona) w opcji kup teraz:
http://cgi.ebay.com/FM-TRANSMITTER-CAR- ... 286.c0.m14
nawet jakąś ładowarkę za free dorzucają do tego

[Scaarph]

ale to było tylko gwoli potwierdzenia moich słów, ja tam tobie nic nie polecałem

[est]

Tak sobie szperałem po necie i znalazłem najnowszy Dying Fetus do ściągnięcia (za darmo ). No i coś mnie tknęło. Nie zasysam! Wychodzi za jedenaście dni, więc poczekam. W moim przypadku to tak szczerze nic nie zmienia bo "Descend Into Depravity" kupiłbym tak czy siak. Płyty Flejtuchów kupuję regularnie od pierwszej komunii świentej. Ale ogarnął mnie jakiś lęk, niepokój tam gdzieś w środku. Nieznana mi dotąd siła wykrzywiła moje palce i nie pozwoliła kliknąć. Myślicie, że to sumienie? A może delirium?

[Scaarph]

ja tam tobie nic nie polecałem

a jeśli nie wierzysz, że wygrasz, to za 1,95 dolca

hm...

oj kurwa, wyrwałeś z kontekstu. nie bierz dosłownie tego "wygrasz", chodziło mi o to, że tak, czy siak jest taka zabawka dostępna za w chuj mniej niż 40 zł które wydał twój kolega.
taki raczej pospolity sposób wyrażania się w pewnych sytuacjach, sorry za dezorientację

[pr0metheus]

wlasnie dzis probowalem ten transmiter, bo juz mnie wkurwia pelen schowek plyt,ale nie zdecydowalem sie...jakosc slaba jest,pierdzi i bzyczy. moze drozsze transmitery sa jakies lepsze,ale takich za 20 zeta to nie polecam. lepszy patent to radio z wejsciem usb i pendrive,jednak wymieniac radio tez mi sie nie usmiecha bo fabrycznie mam obudowane :/

[chaos]

kaseta z kabelkiem znacznie lepiej robi niż radiotransmiter moim znaniem i jest łatwiejsza w użyciu
ale do radia z cd nie nie przyda, nie masz tam jakiegoś wejścia audio gdzieś "od tyłu" ?

[Czesław]

Tak sobie szperałem po necie i znalazłem najnowszy Dying Fetus do ściągnięcia (za darmo ). No i coś mnie tknęło. Nie zasysam!

A ja sobie ściągłem nowy Asphyx ze dwa tygodnie temu, rozpakowałem archiwum i nie chce mi się tego słuchać. Nie można wyjąć z pudełka, włożyć do odtwarzacza, konwersja dźwięku i małe głośniczki przy komputerze nie wprawią w drżenie powietrza w moim pokoju.... no po chuj.

[est]

Tak sobie szperałem po necie i znalazłem najnowszy Dying Fetus do ściągnięcia (za darmo ). No i coś mnie tknęło. Nie zasysam!

A ja sobie ściągłem nowy Asphyx ze dwa tygodnie temu, rozpakowałem archiwum i nie chce mi się tego słuchać. Nie można wyjąć z pudełka, włożyć do odtwarzacza, konwersja dźwięku i małe głośniczki przy komputerze nie wprawią w drżenie powietrza w moim pokoju.... no po chuj.

O kurwa! Ten Asphyx to trza mieć na oryginale! Dodatkowe DVD całkiem przyjemne. Ten album akurat zassałem wcześniej, i radze Ci poczekać, aż będziesz miał płytę.

[Czesław]

http://gadzetomania.pl/2009/06/30/co-si ... -walkmana/

[Bloodcult]

heh, ja mam jeszcze sprawnego walkmana którego kupiłem zaraz po komunii (1995 rok) Nie oszczędzałem go, a o dziwo wciąż działa. Nie używam go tej chwili bo liczba moich kaset obecnie liczy 6 sztuk
Zginęły mi gdzieś oryginalne słuchawki od niego ale to raczej nie problem.

tak to cacko wygląda:

[Scaarph]

ło kurwa to i tak wyższa technologia, auto reversy jakieś, wynalazki. jak ja miałem komunię to takie były:

[chaos]

kajtka kazdy mial