HYPOCRISY (SWE)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gothmog
- zaczyna szaleć
- Posty: 244
- Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
- Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
- Kontakt:
Re: Hypocrisy
Ja zawsze bardzo lubiłem koncertówkę "Hypocrisy Destroys Wacken" - kawął naprawdę solidnego grania!
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Hypocrisy
z parę ładnych lat już tego nie słyszałem. właściwie to chyba właśnie od wydania hypocrisy destroys wacken. nawet mam ochotę sobie włączyć, tylko niestety nie mam żadnej płyty 

- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Hypocrisy
Słuchałem z pół roku temu "Hypocrisy Destroys Wacken" oraz "Abducted" ale jakoś mi to nie weszło. Dziś natomiast odświeżyłem se kupioną w ciemno 8 lat temu kasete "Into The Abyss" i bardzo mi sie podobało. Z jednej strony szybkie i mocne kawałki jak otwieracz "Legions Descend" a z drugiej wolniejsze i przebojowe "Fire In The Sky" czy "Deathrow (No Regrets)". Bardzo fajna płyta.
PENIS METAL
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
- Lokalizacja: WLKP
Re: Hypocrisy
Moim faworytem jest i będzie "Abducted".
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
HYPOCRISY (SWE)
Co sądzicie o tej szwedzkiej ekipie? Może i nie nagrali jakiegoś super przełomowego arcygenialnego albumu, ale za to nagrali/wydali parę bardzo dobrych i dobrych krążków. Można powiedzieć , że nie splamili się jakimś wybitnym gównem. Załozyłem temat zaispirowany słuchaniem ostatniego albumu. Całkiem niezłego dadam. Nie chce mi sie więcej pisac o nich. To co: "Przecietniactwo" czy "Fajnie czasem posłuchać" ?
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: HYPOCRISY (SWE)
wole stare i średniookresowe płyty ostatnie mniej
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9928
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: HYPOCRISY (SWE)
To drugie. Lubię mniej lub bardziej wszystko co znam z logiem Hypocrisy (nie słyszałem dwóch ostatnich studyjnych i nie mam tu na myśli remake'u). Pierwsze płytki ok, ale to chyba nie są krążki do postawienia na równi z Entombed/Dismember. Hiciarski, najbardziej rozpoznawalny okres do 'Into the Abyss' też mi robi i to nie tylko w kategorii głupawego p2p2, natomiast Catch 22 / Arrival trącą nu-metalem i są trochę bezpłciowe, ale w ostatecznym rachunku można posłuchać.Edinazzu pisze:To co: "Przecietniactwo" czy "Fajnie czasem posłuchać" ?
Tagtgren powciskał też pojedynczo kilka numerów hardcore'owych np. 'Fuck U' ze studyjnej części HDW cz 'Time Warp' z s/t. zajebista sprawa i miła odskocznia od regularnych songów.
Yare Yare Daze
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4335
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Hypocrisy
Podpisuję się wszystkimi pięcioma kończynami.Maleficio pisze:jedna z tych Szweckich kapel, które zawsze będą należeć do drugiej ligi, niestety. Ale przyznam, że "Pleasure of Molestation" z O.O. to jeden z najlepszych kawałków death metalowych i szkoda, że tylko na tyle ich było stać. Potem wylądowało UFO, Tagtgren stał się wielkim bonzo z własnym studio i następne materiały to już nie moja szklanka herbaty.
Penetralia i Osculum Obscenum to doskonałe krążki, taka trochę inna Szwecja... szkoda, że później Tagtgren poszedł na łatwiznę ściemniając, że porwało go ufo. Wlali mu gówna do głowy czy co? ;-)
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
Re: HYPOCRISY (SWE)
Nim przybyło UFO słuchałem i lubiłem. Po kosmitach posłucham a i owszem, ale w specyficznych okolicznościach przyrody vide: grill, 100dniówka, jakaś impreza plenerowa ;)))))))) Wleci - wyleci a krzywdy nie zrobi.
Six o clock.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: HYPOCRISY (SWE)
Nie znam całej dyskografii, bo jakoś zawsze było coś ciekawszego do posłuchania, ale jak mi znajomy pożyczył do auta "Taste of extreme divinity" to ni cholery nie byłem w stanie jechać z rozsądną prędkością.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5093
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: HYPOCRISY (SWE)
Lubiałem od zawsze i dalej lubię. Pierwsze cztery są przechuj dobre. Potem było różnie. Najnowsza jest też bardzo fajna.
Catch, arrival i virus oceniam najsłabiej.
Catch, arrival i virus oceniam najsłabiej.
Re: HYPOCRISY (SWE)
Nie wiem jak to wytłumaczyć , ale cholernie lubię "Virus". Niby jest to muzyka, która teoretycznie nie powinna mi się spodobać, ale jest w tej płycie coś co sprawiło, że sporo jej słuchałem i nie mogłem się od niej oderwać przez kilka tygodni. To chyba jedyna płyta HYPOCRISY, która tak mną zawładnęła. Pozostałe to dość solidne granie, ale bez specjalnych emocji. Koncertowo zaś - miazga - tu już nie ma drugiej ligi ale zdecydowanie czołówka.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3248
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: HYPOCRISY (SWE)
Miałem taki okres, że słuchałem bardzo często. Najbardziej chyba lubię 2 i 5, dwóch ostatnich jeszcze nie słyszałem. Na żywo rzeczywiście niszczą.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15633
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: HYPOCRISY (SWE)
Lubię czasem posłuchać, choć szału nie ma. Widziałem ich raz na żywo i był to dobry koncert, choć rewelacyjnym bym go nie nazwał.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: HYPOCRISY (SWE)
zespół przeciętno-dobry z jakimiś tam przebłyskami chwilowymi. czyli taki, na jakie raczej nie mam czasu ani ochoty
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12399
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: HYPOCRISY (SWE)
A ja lubię się zniszczyć "Penetralia", bo zawiera mój ulubiony utwór Hypocrisy czyli mighty "LEFT TO ROT" :-)
all the monsters will break your heart
Re: HYPOCRISY (SWE)

Obejrzałbym sobie...Show recorded on 27th of February 2010 at Blue Box Club Sofia, Bulgaria.
1.Valley of the Damned
2.Hang Him High
3.Fractured Millennium
4.Adjusting the Sun
5.Eraser
6.Pleasures of Molestation / Osculum Obscenum / Penetralia Medley
7.Apocalypse / The Fourth Dimension Medley
8.Killing Art
9.A Coming Race
10.Let the Knife Do the Talking
11.Weed Out the Weak
12.Fire in the Sky
13.The Final Chapter
14.Warpath
15.Roswell 47
20 Years of Chaos and Confusion - Documentary
Weed Out the Weak - Video Clip
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4614
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: HYPOCRISY (SWE)
a ja nie bo nie grali necronomicon