DEATH IN JUNE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Hari zaczął od przypomnienia rzeczy dobrze znanych historykom. Mianowicie od przypomnienia faktu, iż ruch nazistowski w III Rzeszy był bardzo mocno przesiąknięty homoseksualizmem. Faraon tego nurtu pedalskiego, szef SA, E. Röhm, polecał starogrecki zwyczaj wysyłania do boju par homoseksualistów, gdyż uważano w Antyku, że pedalskie tandemy najzacieklej walczą (głośnych Termopili broniło 300 Spartan, czyli 150 par pederastów) i — co przedkłada historyk L. Snyder — „marzył o porządku społecznym z homoseksualizmem traktowanym jako chlubny wzorzec ludzkich zachowań". Hitler później wykończył Röhma i mordował homoseksualistów, by uciszyć ciągłe pogłoski i spekulacje na temat własnego homoseksualizmu (miał być „ chłoptasiem Röhma", a znaleźli się też świadkowie jego młodzieńczych stosunków z płcią własną). Hari detalicznie przypomniał całe to nazistowskie „gejstapo", zacytował wypowiedzi różnych znanych gejów (m.in. Szefa Korpusu Aryjskiego Oporu, W. Powersa: „ — Zawsze wiedziałem, że faszyzm i homoseksualizm są tożsame. Nie widzę żadnego konfliktu między jednym a drugim. To opanowana przez Żydów światowa prasa próbuje nam wmówić, ze jest inaczej" i podsumował krótko: „Paradoksalnie prawda jest taka, że homoseksualiści znajdowali się w centrum wszelkich ruchów faszystowskich, jakie narodziły się kiedykolwiek, nie wyłączając Trzeciej Rzeszy i nazistów. Z wyjątkiem Jean-Marie Le Pena — wszyscy najbardziej znani faszyści europejscy ostatnich trzydziestu lat (Edouard Pfeiffer, Neil Griffin, Jörg Heider, Pim Fortuyn i in.), neonaziści (Michael Kuhnen i in.), skini (Nicky Crane i in. ) byli i są gejami!".
Jak ten skormny cytacik z Łysiaka pięknie ma się do lidera Death In June, nieprawdaż?
Jak ten skormny cytacik z Łysiaka pięknie ma się do lidera Death In June, nieprawdaż?

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
To jest interesujące:
BYLIŚCIE PRZYJACIÓŁMI, ROZESZLIŚCIE SIĘ. JAKIE SĄ TERAZ TWOJE STOSUNKI Z DAVIDEM TIBETEM?
Nie utrzymuję kontaktów z Davidem Tibetem i resztą. Nasze stosunki były już nadwerężone jeszcze przed odejściem z World Serpent. Po moim odejściu zerwałem kontakty ze wszystkimi, którzy mają powiązania z „WSD”. Jedynymi moimi przyjaciółmi są ludzie, którzy odeszli, jak Albin Julius z Der Blutharsch czy Boyd Rice, który opuścił „WS” jeszcze przede mną. Odeszliśmy, bo nie chcemy mieć nic wspólnego ze skorumpowanym reżimem kryminalistów. To plamiło nas, przynosiło skazę. Wiesz, człowieka ocenia się po tym, jakich ma przyjaciół, z kim się zadaje. To już nie było dla mnie, dla innych też nie.
Myślę, że aż do tej pory nie udzieliłeś jasnego wytłumaczenia na temat twojego artystycznego rozwodu z Davidem Tibetem. Co tak naprawdę się stało? Czy ma to coś wspólnego ze sprawą World Serpent Distribution?
Tak naprawdę to fakt, że zarówno David jak i ja podróżujemy sporo i dlatego bardzo rzadko jesteśmy w jednym miejscu w tym samym czasie, wbił pewien klin między nas. Oczywiście jestem pewien, że pod moją nieobecność trzy świnki zaczęły dzielić i rządzić, oraz wykorzystywać luki w celu umocnienia ich kontroli nad niektórymi ludźmi, zdając sobie sprawę, że tracą ich na rzecz innych! Nadal uważam, że Current 93 stworzył jedne z najlepszych płyt, jakie kiedykolwiek słyszałem. "Imperium" i "Swastikas for Noddy" stoją w jednym szeregu z dziełąmi takimi jak pierwszy album The Velvet Underground, "Scott IV" Scotta Walkera i "Forever Changes" Love. Jak dobrze pójdzie, nie wydarzy się nigdy nic, co mogłoby zmienić moją opinię na ten temat. Current 93 i Death In June istniały zanim powstał WSD i nadal będą istnieć po tym, jak WSD istnieć przestanie istnieć. To powinno być pewne.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re:
kurde byłem pewien że wkleiłem to w tym temacie. Nowy album za 27 zł dostępny tutaj:
http://hmv.com/hmvweb/displayProductDet ... sku=796882
brać póki jest
http://hmv.com/hmvweb/displayProductDet ... sku=796882
brać póki jest
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Re:
Kupię we wrześniu jak pojadę do UK, bo i tak nie ma wysyłki do Polandu, nie?Bloodcult pisze:kurde byłem pewien że wkleiłem to w tym temacie. Nowy album za 27 zł dostępny tutaj:
http://hmv.com/hmvweb/displayProductDet ... sku=796882
brać póki jest
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Death In June
nie nie ma
albo jest
nie no chyba nie ma
sam nie wiem skad to mam hehe
albo jest
nie no chyba nie ma
sam nie wiem skad to mam hehe
this is a land of wolves now
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Re:
jest - 2.5 funta. Kupiliśmy nawet z Rivenem po sztuce. Byłem pewien że wysyłałem Ci tego linka.Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Kupię we wrześniu jak pojadę do UK, bo i tak nie ma wysyłki do Polandu, nie?
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Re:
Nope. Ale nieważne. Kupię jak już będę we wrześniu w UK, bo te kilkadziesiąt funtów, które mam na koncie wolę wykorzystać do polowania jakieś rary na ebayuBloodcult pisze:jest - 2.5 funta. Kupiliśmy nawet z Rivenem po sztuce. Byłem pewien że wysyłałem Ci tego linka.Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Kupię we wrześniu jak pojadę do UK, bo i tak nie ma wysyłki do Polandu, nie?

I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
za namowa Bloodculta tyz zakupilem to kopertowe wydanie. Teraz plyta wlasciwie nie opuszcza odtwarzacza. Jest bardzo ok! Z poczatku wydawalo mnie sie to zbyt minimalistyczne, ale ilosc smaczkow na "The Rule Of Thirds" jest zaskakujaca. Nawet nie mowie o muzycznych "przeszkadzajkach" w tle, ale o samych lirykach. Niektore porownania to dosc specyficzna i inteligentna gra slow, ktora wraz z "lekka" gitara akustyczna tworzy przyciagajaca mieszanke.Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Nope. Ale nieważne. Kupię jak już będę we wrześniu w UK, bo te kilkadziesiąt funtów, które mam na koncie wolę wykorzystać do polowania jakieś rary na ebayuBloodcult pisze:jest - 2.5 funta. Kupiliśmy nawet z Rivenem po sztuce. Byłem pewien że wysyłałem Ci tego linka.Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Kupię we wrześniu jak pojadę do UK, bo i tak nie ma wysyłki do Polandu, nie?
Coś tam było! Człowiek!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Re: Re:
no ale ja przeca na to nie narzekam, po prostu skusilem sie na ten CDBloodcult pisze:ale innego nie ma. tylko tak to wyszłoSkaut_Kwatermaster pisze:za namowa Bloodculta tyz zakupilem to kopertowe wydanie.

Coś tam było! Człowiek!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Death In June
http://www.deathinjune.org/modules/news/
linki tutajTo commemorate the 10th Anniversary of the release of the DEATH IN JUNE album 'TAKE CARE AND CONTROL' this month in 1998 we're offering FREE downloads of that deleted album (both DIJitally and physically) plus artwork, as well as FREE DIJital downloads of other DEATH IN JUNE material associated with that period and more besides. If these links don't work or are not fully shown on this site then please go directly to:
http://www.deathinjune.net
or
http://www.deathinjune.org
and follow the direct links from there.
Heilige!
Douglas P.
this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Death In June
http://brainwashed.com/index.php?option ... &Itemid=61
tutaj link do 52 minutowego filmu z wywiadem z D.P. i nagraniami z koncertu. wieczorem ogladam.
tutaj link do 52 minutowego filmu z wywiadem z D.P. i nagraniami z koncertu. wieczorem ogladam.
this is a land of wolves now
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
hehehe, albo coś im się z ceną popierdzieliło, albo niezły RAR się z tego zrobiłBloodcult pisze:kurde byłem pewien że wkleiłem to w tym temacie. Nowy album za 27 zł dostępny tutaj:
http://hmv.com/hmvweb/displayProductDet ... sku=796882
brać póki jest

Coś tam było! Człowiek!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Death In June
no i bardzo fajna rzecz. ale chyba tylko dla fanow.Riven pisze:http://brainwashed.com/index.php?option ... &Itemid=61
tutaj link do 52 minutowego filmu z wywiadem z D.P. i nagraniami z koncertu. wieczorem ogladam.
this is a land of wolves now
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 134
- Rejestracja: 13-04-2009, 14:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: Death In June
Żebyś wiedział, że różnice pomiędzy płytami są duże (choć nie tak wielkie jak w przypadku Current 93). Generalnie zespół obraca się w klimatach neofolku właśnie, ostatni album jest najbardziej surowy. Na innych pojawiają się militarne sample, jakieś trąbki itp. Przy czym pierwsze płyty to jednak inna działka, chociażby taka Nada! brzmi bardzo depeszowo.Maria Konopnicka pisze:Słucham sobie od tygodnia ostatniej płyty DEATH IN JUNE i przyznam, że jestem mocno zaskoczony - spodziewałem się elektroniki, odhumanizowanych sampli, marszowych rytmów, laibachowych klimatów i chuj wie czego jeszcze, co przemieli mi mózg jak maszynka do mięsa... a tu mamy bardzo fajne, akustyczne granie, bardzo dobre głębokie wokale, delikatne piosenkowe melodie. W sumie słucha się tego znakomicie - łatwo przyswajalna, przyjemna muzyka, bez popadania w banalność czy schematyczność. Czy to kolejny zespół obok Current 93, którego płyty dzielą tak ogromne różnice stylistyczne, czy takich "harcerskich" klimatów można spodziewać się na innych płytach DEATH IN JUNE ?
Spróbuj But, What Ends When The Symbols Shatter dobra płyta, spodoba Ci się na pewno.