CANNIBAL CORPSE

[twoja_stara_trotzky]

In Cold Blood - 1997 r. - gówno
Exterminate - 1998 r. - bdb płyta
Gallery Of Suicide - 1998 r. - średni album
Conquering The Throne - 1999 r. - średni album - dwa kolejne znacznie lepsze.
Close To a World Below - 2000 r. - doskonała płyta
Suffocation - 2006 r. - bleh, kupa, jak wszystko tego zespołu
Age Of The Wicked - 2007 r. - nienawidzę tego zespołu - gówno do potęgi

[Some serious shit?]

death metal zza oceanu to nie, kurwa, parodia dyskursu

[twoja_stara_trotzky]

death metal zza oceanu to nie, kurwa, parodia dyskursu

no nie, to raczej parodia death metalu

ale żeby było jasne - wczesny amerykański death to jest potęga.

[Sineater]

A co z...
CRIMSON RELIC "purgatory's reign" 1996,
LETHAL PRAYER "spiritual decay" 1996,
PESSIMIST "cult of the initiated" 1997,
BLOOD RITUAL "at the mountains of madness" 1997,
AURORA BOREALIS "praise the archaic lights embrace" 1998,
INCANTATION "diabolical conquest" 1998,
OPPRESSOR "elements of corrosion" 1998,
DISCIPLES OF MOCKERY "prelude to apocalypse" 1999,
THE RAVENOUS "assembled in blasphemy" 2000,
COFFIN TEXTS "gods of creation, death & afterlife" 2000,
FUNEBRARUM "beneath the columns of abandoned gods" 2001,
MALEVOLENT CREATION "the will to kill" 2002,
ABSCESS "through the cracks of death" 2002,
EQUINOX "journey through oblivion" 2003,
NECROPHAGIA "the divine art of torture" 2003,
THE CHASM "the spell of retribution" 2004,
DEEDS OF FLESH "crown of souls" 2005,
SEVERANCE "suffering in humanity" 2006,
DEATHEVOKATION "the chalice of ages" 2007,
czy IMMOLATION "shadows in the light" 2007 (najlepszą płytą XXI wieku)?

[Mort]

(...) kapelki w rodzaju Dying Fetus, Misery Index, Origin czy Skinless, to właśnie(...) skrajne gówno

Z tym ewentualnie mogę się zgodzić

ale najpierw przesluchaj płyty ww. zespolow. Dying Fetus ma na koncie genialne Destroy the Opposition, a Origin zajebal najlepszym death metalowym albumem 2008 roku.


nie ma sie co rozwodzic nad kondycja amerykanskiej sceny, kazdy kto lubi death metal wie, ze jeszcze nie ma sie czym przejmowac

[Kingu]

Suffocation - 2006 r. - bleh, kupa, jak wszystko tego zespołu

No to nie mamy o czym rozmawiać

[rob]

szwedzki death metal to gówno, amerykański też, angielski również, w ogóle DM to gówno wymieszane z flakami, a teraz dzieciaki idźcie się wyspać hehe
ps. czy na tym forum są jeszcze jacyś ludzie którzy słuchają i cenią sobie DM?

[KAKAESIAK]

a Origin zajebal najlepszym death metalowym albumem 2008 roku.

chyba zapomniałes o Hail Of Bullets, Unleashed i Benediction

[twoja_stara_trotzky]

CRIMSON RELIC "purgatory's reign" 1996, nie znam
LETHAL PRAYER "spiritual decay" 1996, nie znam
PESSIMIST "cult of the initiated" 1997, średnia
BLOOD RITUAL "at the mountains of madness" 1997, nie znam
AURORA BOREALIS "praise the archaic lights embrace" 1998, nie znam
INCANTATION "diabolical conquest" 1998, średnia
OPPRESSOR "elements of corrosion" 1998, nie znam
DISCIPLES OF MOCKERY "prelude to apocalypse" 1999, GÓWNO
THE RAVENOUS "assembled in blasphemy" 2000, bardzo dobra
COFFIN TEXTS "gods of creation, death & afterlife" 2000, słaba
FUNEBRARUM "beneath the columns of abandoned gods" 2001, słaba
MALEVOLENT CREATION "the will to kill" 2002, chujowa
ABSCESS "through the cracks of death" 2002, doskonała
EQUINOX "journey through oblivion" 2003, słaba (sprzedam CD za 10 zł, ktoś chce?)
NECROPHAGIA "the divine art of torture" 2003, niezła
THE CHASM "the spell of retribution" 2004, dobra
DEEDS OF FLESH "crown of souls" 2005, CHUJOWA
SEVERANCE "suffering in humanity" 2006, nie znam
DEATHEVOKATION "the chalice of ages" 2007, słaba
czy IMMOLATION "shadows in the light" 2007, jak na nich to słaba, chyba nawet ich najsłabsza.

[Some serious shit?]

no, to nawet nie znasz 20 ze 100 procent

[twoja_stara_trotzky]

a) trudno abym się babrał w gatunku, który uznaję za chujowy
b) z tych powyżej przecież większość jednak znam
c) skoro Suffocation to dla mnie gówno, a Incantation słucham od święta, to po chuja mi tabuny ich naśladowców, tyle, że gorszych od oryginału?

[Some serious shit?]

d) więc na chuj się wypowiadasz o czymś, czego nie znasz?

[twoja_stara_trotzky]

d) więc na chuj się wypowiadasz o czymś, czego nie znasz?

musisz znać wszystkie zespoły grające disco polo, aby stwierdzić, że disco polo to gówno?

[rob]

d) więc na chuj się wypowiadasz o czymś, czego nie znasz?

musisz znać wszystkie zespoły grające disco polo, aby stwierdzić, że disco polo to gówno?

czyli stawiasz amerykański DM na równi z disco polo? buuuhahahahaha, panie, daj pan spokój

[ultravox]

Suffocation - 2006 r. - bleh, kupa, jak wszystko tego zespołu

No to nie mamy o czym rozmawiać

Dokładnie.
Co do tych sampli z nowej płyty - kilka riffów jest naprawdę niezłych, więc mimo tego, ze nie szaleję za płytami od "Vile" w górę, chętnie posłucham.

[Rattlehead]

d) więc na chuj się wypowiadasz o czymś, czego nie znasz?

musisz znać wszystkie zespoły grające disco polo, aby stwierdzić, że disco polo to gówno?

a czy Ty musisz być taki pojebany?

[twoja_stara_trotzky]

d) więc na chuj się wypowiadasz o czymś, czego nie znasz?

musisz znać wszystkie zespoły grające disco polo, aby stwierdzić, że disco polo to gówno?

czyli stawiasz amerykański DM na równi z disco polo? buuuhahahahaha, panie, daj pan spokój

a gdzie ja niby zestawiłem te dwa gatunki? po prostu zasadę działania pokazuję.

[twoja_stara_trotzky]

d) więc na chuj się wypowiadasz o czymś, czego nie znasz?

musisz znać wszystkie zespoły grające disco polo, aby stwierdzić, że disco polo to gówno?

a czy Ty musisz być taki pojebany?

no kurwa 10 mędrców ze mną gada, a żaden nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie

[Rattlehead]

a czy Ty musisz być taki pojebany?

no kurwa 10 mędrców ze mną gada, a żaden nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie

nie chce odpowiedzieć, bo i tak chuja by to zmieniło

[ultravox]

musisz znać wszystkie zespoły grające disco polo, aby stwierdzić, że disco polo to gówno?

Nie musisz się znać na czymś, żeby to coś oceniać.

Edit: poprawka, bo było bez sensu.