GORGOROTH

[So_It_Is_Done]

To były czasy, kiedy nie były u nas jeszcze popularne błyszczące krążki, dostępne dzisiaj dla każdego kto wysili się kliknąć parę razy klawiszem myszki i przelać hajs, nawet nie ruszając dupy z domu.

Rozumiem, ze wolałbyś zapierdalać z przekazem na Pocztę, czekać dwa miesiące na płytę i modlić się (zapewne do diabła) aby dostać(w dobrym stanie) to co zamówiłeś(a nie coś z listy pozycji zastępczych)?

Wiesz, cała magia polegała na tym, że szło się do sklepu i przegrzebywało stosy półek w poszukiwaniu czegoś co miało fajną okładkę, albo tytuł. Teraz siedząc przy necie i okrywając nowe kapele, nie ma ni cholery tej zabawy i każdy powinien się zgodzić.

[Najprzewielebniejszy]

widzę, że wszyscy pracujemy na Woli...

czy Wola to zła dzielnica?
Czy mozna na niej spotkac geja?
a moze dzielnica boryka sie z problemami splecznosciowymi?
o tym w następnym odcinku!
zapraszamy.

[So_It_Is_Done]

Większość z was zachowuje się jak zakompleksione szmaty, jak kurwa dzieci w przedszkolu które gdy poczuły, ze ktoś sie różni od grupy chcą sie wypromować czepiając sie tego dzieciaka, SiiD różni sie tym od was, ze jest szczery w tym co pisze a wy wszystko mówicie jednogłosem powtarzając za trockim czy innym morphem, Znam gościa osobiście i jestem pewien, ze stojąc na przeciwko niego zaczęlibyście obracać to wszystko w żart i udawać ,ze tak nie było, ale itak dostalibyście po mordzie bo jesteście bandą słabych pedziów.

no dobra, z tego co pisal to wnioskuje, ze zyje na Woli, ja tez pracuje na Woli... i zapraszam SiiD do mnie by mi dal po mordzie... bedzie mial potem latwiej do domu dojechac.

Mamy sobie dawać po mordach z powodu gadek na forum? Miałbym nawet jeszcze gdzieś cie szukać? Niepoważny jesteś?

[Some serious shit?]

oj, czyiś znajomi ściemniają

[Adrian696]

Może, dla ciebie, 'tamte czasy' to jakieś inne czasy, ale ja kupowałem kasetki jak jeszcze było u nas piractwo i nie przypominam sobie żadnych CD. Kpijcie dalej, może coś w końcu udowodnicie, ale jak narazie wygląda to na lizanie sie po kutasach.

Co ty piszesz, jakie piraty? Przecież kompakty były dostępne bez problemu od początku lat 90-tych. Wiem, bo kupowałem regularnie - głównie w alfie/carnage, sporo było wtedy dobrych rzeczy w digitalu na jerozolimiskich, trochę płytek kupowałem w SPV - Ryłko tam pracował i zawsze coś miał ciekawego z dystrybucji spv.

przecież to debil...
pierwsza kaset licencyjna wyszła w 91 roku - Death - Human - premiera była na Death Metal Festiwal... kompakty można było swobodnie nabywac
on zaczal sluchac muzyki w 96 roku - a wtedy po piractwie nie bylo juz śladu
cała druga fala Black Metalu wychodziła tylko i wyłacznie na licencjach... które pewnie każdy z nas posiada jeszcze w kolekcji/piwnicy/garazu
robi z siebie tak starego weterana, że jest to juz załosne - nawet nie widzi ze stał sie ogólnoforumowym pośmiewiskiem

[So_It_Is_Done]

Może, dla ciebie, 'tamte czasy' to jakieś inne czasy, ale ja kupowałem kasetki jak jeszcze było u nas piractwo i nie przypominam sobie żadnych CD. Kpijcie dalej, może coś w końcu udowodnicie, ale jak narazie wygląda to na lizanie sie po kutasach.

Co ty piszesz, jakie piraty? Przecież kompakty były dostępne bez problemu od początku lat 90-tych. Wiem, bo kupowałem regularnie - głównie w alfie/carnage, sporo było wtedy dobrych rzeczy w digitalu na jerozolimiskich, trochę płytek kupowałem w SPV - Ryłko tam pracował i zawsze coś miał ciekawego z dystrybucji spv.

Jesteś pewnie starszy, więc jeździłeś wcześniej po sklepach. Ja w wieku 12 lat nie wypuszczałem się za daleko poza swoje tereny, więc chodziłem do bud przy 'Pedecie' i do podziemi, gdzie nie widziałem płyt, tylko kasety. Później rzeczywiśćie, płytki już rzucały się w oczy, ale ceny odstraszały.

[Skaut]

Nie lubię gdybać, ale zauważam różnicę pomiędzy dźwiękami pedalskimi, a dźwiękami pedała DsO nie utożsamiam z konserwatywnym BM, więc...

no zaraz zaraz, bez zadnego tworzenia mnie tutaj podgatunkow prosze. Poza tym, nie odpowiedziales na pytanie, a za DsO mozesz sobie podstawic jakis 'konserwatywny' band. Jesli juz chcesz mowic o 'konsewatyzmie', to w czym ideologia BM kloci sie wg Ciebie z byciem gejem? Nie widze zwiazku.

[kocurejro]

no ale plyty naprawde juz bywaly na poczatku lat 90
tyle ze faktycznie drozyzna byla

[So_It_Is_Done]

Nie lubię gdybać, ale zauważam różnicę pomiędzy dźwiękami pedalskimi, a dźwiękami pedała DsO nie utożsamiam z konserwatywnym BM, więc...

no zaraz zaraz, bez zadnego tworzenia mnie tutaj podgatunkow prosze. Poza tym, nie odpowiedziales na pytanie, a za DsO mozesz sobie podstawic jakis 'konserwatywny' band. Jesli juz chcesz mowic o 'konsewatyzmie', to w czym ideologia BM kloci sie wg Ciebie z byciem gejem? Nie widze zwiazku.

Ideologia BM to nietolerancja.

[Brązowy Jenkin]

Czy rozdają tu nagrody Darwina? Bo złote wary to stanowczo za mało

Przypomnę tylko, że kasety pirackie zniknęły ze sklepów i sklepików gdzieś na jesieni 1993 (po wejściu ustawy antypirackiej). Fajne wyprzedaże robili, obłowiłem się wtedy nieźle

[Najprzewielebniejszy]

a pod pedetem to byl sklep muzyczny, a i owszem, ale kaset bylo tam tyle co kot naplakal, to byl przede wszystkim komis plyt wilylowych

[So_It_Is_Done]

no ale plyty naprawde juz bywaly na poczatku lat 90
tyle ze faktycznie drozyzna byla

Pewnie i tak, ale ja byłem za mały pędzel, żeby to wiedzieć. W każdym razie, piszę oczywiśćie ze swojej prespektywy i czy były płyty czy nie, ja zaczynałem od kaset, więc nie ominęła mnie cała magia kolekcjonowania itd. Tym samym uważam, że nie różnią się moje 'przeżycia zw. z muzyką' od przeżyć starszych kolegów, którzy rzeczywiście nie mieli żadnego dostępu do CD. Kurwa mać, ciężko się z wami dyskutuje.

[So_It_Is_Done]

Czy rozdają tu nagrody Darwina? Bo złote wary to stanowczo za mało

Przypomnę tylko, że kasety pirackie zniknęły ze sklepów i sklepików gdzieś na jesieni 1993 (po wejściu ustawy antypirackiej). Fajne wyprzedaże robili, obłowiłem się wtedy nieźle

Niemożliwe to jest, bo w tym roku to miałem z 8-9 lat, a mam do tej pory pełno piratów takt itd., zanim zaczęła się jazda z hologramami.

[So_It_Is_Done]

a pod pedetem to byl sklep muzyczny, a i owszem, ale kaset bylo tam tyle co kot naplakal, to byl przede wszystkim komis plyt wilylowych

Oprócz bud, był tam jeszcze Zeppelin, ale to już trochę później.

[Adrian696]

oj, czyiś znajomi ściemniają

ooooo Dronik tekstu nie załapał - słabo śledzisz forum ostatnio - chyba ominęło Cie sporo atrakcji
wątek o katharsis zlookaj

[Adrian696]

pierwsza kaset licencyjna wyszła w 91 roku - Death - Human

Mam ją do dzisiaj! Dopiero niedawno kupiłem sobie reedycję na cd z CM.

a na tym festiwalu był??
Messiaha i Morgoth widział??/

[boroowa]

SiiD różni sie tym od was, ze jest szczery w tym co pisze

Nie chodzi o to, jak pisze, ale co pisze. Idiotyzmy można również pleść przy pełnym zaangażowaniu.

Znam gościa osobiście i jestem pewien, ze stojąc na przeciwko niego zaczęlibyście obracać to wszystko w żart i udawać ,ze tak nie było, ale itak dostalibyście po mordzie bo jesteście bandą słabych pedziów.

to żeś pojechał po bandzie... znasz nas wszystkich, że tak twierdzisz ?

Wiesz, cała magia polegała na tym, że szło się do sklepu i przegrzebywało stosy półek w poszukiwaniu czegoś co miało fajną okładkę, albo tytuł.

Hmmm... Vlad Tepes czy inny mroczny "podziemniak" na półce Media Markt obok najnowszej Vesanii.

ale ja kupowałem kasetki jak jeszcze było u nas piractwo i nie przypominam sobie żadnych CD

1. Pirackie kasety zakończyły oficjany żywot w lutym 1994 r. "Future of the Past" to grudzień 1996. Błąd w obliczeniach wynosi prawie trzy lata
2. Płyty CD zaczynały być na "porządku dziennym" już od ok 1991 r, ja swój pierwszy CD kupiłem chyba w 1994 (debiut Luciferion)
1+2 = kręcisz kolego.

[Brązowy Jenkin]

Czy rozdają tu nagrody Darwina? Bo złote wary to stanowczo za mało

Przypomnę tylko, że kasety pirackie zniknęły ze sklepów i sklepików gdzieś na jesieni 1993 (po wejściu ustawy antypirackiej). Fajne wyprzedaże robili, obłowiłem się wtedy nieźle

Niemożliwe to jest, bo w tym roku to miałem z 8-9 lat, a mam do tej pory pełno piratów takt itd., zanim zaczęła się jazda z hologramami.

Naczytałeś się pewnie Wehikułów Czasu

[Skaut]

Nie lubię gdybać, ale zauważam różnicę pomiędzy dźwiękami pedalskimi, a dźwiękami pedała DsO nie utożsamiam z konserwatywnym BM, więc...

no zaraz zaraz, bez zadnego tworzenia mnie tutaj podgatunkow prosze. Poza tym, nie odpowiedziales na pytanie, a za DsO mozesz sobie podstawic jakis 'konserwatywny' band. Jesli juz chcesz mowic o 'konsewatyzmie', to w czym ideologia BM kloci sie wg Ciebie z byciem gejem? Nie widze zwiazku.

Ideologia BM to nietolerancja.

pod nietolerancje mozna podpiac wszystko, wiec to jest zbyt ogolne pojecie.

[So_It_Is_Done]

oj, czyiś znajomi ściemniają

ooooo Dronik tekstu nie załapał - słabo śledzisz forum ostatnio - chyba ominęło Cie sporo atrakcji
wątek o katharsis zlookaj

Ty za to śledzisz każdy wątek, bo nie masz życia poza internetem i potrafisz tutaj się napiąć i postraszyć, a zobaczymy jaki jesteś twardy w rzeczywistośći. Tylko pamiętaj, weź sobie mój adres z allegro Szerloku.