Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

[KreatoR]

jak Sabrina to tylko na plakatach z Bravo

[Scaarph]

ja tam literkami wszystko jadę, czy to metal, czy sretal, digi, czy chuj wi co jeszcze (wyjątkiem jakieś skurwiałe składanki z pism i cdki w jakichś dziwnych niewymiarowych wydaniach). uzupełniam jak się nazbiera trochę płyt, bo nie chciało by mi się przesuwać wszystkiego tylko dla jednej płyty jakiegoś anaal nathrakh na przykład. w sumie leży teraz nieposegregowana i niepowkładana na swoje miejsca gdzieś z setka pewnie nowszych płyt, więc wypadało by się za to zabrać, ale...skończyło mi się miejsce na półkach muszę dokupić nową.
siódemki i dziesiątki w specjalnym pudle leżą, dwunastki na półce specjalnej (bo się w pudle nie mieszczą), dvd też na specjalnej półce.

[Wódz 10]

Takie pytanie: liczycie wydania dwu, czy też trójkompaktowe bądź boxy jako jedno wydawnictwo, czy osobne krążki?

[pogodancer]

boxów oraz wydań trój(i więcej)kompaktowych nie mam, jest kilka dwupłytowych, wszystko traktuję jako jedno wydawnictwo

[Wódz 10]

No i to jest zdrowe podejście, bo znałem osoby, które każdy krążek liczyły osobno. ;)

[gelO]

Ja boxy traktuję jako jedą płytę, bez względu ile ich jest w środku:-)

[pogodancer]

W życiu nie przyszłoby mi na myśl żeby np. Decade Of Aggreession czy Tematy z Williama Blake'a potraktować oddzielnie

[KreatoR]

boxów oraz wydań trój(i więcej)kompaktowych nie mam, jest kilka dwupłytowych, wszystko traktuję jako jedno wydawnictwo

No i to jest zdrowe podejście, bo znałem osoby, które każdy krążek liczyły osobno

ja jebię, toż to patologia albo dowartościowywali się jacyś frustraci...

[pogodancer]

Raczej obstawiam to drugie.

[gelO]

Jeszcze może okładki dodatkowe robili żeby w oddzielnym pudełku postawić

[Wódz 10]

Raczej obstawiam to drugie.

Coś w tym stylu raczej

[Scaarph]

Ja nawet 'box' z czterema pierwszymi cd enthroned licze jako jedna pozycja,bo kurwa przeciez to jest jedna pozycja:) moze jeszcze kampen mam jako dwie pozycje liczyc?

[pogodancer]

boxów oraz wydań trój(i więcej)kompaktowych nie mam, jest kilka dwupłytowych, wszystko traktuję jako jedno wydawnictwo

No i to jest zdrowe podejście, bo znałem osoby, które każdy krążek liczyły osobno

ja jebię, toż to patologia albo dowartościowywali się jacyś frustraci...

znam taki oto przypadek: gość kupił Symphonies Of Sickness w starym wydaniu ( + kawałki z Reek... ), i zanotował w kajecie 1. Carcass-Symphonies... 2. Carcass-Reek Of... Takie podejście można spokojnie uznać za patologiczne.

[Heretyk]

a ja znam kolesia który słucha od ładnych kilku(nastu) lat głównie death metalu, ma co najmniej 500 płyt (tak podejrzewam, a pewnie jest tego więcej), większość tekstów i składów kapel (wraz z byłymi członkami) zna na pamięć, wszystko ładnie spisane, ułożone itd. no słowem - maniak

z tym małym zastrzeżeniem, iż żadna płyta nie jest oryginalna różne patologie się na świecie zdarzają

[Czesław]

W sumie to lepiej jak ktoś ma 500 przegrywanych płyt i wszystkie świetnie zna, niż miałby mieć 500 oryginałów i nie odróżniać ich od siebie.

[pogodancer]

większość tekstów i składów kapel (wraz z byłymi członkami) zna na pamięć

Hehe... pamiętam jak w I połowie lat 90-tych, spacer w koszulce np. Grave czy Deicide, bez znajomości składu i dyskografii mógł się przykro skończyć.

[4m]

Jakie były pytania?

[panthyme]

"Czemu jeszcze nie wyskoczyłeś ze swojej koszulki, butów, spodni?"
"Gdzie schowałeś resztę kasy?"

[pogodancer]

Jakie były pytania?

A co, za mało masz latków synku, żeby pamiętać takie rzeczy?

[4m]

A bo ja wiem czy ci goście kiedyś na mnie nie trafią? A tak znając pytania mógłbym się jakoś przygotować wcześniej czy coś...