NAPALM DEATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
NAPALM DEATH
O jasna cholera :shock: Po kilku przesłuchaniach najnowszej płyty ND na usta cisną mi się tylko: cholernie brutalny i ciężki album. Kiedy pierwszy raz zapuściłem sobie Time waits.. (dośyć głośno) nie wiedziałem gdzie jestem. Naprawdę jestem pod wrażeniem tak sprawnego połączenia feelingu, wspomnianego ciężaru i grindcore'owych zagrywek.
Album, chociaż trwa 50 min wcale się nie dłuży, przynajmniej dla mnie. Narazie tyle ode mnie, a wy co sądzicie?
Przyznaje się bez bicia, że w swojej muzycznej edukacji bardzo mało miejsca poświęciłem Napalm Death (porządnie zmęczyłem chyba tylko "Scum").. Ale jeśli ich albumy trzymają poziom Time Waits to chyba pora na nadrabianie zaległości... Swoją drogą: warto lecieć z dyskografią po kolei, czy są też płyty od których powinienem zacząć poza kolejnością?
Album, chociaż trwa 50 min wcale się nie dłuży, przynajmniej dla mnie. Narazie tyle ode mnie, a wy co sądzicie?
Przyznaje się bez bicia, że w swojej muzycznej edukacji bardzo mało miejsca poświęciłem Napalm Death (porządnie zmęczyłem chyba tylko "Scum").. Ale jeśli ich albumy trzymają poziom Time Waits to chyba pora na nadrabianie zaległości... Swoją drogą: warto lecieć z dyskografią po kolei, czy są też płyty od których powinienem zacząć poza kolejnością?
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
na pewno Time Waits... jest najsłabszy z pięciu ostatnich, więc leć od tylca.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5311
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Tom Waits for no Slave?
Słabizna
Słabizna
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
raczej nie chce mi się tego poznawać, za dużo innych, ważniejszych dla mnie płyt do przesłuchania. od czasu do czasu zarzucam sobie The Code Is Red albo Smear Campaign i w zupełności mi to wystarcza.
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
dla mnie Fear, Emptiness, Despair to najlepsza rzecz napalmów, potem utopiony bandyta, potem wydaje mi się że były suche lata ale The Code Is Red mnie pozamiatał, po słabszym Smear Campaign, Time Waits For No Slave wypada znakomicie, ale to tylko moje zdanie
niestety ostatnio widziałem napalmów w wawie w stodole 100 lat temu
niestety ostatnio widziałem napalmów w wawie w stodole 100 lat temu
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
"Time..." to bardzo dobra płyta, tyle że potrzeba nieco więcej czasu, żeby ją docenić. Na początku nie miałem specjalnej ochoty na kolejne przesłuchania, dzisiaj stawiam ją na równi z "Smear Campaign". Nie jest może tak przebojowa jak jej poprzedniczka, ale za to więcej na niej klimatu i ciekawych patentów.
A z dyskografią warto lecieć po kolei, tym bardziej że w zasadzie nie mają na koncie słabych albumów.
A z dyskografią warto lecieć po kolei, tym bardziej że w zasadzie nie mają na koncie słabych albumów.
- PrzemoC
- w mackach Zła
- Posty: 678
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Trochę się osłuchałem z tym na urlopie i muszę przyznać, że to b. dobra płyta. Praktycznie nie słucham ND od dawna, a to mi bardzo podeszło.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6293
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Bardzo dobra płyta, na poziomie dwóch poprzednich.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2220
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Tom Waits For No Slave trochę mnie zawiódł, ale tak wysoko poprzeczkę postawili na SC, że nic się nie dzieje.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Dla mnie na razie jest to płyta roku. Praktycznie wszystko mi się podoba: pomysły, brzmienie, aranżacje, proporcje między instrumentami. Płyta jest długa, ale nie nudzi. Świetna muzyka, brawo dziadkowie z ND!
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6293
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Ano, w sumie to samo można powiedzieć o wszystkich pełnych albumach tej grupy nagranych w ostatnich kilku (nastu ?) latach.mad pisze:Płyta jest długa, ale nie nudzi.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
no właśnie jest odwrotnie, ta nowa jest zbyt przebojowa jakaś taka, tak balansuje na krawędzi dobrego smaku nawet momentamiultravox pisze:"Time..." to bardzo dobra płyta, tyle że potrzeba nieco więcej czasu, żeby ją docenić. Na początku nie miałem specjalnej ochoty na kolejne przesłuchania, dzisiaj stawiam ją na równi z "Smear Campaign". Nie jest może tak przebojowa jak jej poprzedniczka, ale za to więcej na niej klimatu i ciekawych patentów.
A z dyskografią warto lecieć po kolei, tym bardziej że w zasadzie nie mają na koncie słabych albumów.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Ostatnią płytą ND, która mną rzeczywiście telepnęła było Enemy... potem to już jak jeden i ten sam album, produkcja, wysokojakościowa produkcja, gdzie się przebiło raz bardzo dobre intro
Dla mnie najlepszy czas Napalmów to Harmony... Utopia i 3MLP (kasetowe wydanie )
Dla mnie najlepszy czas Napalmów to Harmony... Utopia i 3MLP (kasetowe wydanie )
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Ja cały czas podtrzymuje zdanie z pierwszego posta - płyta mnie zmiażdżyła i ten stan odnawia się za każdym razem, kiedy biorę się za kolejny odsłuch. Nie wiem też o jakich mieliznach pisał Drone. Jeśli to w opinii niektórych jest ich najsłabsza/jedna ze słabszych płyt, to koniecznie muszę sięgnąć po te "lepsze" ;D
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Jeżeli podoba Ci się ostatnia płyta ND to cztery poprzednie tez wejda.
IMO 3 najlepszy plyty Napalm Death to : Harmony Corruption, Smear Campaign i Enemy of the Music Business. Najlepiej jak zaczniesz od Smear Campaign.
IMO 3 najlepszy plyty Napalm Death to : Harmony Corruption, Smear Campaign i Enemy of the Music Business. Najlepiej jak zaczniesz od Smear Campaign.
I AM MORBID
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Nie mogę pisać w kategoriach "najlepszy czas Napalmów", bo znam tylko stare płyty do "Fear Emptiness Despair", a potem już tylko pojedyncze utwory i "Bootlegged in Japan". Mógłbym się jednak podpisać pod stwierdzeniem, że "Harmony...", "Utopia..." (od siebie dodane "Fear...") oraz kompilacja epek czyli "Death by manipulation" to świetne tytuły. Ten ostatni zwłaszcza jeśli chodzi o trzy pierwsze materiały, czyli utwory 1-13.Kingu pisze:Dla mnie najlepszy czas Napalmów to Harmony... Utopia i 3MLP (kasetowe wydanie )
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
"Mentally Murdered" to najlepsza rzecz jaką moim zdaniem nagrali. Tej nowej jeszcze nie słyszałem, i jakoś mnie do niej nie ciagnie. Straciłem serce do tego zespołu, choć nie mogę powiedzieć żeby ostatnio jakieś kichy wypuszczali.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-06-2002, 15:04
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Zbadaj Maniek "The Code Is Red... Long Live the Code". Moim zdaniem najlepza z ostatnich. Raczej się nie zawiedziesz. Zresztą kiedyś chyba pisałeś, że wszedł Ci numer z teledyskiem z tego albumu.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]
Bardzo chciałbym to usłyszeć z wokalami Greenway'a.Herezjarcha pisze:"Mentally Murdered" to najlepsza rzecz jaką moim zdaniem nagrali.
Z tym zespołem jest tak, że słucham ich fazami. Pierwsza była na początku lat 90. Druga na przełomie dekad i teraz nachodzi mnie trzecia. Zapewne w najbliższym czasie chapnę coś z tych nowszych tytułów (od Enemy..." licząc).nan pisze:Zbadaj Maniek "The Code Is Red... Long Live the Code". Moim zdaniem najlepza z ostatnich. Raczej się nie zawiedziesz. Zresztą kiedyś chyba pisałeś, że wszedł Ci numer z teledyskiem z tego albumu.
Only SŁUCHANIE płyt is real!