ANAAL NATHRAKH

[aryman]

Ostatnio odświeżyłem sobie Eschaton i doszedłem do wniosku, że byłaby to świetna EPka, gdyby wyrzucić kilka gniotów znajdujących się na regularnym wydaniu (np. 5 ostatnich kawałków).

[brb]

slabo strasznie nie wiem jak gluchym trzeba byc zeby to porownywac do jedynki. strasznie bezplciowa ta plyta, moze gdyby brzmienie bylo inne. generalnie tendencja spadkowa utrzymana

[black_lava]

no masz rację...od debiutu jest tylko coraz gorzej...szkoda.

[PrzemoC]

Przesłuchałem dwa razy nową płytę i o dziwo podoba mi się dużo bardziej niż poprzednia - znów słychać w tym ogień. Za wcześnie, żeby coś konkretnie powiedzieć, ale ogólnie lepiej niż się spodziewałem. A może poprostu miałem głód takiego grania i stąd pozytywny odbiór, ciężko stwierdzić.

[Nerwowy]

Kapela absolutnie przezajebista- jedna z najlepszych w ostatnich latach. Dwa pierwsze albumy genialne (Codex szczególnie) późniejsze też lubię. Z nowym jednak już mam problem. W zasadzie to jest dobry materiał, ale jednak za dużo "ładnych" momentów. Kiedy rżną bez litości ( np. jak przez większość The Lucifer Effect) to jest zajebiście, ale niektóre fragmenty miałkie strasznie.

[Morph]

Matko Boska! Jeszcze 7 utworów

[Morph]

Muszę zweryfikować ich progres, okazało się że poprzednią dna nie sięgnęli
1_
....\EP_
................\
.................\
..................\_2
......................\
........................\
.........................\
..........................\
...........................\_3
................................\
.................................\
..................................\
...................................\
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|_4_
s
r
u









dup

[Herezjarcha]

Powiedzmy sobie szczerze. Poza świetnym "The Codex Necro" i niezłymi demówkami ta kapela to jakieś cholerawieco (ni to ekstrema, ni to komercha. Tak jakby sami nie mogli się zdecydować o co ma w tym chodzić.) Na nowe wypociny szkoda mojego cennego czasu. Szkoda, bo to był zespół z olbrzymim potencjałem, tylko mam wrażenie że się trochę pogubili.

[Scaarph]

właściwie ciężko nie przyznać racji.

a wykes morpha będzie poprawny, jeśli naniesiemy małą poprawkę

Muszę zweryfikować ich progres, okazało się że poprzednią dna nie sięgnęli
1_
....\EP_
................\
.................\
..................\_2
......................\
........................\
.........................\
..........................\
...........................\_3 _____________________________________ poziom bardzo wysoki
................................\
.................................\
..................................\
...................................\
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|
....................................|_4_ ________________________________poziom dobry
s
r
u









dup

nowej jeszcze nie słyszałem, ale taki eschaton bardzo mi się podoba, ta płyta w ogóle nie jest nudna.

[Maleficio]

Słuchałem nową w drodze z Krakowa i ledwo do końca wytrzymałem... nie skumałem tych heavy metalowych elementów ale pewnie Maria ogłosi tą kupę płytą roku:)

[Morph]

@Scaarph - zamiast bardzo dobry - przyzwoity. Zamiast dobry - pierwsze dno

[Block69]

Według wykresu to 1 = 5 a najwyższy wzrost notowań uzyskali po 4 haha

[Scaarph]

Według wykresu to 1 = 5 a najwyższy wzrost notowań uzyskali po 4 haha

w poprzek patrzysz

Słuchałem nową w drodze z Krakowa i ledwo do końca wytrzymałem... nie skumałem tych heavy metalowych elementów ale pewnie Maria ogłosi tą kupę płytą roku:)

o, znowu heavy motywy? świetnie, na poprzednich płytach bardzo mi się one podobały.

w ogóle to problem z tym zespołem jest taki, że strasznie rozbestwili fanów pierwszą płytą. nagrali świetny materiał, a później zaczęli coraz bardziej odchodzić od formuły którą tłuszcza miała nadzieję usłyszeć na następnych wydawnictwach. tymczasem myślę, że gdyby the codex necro nigdy nie zostało nagrane i cała przygoda z anaal nathrakh zaczynała się od dwójki, ludzie mniej chętnie wieszali by na angolach psy.

[Skaut]

w ogóle to problem z tym zespołem jest taki, że strasznie rozbestwili fanów pierwszą płytą. nagrali świetny materiał, a później zaczęli coraz bardziej odchodzić od formuły którą tłuszcza miała nadzieję usłyszeć na następnych wydawnictwach. tymczasem myślę, że gdyby the codex necro nigdy nie zostało nagrane i cała przygoda z anaal nathrakh zaczynała się od dwójki, ludzie mniej chętnie wieszali by na angolach psy.

w ogóle to problem z tym zespołem jest taki, że strasznie rozbestwili fanów pierwszą płytą. nagrali świetny materiał, a później zaczęli coraz bardziej odchodzić od formuły którą tłuszcza miała nadzieję usłyszeć na następnych wydawnictwach. tymczasem myślę, że gdyby "Salvation" nigdy nie zostało nagrane i cała przygoda z Funeral Mist zaczynała się od dwójki, ludzie mniej chętnie wieszali by na Szwedach/Szwedzie psy.

[Scaarph]

a wiesz, że nie zauważyłem, żeby ludzie jakoś specjalnie chętnie wieszali na funeral mist psy?

[Skaut]

a wiesz, że nie zauważyłem, żeby ludzie jakoś specjalnie chętnie wieszali na funeral mist psy?

ironizowałem, bo takie gdybanie dla mnie nie ma sensu. Ale jest tutaj taki jeden co pewnie chętnie by rzucił w nich kamieniem Nowego Anaal Nathrakh nawet nie chce mnie się słuchać. Nie sądze, aby po ostatnim krążku się podnieśli. Wystarczy już, że ichni poboczny projekt z tego roku - Fukpig - spowodował u mnie rzyg horyzontalny

[Scaarph]

a wiesz, że nie zauważyłem, żeby ludzie jakoś specjalnie chętnie wieszali na funeral mist psy?

ironizowałem

ja wiem, myślisz, że co ten uśmieszek robi na końcu mojego zdania

takie gdybanie dla mnie nie ma sensu

doskonale rozumiem, ale to mniej gdybanie, a bardziej stwierdzenie, że patrzy się na płyty anaal nathrakh przez pryzmat jedynki, co żadną miarą nie może wyjść im na dobre hehe. późniejsze ich płyty są według mnie naprawdę dobre, tylko piętno the codex necro nie pozwala wam tego dostrzec

[Nerwowy]

Jak dla mnie dwójka niewiele ustępuje Codexowi, 2 następne są już zdecydowanie bardziej "imprezowe", ale słucha się tego świetnie. Nowa generalnie jest ok, ale niektóre momenty są już totalnie przesłodzone- jak te maidenowskie zagrywki czy niektóre czyste zaśpiewy, których zresztą nadużyto na tym krążku strasznie.

[Scaarph]

o to świetnie, bo słyszałem, że jest tego jednak mniej niż na poprzedniczce. muszę posłuchać jak najprędzej.

[Block69]

Bardzo dobra ta nowa płyta. Tylko odrobine gorsza od zajebistej poprzedniczki. W ogóle ich występ na Brutalu rozjebał. Wszystko bezbłędnie zagrane i odśpiewane. Numery z dwóch ostatnich płyt niszczyły z taka samą siłą jak te z debiutu.

O, nawet setliste pamiętam:

In The Constellation Of The Black Widow
I Am The Wrath Of Gods And The Desolation Of The Earth
Bellum Omnium Contra Omnes
The Final Absolution
Submission Is For The Weak
More Of Fire Than Blood
Solifugae
Der Holle Rache Kocht In Meinem Herzen
The Lucifer Effect
The Destroying Angel
Do Not Speak
Pandemonic Hyperblast