BEHERIT

[Block69]

Jest za 10 euro w Primitive Reaction. Limit 500.

[Husar]

Jest za 10 euro w Primitive Reaction. Limit 500.

To droga jak chuj. Prawie jak cedek. Chcesz placic taki hajs za ten smieszny limit?

[Maleficio]

Jest za 10 euro w Primitive Reaction. Limit 500.

To droga jak chuj. Prawie jak cedek. Chcesz placic taki hajs za ten smieszny limit?

te takie smieszne limity potem schodza na egay za fortune, tak czy siak... kaseta to dobra inwestycja.

[Block69]

Jest za 10 euro w Primitive Reaction. Limit 500.

To droga jak chuj. Prawie jak cedek. Chcesz placic taki hajs za ten smieszny limit?

Jasne, że kupie. Wole kasety niż płyty.

[hcpig]

Dziwna ta płyta, bardzo nierówna, zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie, że mało beheritowa. Najbardziej w duchu starszych nagrań wydaje się "Demon Advance", pewnym zaskoczeniem są akustyczne wstawki, otwieracz "Axion Heroine" wydaje się z kolei najciekawszym utworem, całość transowa i klimatyczna. Summa summarum dobra płyta, a biorąc pod uwagę jej niewielki związek z poprzednimi materiałami - ma szansę podejść tym, którzy poprzednich stuffów nie łykali w ogóle. Aha, te zapowiadane uprzednio nawiązania do The Lord Diabolos to bardzo mocno naciągana sprawa. To tyle jak na kilka wstępnych nocno-porannych przesłuchań.

[Skaut]

jakby ktoś chciał sobie poczytać:

http://www.anus.com/metal/about/interviews/beherit/

[twoja_stara_trotzky]

w sumie to mi ten nowy Beherit poranek zjebał. rozczarowany jestem tym albumem.

ELectric Doom Synthesis > H418ov21.C >>>> Drawning Down the Moon > The Oath of Black Blood >>>>> ... >>>>>>> srengram

[Ihasan]

jakby ktoś chciał sobie poczytać:

http://www.anus.com/metal/about/interviews/beherit/

to chyba kiedyś Riven wklejał?!

[Riven]

nie, ja zjebalem tylko idiotyczne pytania i pretensjonalny ton (to zreszta cecha wiekszosci tekstow z tej strony)

[Morph]

Niezły nawet ten album. W oderwaniu od poprzednich dokonań.

[Skaut]

Drawing Down the Moon 10/10
Electric Doom Synthesis 10/10
H418ov21.C 8/10
The Oath of Black Blood 8/10
i Engram - 6-7/10


odnosnie Engram jeszcze, karwa nawet brzmieniowo im to fajnie wyszło, ale im częściej tego słucham, tym bardziej się przekonuje, że ta płyta w świetle innych black metali z tego roku jest tylko trochę powyżej przeciętnej a z samym Beheritem ma to już niewiele wspólnego.

[hcpig]

Drawning Down the Moon > The Oath of Black Blood >>>>> ... >>>>>>> srengram

DDTM>>>Engram>>>>>>>TOOBB>>>>MDM

[Ihasan]

Niezły nawet ten album. W oderwaniu od poprzednich dokonań.

jak dla mnie ma fajne momenty ta płytka, ale bez rewelacji, zresztą ja nigdy wielkim fanem tego zespołu nie byłem.
Jedynka BEHERIT do tej pory jest dla niezrozumiała, reszta była lepsza ale bez ... tzw. mokrych majt po przesłuchaniu.
... na dzień dzisiejszy "Maranatha" nadal najlepszym materiałem w tym roku;

[0ms]

Drowning

fixed

Mialem sobie to puscic z rana kolejny raz, ale prawde mowiac nie bardzo mi sie chce. To chyba najlepsze podsumowanie Engram jakie z siebie wydobede, bo ciezko sie pisze o plytach maksymalnie przecietnych

[twoja_stara_trotzky]

a konkretnie

1 Axiom Heroine 4:41 - casio black metal
2 Destroyer of Thousand Worlds 3:05 - prawie dwójka Bathory - prawie, bo musieliby inne gary nagrać
3 All in Satan 3:33 - patrz wyżej
4 Pagan Moon 7:16 - ni to fajne, ni to śmieszne
5 Pimeyden Henki 4:45 - żenujące zaśpiewy, ale, poza tym, to całkiem sympatyczny Transylvanian Hunger tribute ze zjebanym brzmieniem
6 Suck My Blood 4:27 - patrz dwójka Bathory
7 Demon Advance 15:17 - casio black metal

[Riven]

5 Pimeyden Henki 4:45 - żenujące zaśpiewy

wcale nie

[Krek]

Dobra płyta, myśle że z każdym następnym razem będzie coraz lepiej. Ostatni kawałek zdecydowanie najgorszy

[So_It_Is_Done]

Drowning

fixed

mam się śmiać?

[hcpig]

Ja już wymiękam przy tej płycie, jej zauważalna nierówność dała mi się ostro we znaki... "Axion Heroine" jest dobry, podobnie "Pagan Moon", nieco gorszy "Pimeyden Henki", ale te właśnie numery jakoś się wyróżniają, potrafią przyciągnąć klimatem, nawet te akustyki, czyste wokale... za to "Destroyer of Thousand Worlds", "All in Satan" i "Suck My Blood" nie wybijają się w ogóle poza zwykłe przeciętniactwo, a taki "Demon Advance" mnie po prostu lula... Może i "Engram" jest ciekawszy niż MDM i materiały sprzed DDTM, ale w sumie szkoda czasu na płyty z rejonów 6/10, a dla trzech przyzwoitych numerów zakup wydaje się średnio rozsądną opcją. Zwłaszcza po tym, czym okazał się tegoroczny Teitanblood.

[ultravox]

za to "Destroyer of Thousand Worlds", "All in Satan" i "Suck My Blood" nie wybijają się w ogóle poza zwykłe przeciętniactwo

To akurat są najlepsze kawałki. Mnie się ta płyta nawet podoba. Jest prostacka i trochę jedzie wioską, czyli wszystko "po staremu" Ma to swój klimat.