No ale co z tego wszystkiego, jeżeli to jest po prostu dobry death metal?Skaut_Kwatermaster pisze:ogłuchli na starość czy co? Przecież ta płyta jest strasznie zachowawcza. Wszystko tutaj jest wyprane z tego progresywnego i "kosmicznego" brudu. Już to wcześniej pisałem, każdy kawałek jest zbudowany na tej samej zasadzie, co było nie do pomyślenia na poprzednich krążkach. Do tego te wioskowate wykrzyki każdego tytułu utworu - no bida z nędzą panie. Jedyne co się jakoś broni to brzmienie.
PESTILENCE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
nie słucham tego gatunku4m pisze:No ale co z tego wszystkiego, jeżeli to jest po prostu dobry death metal?Skaut_Kwatermaster pisze:ogłuchli na starość czy co? Przecież ta płyta jest strasznie zachowawcza. Wszystko tutaj jest wyprane z tego progresywnego i "kosmicznego" brudu. Już to wcześniej pisałem, każdy kawałek jest zbudowany na tej samej zasadzie, co było nie do pomyślenia na poprzednich krążkach. Do tego te wioskowate wykrzyki każdego tytułu utworu - no bida z nędzą panie. Jedyne co się jakoś broni to brzmienie.![]()
Liczy się muzyka, a nie to ile Twoich progresywnych widzimisie Pestilence spełniło
Czy Ty w ogóle wiesz co to jest death metal?
Tutaj nie chodzi o jakieś widzimisie, poza tym, zluzuj troche cyce, bo napisałem swoją opinię i nie, to nie jest dobry death metal. Dobry death metal to masz na Funebrarum, Fleshgod Apocalypse, Unanimated czy Brutal Truth gdzie goście nie odcinają kuponów, nie grają zachowawczo, a nagrywają świeże i co najważniejsze ciekawe materiały.
Coś tam było! Człowiek!
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re:
Dehydrated II z Resurrection Macabre spłukuje Twoją opinię do kibla jako gówno wartąSkaut_Kwatermaster pisze:Tutaj nie chodzi o jakieś widzimisie, poza tym, zluzuj troche cyce, bo napisałem swoją opinię i nie, to nie jest dobry death metal. Dobry death metal to masz na Funebrarum, Fleshgod Apocalypse, Unanimated czy Brutal Truth gdzie goście nie odcinają kuponów, nie grają zachowawczo, a nagrywają świeże i co najważniejsze ciekawe materiały.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
po Dehydrated II jedynie co można spłukać do kibla to ten krążek (szkoda, że sobie więcej razy to "Dehdrated" nie pokrzyczał). Ta płyta jest gęsta tylko przez dobre brzmienie, ale kawałki niestety są prostackie i nudne.4m pisze:Dehydrated II z Resurrection Macabre spłukuje Twoją opinię do kibla jako gówno wartąSkaut_Kwatermaster pisze:Tutaj nie chodzi o jakieś widzimisie, poza tym, zluzuj troche cyce, bo napisałem swoją opinię i nie, to nie jest dobry death metal. Dobry death metal to masz na Funebrarum, Fleshgod Apocalypse, Unanimated czy Brutal Truth gdzie goście nie odcinają kuponów, nie grają zachowawczo, a nagrywają świeże i co najważniejsze ciekawe materiały.Posłuchaj tego kawałka
Coś tam było! Człowiek!
-
streetcleaner
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: PESTILENCE
Skaut ma racje \m/
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10298
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PESTILENCE
Death Metal bez progresji im nie wychodzi (chociaż płyta deathmetalowa jest). Nie oceniam tej płyty najgorzej. Jest po prostu przeciętna (i to jak najbardziej kwestia gustu, w tym wypadku mojego4m pisze:Ale co Twoim zdaniem nie za bardzo tam wychodzi?est pisze:dla mnie nowa odsłona Pestilence to taka płyta w stylu "chciałbym, ale nie za bardzo mi wychodzi". Pewnie Aro mnie zaraz zjebie ale co mi tam
I jest jeszcze jedna sprawa, która mnie zastanawia. Przed, czy w trakcie nagrywania "Ressurection Macabre" były jakieś głosowania fanów na 3 stare kawałki, które pojawiły się na płycie. Czy to przypadkiem nie zdeterminowało całości albumu? A może chcieli się poczuć młodsi? Nie wiem. Na koncercie Patrick powtarzał jak to świetnie być z powrotem na scenie, przybijał "piątki" z fanami i pewnie gdyby miał długie włosy to by nimi pozamiatał cały klub
RM jest dla mnie jednak albumem schematycznym, złożonym oczywiście ze schematów, które teoretycznie lubię, ale w tym wypadku nie zadziałały na mnie i już.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8396
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: PESTILENCE
widzę że kolega chyba za dużo już dzisiaj wypiłMaria Konopnicka pisze:Słucham po raz kolejny Resurrection Macabre i dochodzę do wniosku, że to chyba najlepszy krążek death metalowy tego roku. Na pewno najbardziej niedoceniany. Doskonałe brzmienie, kosmiczny, odjechany pestilencowy klimat, który był tak wyraźny na Spheres, a teraz wniknął głęboko w strukturę potężnych death metalowych utworów, przesyconych morbidowską dostojnością i wyrafinowanym kunsztem riffów starego, boskiego Pestilence. 9,5/10 Rewelacja!
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10298
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PESTILENCE
To ja mam pytanie w związku z powyższą "recenzją". Jak w/g Ciebie wygląda hierarchia albumów Pestilence? Od najlepszego do najgorszego.Maria Konopnicka pisze:Słucham po raz kolejny Resurrection Macabre i dochodzę do wniosku, że to chyba najlepszy krążek death metalowy tego roku. Na pewno najbardziej niedoceniany. Doskonałe brzmienie, kosmiczny, odjechany pestilencowy klimat, który był tak wyraźny na Spheres, a teraz wniknął głęboko w strukturę potężnych death metalowych utworów, przesyconych morbidowską dostojnością i wyrafinowanym kunsztem riffów starego, boskiego Pestilence. 9,5/10 Rewelacja!
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: PESTILENCE
Czy mogli nagrać lepszy album? Pod pewnymi względami i owszem. Od pierwszych dźwieków jednak słychać, że to PESTILENCE. Bez rewelacji, ale pzryjemnie się słucha. Nie wiem jak jak kawałki wychodza nazywo, ale może to jest cały sekret, bez "kosmosów" i do przodu.
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
niech da lepiej numer do swojego dileraKÜltuRß V pisze:widzę że kolega chyba za dużo już dzisiaj wypiłMaria Konopnicka pisze:Słucham po raz kolejny Resurrection Macabre i dochodzę do wniosku, że to chyba najlepszy krążek death metalowy tego roku. Na pewno najbardziej niedoceniany. Doskonałe brzmienie, kosmiczny, odjechany pestilencowy klimat, który był tak wyraźny na Spheres, a teraz wniknął głęboko w strukturę potężnych death metalowych utworów, przesyconych morbidowską dostojnością i wyrafinowanym kunsztem riffów starego, boskiego Pestilence. 9,5/10 Rewelacja!
Coś tam było! Człowiek!
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10298
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PESTILENCE
Ja rozumiem, że Ressurrection Macabre może się podobać. Ale robienie z tego albumu arcydzieła jest śmieszne. A wiek, droga Mario nie ma tu nic do rzeczy.
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: PESTILENCE
Pytanie o wiek to już taki "trademark" Marii... 
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: PESTILENCE
Ja osobiście oczekiwałem jakiegoś rozwinięcia patentów z "Testimony of..." niestety moje oczekiwania, nie pokryły się z pomysłem na nową płytę załogi z Holandii zaserwowali nam typową młóckę dla niepoznaki zawoalowaną nowoczesnym brzmieniem z pod znaku Messhugah.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5345
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: PESTILENCE
coś jak Rivenowe "jebać kler"H-K44 pisze:Pytanie o wiek to już taki "trademark" Marii...
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: PESTILENCE
Nagranie niezłej płyty(jaką niewątpliwie jest RM) przez Pestilence to dla mnie za mało, niezły w ich przypadku=rozczarowanie.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: PESTILENCE
Proponuję zawiesić dyskusję na jakiś miesiąc, Maria ochłonie i przyzna nam rację, a życie potoczy się dalej.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: PESTILENCE
tyle, ze "jebac kler" przynajmniej ma jakis sensBloodcult pisze:coś jak Rivenowe "jebać kler"H-K44 pisze:Pytanie o wiek to już taki "trademark" Marii...
this is a land of wolves now
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10298
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PESTILENCE
A jak ja miałem 12 to też oceniałem wszystko co mi wpadło w łapy na 9,5/10Maria Konopnicka pisze:jak miałem 12 lat, też tak myślałemest pisze:Ja rozumiem, że Ressurrection Macabre może się podobać. Ale robienie z tego albumu arcydzieła jest śmieszne. A wiek, droga Mario nie ma tu nic do rzeczy.








