EXODUS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Jakos w przypadku zespołow akurat z tej stylistyki,nie przemawiaja do mnie,te na nowo nagrywane klasyczne stare albumy.Cóż mogą wykrzesać Exodus czy Sodom poza innym brzmieniem,lepszym bądz gorszym wykonaniem swoich starych numerów,przeciez stylistyki nie zmienili od tamtego czasu-zabieg czysto komercyjny.Inna sprawa byłaby np z planowanym kiedys ponownym nagraniem Wolfs Lair Abyss przez Mayhem,ponieważ nagrałby to zespoł z zupełnie, mimo wszystko, odmienionym obliczem( tym z Ordo..),ok,szkielet i charakter pozostałby ten sam,ale byłoby to,tak sądze inne w sensie totalnym niz pierwowzór.
Death Dwells in Love
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Nie pisales tego serio, prawda?Drone pisze:3. Może jest jakaś stara płyta, którą dziś chcielibyście usłyszeń zagraną na nową?
Tak. "A Blaze In The Northern Sky"

edit: A nie, pisales. No coz, hehe
this is a land of wolves now
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: EXODUS - Let There Be Blood
O jakiej Ty reinterpretacji, a tym bardziej o jakim nowym podejściu mówisz??? Odkurzone brzmienie, odświeżona produkcja? Może jeszcze nowa, bardziej kolorowa i pstrokata okładka? Zaiste wymaga to wszystko niebywałej dojrzałości od muzyków.Drone pisze:
2. Co sądzicie o tego typu zabiegach ?
Wszystko jest względne, ale to po prostu świadectwo dojrzałości muzyki rockowej jako gatunku. Na tyle się rozwinął, że może sobie pozwolić na reinterpretacje/nowe podejścia itd. W takim jazzie to nikogo nie dziwi.
Gdyby ostatnie przedsięwzięcia Exodus, Sodom i innych miały rzeczywiście charakter i zamysł podobny do tego, co na co dzień robią muzycy jazzowi (nie tylko zresztą oni) to pewnie nie miałbym nic przeciwko i z ciekawością posłuchał. Tymczasem nie mają nic wspólnego, a ja wyjątkowo nie lubię jak ktoś próbuje mnie nabrać w sprawach, na których się znam albo w jakimś sensie mi zależy.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Nie.Maria Konopnicka pisze: 1. Kupicie nową wersję Bonded By Blood ?
Nienawidzę tego rodzaju płyt. Podoba mi się tylko "The Final Sign of Evil" ze względu na odmienne podejście do tematu. Cała reszta to gówno.Maria Konopnicka pisze:2. Co sądzicie o tego typu zabiegach ?
Nie ma takiej płyty.Maria Konopnicka pisze:3. Może jest jakaś stara płyta, którą dziś chcielibyście usłyszeń zagraną na nową?
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Generalnie bardzo, bardzo nieciekawa sprawa. Płytkę słyszałem, poziom przemilczę, jak dla mnie zarżnęli sami siebie. No i co teraz mamy myśleć o takich zespołach jak Sodom, Exodus, Destruction, Tankard, które zawsze kojarzyły się z szczerym podejściem, dużą dozą oddania i byciem fair wobec fanów? Po czymś takim pozostaje zwyczajny niesmak i , przynajmniej dla mnie, niemożliwe jest patrzenie na te zespoły tak samo, jak wcześniej. W moich oczach popełnili samobójstwo.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10260
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: EXODUS - Let There Be Blood
LOL! A kiedyś sam pisałeś, żeby tych zespołów nie porównywać w takim kurestwie do Dimmu Borgir, dobrze że wreszcie przyjąłeś zdrową i rozsądną pozycję w tej sprawie. Mógłbyś zresztą opisać, w jakim kierunku poszło to przearanżowanie? Coś w deseń okładki - "kochajmy plastik"?
Yare Yare Daze
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Bardzo dobre pytanie, ale kierowane do tych, którzy Let There Be Blood słyszeliTORTURER pisze:Cóż mogą wykrzesać Exodus czy Sodom poza innym brzmieniem,lepszym bądz gorszym wykonaniem swoich starych numerów [...]


Ostatnio zmieniony 11-11-2008, 11:30 przez 4m, łącznie zmieniany 1 raz.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Szczerze to nie przypominam sobie tego, ale jeśli coś takiego napisałem to biję się w pierś, mea culpa.jester pisze:LOL! A kiedyś sam pisałeś, żeby tych zespołów nie porównywać w takim kurestwie do Dimmu Borgir
Powiem tak - wyobraźcie sobie 10 razy bardziej dociążone brzmienie, podobne do tego, co prezentowali na ostatniej płycie. I w to brzmienie ubrana jest nasza stara, kochana muzyka. Wielkich zmian jakoś nie odczułem, może gdzieś tam coś tam inaczej ciut zagrane, solówki chyba troszkę pozmieniane, ale ogólnie klon, klon i jeszcze raz klon. Nowy wokalista nawet sili się momentami na podrabianie pisków i wrzasków Paula, co jak dla mnie ma wydźwięk czysto komiczny. Strasznie próbują podrobić atmosferę tamtej płyty, ale Panowie... to se ne wrati... to już nie te lata, nie ten duch. Ja tą płytę odbieram jako świetnie wyprodukowany, acz bardzo, bardzo niesmaczny żart. Zero szacunku dla własnej twórczości, zero szacunku dla Paula i reszty ludzi, którzy tworzyli kiedyś Exodus. Smutne...jester pisze:Mógłbyś zresztą opisać, w jakim kierunku poszło to przearanżowanie? Coś w deseń okładki - "kochajmy plastik"?
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
Re: EXODUS - Let There Be Blood
A "Tempo Of The Damned" ?4m pisze: A może chcą pokazać, że thrash został na tyle zdefiniowany w drugiej połowie lat '80-tych, i że nic specjalnie nowego nie da się w tym gatunku nagrać? Czas nacisnąć play i sprawdzić

- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10260
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Pozwoliłem sobie wkleić i spuentować po roku. Mamy dwie kurwy - jedna poszła za milion bagsów, druga za 50 zł. Czy to umniejsza drugiej jej kurestwo? Nie. Dlatego w tej sytuacji oczywiście:Revenant pisze:Proszę mi tu Sodom do Dimmu Borgir nie porównywać, bo na pojedynek wyzwęNie ukrywajmy, że nasi germańscy Thrasherzy sprzedadzą minimum o jedno, dwa zera mniej kopii tego albumu, niż norweskie kaktusiki sprzedały swojego remake'u.
Dimmu Borgir>>>>>>>>Exodus+Sodom+Testament+Destruction+(...)
Zwłaszcza, że DB to rzemieślnicy o nieskrywanym podejściu do własnej polityki wydawniczej, a Holt zgrywa tzw "cnotkę-niewydymkę".
Yare Yare Daze
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Nic nowego w sensie nic co przebiłoby klasyki gatunku z tej drugiej połowy '80-tych. Widzę w książeczce LTBBlood całą stronę tłumaczenia - "Why re-record Bonded By Blood?". Widzę też duży, czerwony napis na końcu książeczki: "This album is dedicated to Paul Baloff".Revenant pisze:A "Tempo Of The Damned" ?4m pisze: A może chcą pokazać, że thrash został na tyle zdefiniowany w drugiej połowie lat '80-tych, i że nic specjalnie nowego nie da się w tym gatunku nagrać? Czas nacisnąć play i sprawdzićPo TAKIEJ płycie Exodus nie miał prawa kalać się "powrotami do przeszłości" - a przynajmniej nie takimi!
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Właśnie ta płyta jest zajebista w chuj !! właśnie jej słucham.. przyznam się że Exodusa w czasach młodości tak jak Kreatora, Sodoma, Destructiona czy też Slayera nie słuchałem za bardzo i nawet się z nim nie zapoznawałem zbytnio. W ogóle to zawsze wolałem Europejski (Niemiecki) thrash nie licząc oczywiście Slayera czy Sepultury. Ale od " The Atrocity.." ostatniego stuydyjnego albumu Exodus mnie rozpierolił ! Ta "stara" "nowa" płyta z nowym brzmieniem może być dla mnie wielką perełką. Ciężki, brutalny, agresywny thrash.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: EXODUS - Let There Be Blood
hahahahaha, to już się nazywa hipokryzja. Ciekaw tylko jestem czy w tej historyjce napisali również dlaczego wywalili Baloffa z zespołu...4m pisze: Widzę w książeczce LTBBlood całą stronę tłumaczenia - "Why re-record Bonded By Blood?". Widzę też duży, czerwony napis na końcu książeczki: "This album is dedicated to Paul Baloff".
O ile dobrze pamiętam to już "Tempo..." było dedykowane Baloffowi. Nie mam w tej chwili płyty pod ręką, więc nie mogę tego sprawdzić.
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: EXODUS - Let There Be Blood
no to ja tez cos napluje 
1. nie - bo nie lubie takich zabiegów, płyta nie wnosi ABSOLUTNIE nic
2. nie - głupota
3. Show No Mercy - ale dokładnie tak samo jak Slayer zrobił RIB na DVD - koncert z pełnym setem... mizga i zniszczenie... nawet gdyby wydawnictwo trwało 40 minutek moge za to zapłacić z czystym sumieniem...

1. nie - bo nie lubie takich zabiegów, płyta nie wnosi ABSOLUTNIE nic
2. nie - głupota
3. Show No Mercy - ale dokładnie tak samo jak Slayer zrobił RIB na DVD - koncert z pełnym setem... mizga i zniszczenie... nawet gdyby wydawnictwo trwało 40 minutek moge za to zapłacić z czystym sumieniem...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Napisali, że nagrali ponownie BBBlood, ponieważ chcieli w ten sposób wyrazić jak wiele wciąż znaczą dla nich te kawałki, jak realne (viable - w sensie bliskie mimo upływu lat?) dla nich są, i jak po tylu latach kochają je grać. No, czyli z miłości je nagrali znaczy sięBonny pisze:hahahahaha, to już się nazywa hipokryzja. Ciekaw tylko jestem czy w tej historyjce napisali również dlaczego wywalili Baloffa z zespołu...4m pisze: Widzę w książeczce LTBBlood całą stronę tłumaczenia - "Why re-record Bonded By Blood?". Widzę też duży, czerwony napis na końcu książeczki: "This album is dedicated to Paul Baloff".

from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
tutaj też tłumaczą, że z miłości. Ja nawet nie wiedziałem, że to nie jest pod skrzydłami Nuclear Blast:4m pisze: Napisali, że nagrali ponownie BBBlood, ponieważ chcieli w ten sposób wyrazić jak wiele wciąż znaczą dla nich te kawałki, jak realne (viable - w sensie bliskie mimo upływu lat?) dla nich są, i jak po tylu latach kochają je grać. No, czyli z miłości je nagrali znaczy się
http://heavymetal.about.com/od/interviews/a/exodus.htm
Coś tam było! Człowiek!
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Sorry,ale dla mnie to jakoś dziwnie pokrętny tok rozumowania...dla mnie sama idea jest skreslona na starcie,bo po co mi sprawdzanie samych siebie przez zespoły?,podstawowa różnicą jest klimat,duch czasu,narodzin okreslonych wartosci jakie towarzyszyły pierwszej wersji Bonded by Blood i nic tego nie zastapi,zadne tego typu preteksty do mnie nie przemawiają,zresztą tak jak w przypadku Sodom..No pewnie,ze nic specjalnie nowego nie da się zagrac w kanonie Thrash Metalu,ale wole mimo wszystko jakies tam swoje własne wariacje na temat tego gatunku młodych zespołów(Audiopain np),niz takie zabiegi starych "kultowych" załóg jak Exodus,ktore zdefiniowały gatunek u zarania,a teraz odcinają kupony pod mało wiarygodnymi pretekstami.4m pisze:Bardzo dobre pytanie, ale kierowane do tych, którzy Let There Be Blood słyszeliTORTURER pisze:Cóż mogą wykrzesać Exodus czy Sodom poza innym brzmieniem,lepszym bądz gorszym wykonaniem swoich starych numerów [...]Może to jest jednak po prostu punkt, którym retrothrash osiąga swoje apogeum? Może chłopaki chcą, na równych warunkach technologicznych, zmierzyć się z konkurencją? Czy Exodus to taki Evander Holyfield thrash metalu? A może chcą pokazać, że thrash został na tyle zdefiniowany w drugiej połowie lat '80-tych, i że nic specjalnie nowego nie da się w tym gatunku nagrać? Czas nacisnąć play i sprawdzić
Death Dwells in Love
- Gotharus
- postuje jak opętany!
- Posty: 300
- Rejestracja: 23-10-2007, 14:37
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Słucham właśnie tego czegoś mi niestety porażka. Całkowicie zatracona agresja oryginału, nie ma tego powera, speeda czy jak tam nazwac. Gitary nie mają tej zylety, wystarczy posłuchać And There Where None bądź Piranha, kawałki całkowicie spierdolone w nowych wersjach. Szkoda że taki zespól wpadł na taki pomysł.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2233
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Trzy pytanie ze wspólnym mianownikiem:
Po co?Maria Konopnicka pisze: 1. Kupicie nową wersję Bonded By Blood ?
Nie rozumiem, PO CO to robić?Maria Konopnicka pisze: 2. Co sądzicie o tego typu zabiegach ?
Nie, bo PO CO?Maria Konopnicka pisze: 3. Może jest jakaś stara płyta, którą dziś chcielibyście usłyszeń zagraną na nową?
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2310
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: EXODUS - Let There Be Blood
Dziwna sprawa, te kawalki pozbawione pierwotnej drapieznosci i tego nieco kalekiego brzmienia okazuja sie byc niewiele warte. Przynajmniej ja odnosze takie wrazenie...