Jak lasowało się mózg, czyli wyższe stadium patologii

[Morph]

dziękówka, zaraz sobie Overload Lady obadam

[Skaut]

Też bym wziął.

ja już dzielicie to też "chętnie przejrzę"

Edyta: z owych rzeczy jestem kompletny lajkonik ,ale pamiiętam, że swego czasu longinus tutaj "Bad Blood" rekomendował i było to dość "duszne" i gęste. Więcej nie pamiętam, ale obiecałem sobie do tego wrócić.

[vulture]

żebracy

wszystko leży na półeczce za wyjątkiem jedynki TECHNO ANIMAL ale i to pewnie niedlugo ulegnie zmianie..

[hcpig]

Nom, zełgałem i zacząłem ostre maltretowanie jednak od dwójki Ice, bo po primo nawet z miesiąc temu przegrałem jej licytację na allegro, a secundo z jako niespełna roczny plikowy neofita nie byłem w stanie tego znaleźć via-net, i jest na szczęście świetna. Tym razem monotonny rap doskonale wpasowuje się w repetytywny charakter podkładów odpowiadających jak najbardziej moim odpowiadają oczekiwaniom i wyobrażeniom, o które oczywiście nie było trudno znając zupełnie nieźle twórczość Justina. Tak zbaczając nieco - przed wakacjami po zjebaniu polskich wykwitów zadałem znajomemu ziomusiowi lekturę osławionego ""Bad Blood" i ciekawi mnie efekt, o którym niechybnie przekonam się wraz ze startem roku akademickiego. Próbowaliście to dać do testu komuś z kręgów hh? Jak reakcje? Dotąd spusty nad tym longplejem pochodzą z ust bynajmniej odległych od ulicznych rymowanek ludzi, nie czarujmy się.

[4m]

Próbowaliście to dać do testu komuś z kręgów hh? Jak reakcje?

"Nie buja, strata czasu".

[hcpig]

"Pre-PC", że je tak szkodliwie i spłycająco nazwę (nie ja narzuciłem tą nowomowę), również rozdziabane, tzn rozumiem, że "Overload Baby" miało za takie uchodzić. Koncept nocnego życia miasta - tak, to więcej niż słyszalne, ale czysto muzycznie jest różnie, masa rzeczy w rodzaju downtempo, d'n'b (w większych ilościach takie patenty działają mi na nerwy, nic nie poradzę), nie wiem czy to będzie w stanie werżnąć się w łeb i urzec jak Die Wolfe... I bynajmniej nie z głupiego uporu metalucha ulegającego magii nazwy, a zwykłych preferencji muzycznych. Tyle za pierwszym liźnieciem, ale ściemna się już, gasną wszystkie światła, ciemno już, noc nadchodzi głucha... więc może po zmianie oświetlenia lepiej chwyci
Proszę tylko życzliwie użytkownika Drone o nieobiektywizowanie prawdy, że to pozycja weryfikowalnie lepsza od PC, bo to nie ma w tym przypadku sensu De biustibus nie pozwala mi nawet na zarodki takiego myślenia

[twoja_stara_trotzky]

nie wiem, czy lepsza - inna... po chuja wartościować? zresztą nieco śmieszne są opinie wygłaszane po 1-2 przesłuchaniach

[hcpig]

Zaznaczyłem, że pierwszy raz, żeby takich właśnie tekstów nie było
Jak inni "na żywo" relacjonują słuchane płyty to jakoś nikt się nie przypierdala, a to jest gorszy proceder
To mnie dopiero wkurwia

[longinus696]

KURDE!!!! Trotz... nie masz co robić, tylko zakładasz TAKIE tematy, jak ludzie są odcięci przez 2 dni od netu?
Oczywiście najważniejsze z wymienionych stoją dumnie na półce (podobnie, jak te na razie pominięte).
Zastanawia mnie tylko ta lista. Czemu The Curse Of The Golden Vampire - s/t, a nie "Mass Destruction". Ta druga, to jest dopiero APOKALIPSA.
Osobiście z niewymienionych tu płyt polecam jeszcze GOD "Appeal To Human Greed", czyli remixy z "The Anatomy Of Addiction". Też industrialno-dubowe klimaty z hip-hopowymi naleciałościami (np. pierwszy kawałek "Gold Teeth"). W niektórych momentach jest taki bas, że jak odpaliłem, to rodzina wyciągała mnie spod biurka (np. w "On All Fours").
Świetna jest także wspomniana przez Vulture'a "Tapping The Conversation" THE BUG (projektu Kevina Martina). Tak na marginesie - skojarzenia z thrillerem "The Conversation" Francisa Forda Coppoli są tu jak najbardziej na miejscu Przy czym nie nastawiajcie się na jakąś ekstremę w tym przypadku.
No i koniecznie trzeba by wspomnieć o TECHNO ANIMAL "Re-Entry", który jest prawdziwym dwupłytowym dubowym monstrum napędzanym przez genialną produkcję (bo brzmienie jest tu wyjątkowo "tłuste").
Pozwolę sobie skrobnąć jakąś recenzję, jak tylko czas pozwoli.

[4m]

Świetna jest także wspomniana przez Vulture'a "Tapping The Conversation" THE BUG (projektu Kevina Martina).

Słuchalna +, góra dobra Ale i tak najlepsza z Bugów.

[długopisyyyyyyyyyy]

myślałem, że z tym lasowaniem mózgu to chodziło o picie alkocholu. Patologiczne... mi np. alkohol lasuje mózg i czesto np. w trakcie picia nie pamiętam kilka sekund albo minut przed co robiłem i co mówiłem. Moi znajomi mają tak samo.

[twoja_stara_trotzky]

myślałem, że z tym lasowaniem mózgu to chodziło o picie alkocholu. Patologiczne... mi np. alkohol lasuje mózg i czesto np. w trakcie picia nie pamiętam kilka sekund albo minut przed co robiłem i co mówiłem. Moi znajomi mają tak samo.

wypierdalaj mi z tematu brudna cioto.

[długopisyyyyyyyyyy]

sam wypierdalaj psychiczny atleto!! mogę się odnosic do czego tylko chce. Krzywdy ci nie robie. Wolny jest kraj. Myślisz że jak kiedyś byłeś grajkiem czy tam dalej jesteś, coś wydałeś to ci wszystko wolno? Nikt kurwa nie będzie na mnie napadał! Ty jeden-jedyny-przepiękny ...

[longinus696]

BTW, nie wiem, czy sz::u:: słyszeli już o nowym projekcie J. K. Broadricka i Aarona Turnera, który zwie się GREY MACHINE.
Kawałek do posłuchania:
http://www.avalancheinc.co.uk/Vultures_Descend.mp3
A tu ogólne wiadomości:
http://www.metalsucks.net/?p=7698

Jest duża szansa, że to będzie morderczy materiał.

[Stygmat]

czy mógłby mnie ktoś poczęstować Mick HARRIS & Eraldo BERNOCCHI - Overload Lady ?
Z góry dziękuję i śle miliony buziaków wdziecznosci

[Riven]

http://www.avalancheinc.co.uk/Vultures_Descend.mp3

pozytywne, chociaz bez rewelacji ;]

[longinus696]

pozytywne, chociaz bez rewelacji ;]

Myślę, że wciąż mamy deficyt takiego łomotu i to na takim poziomie. Poza tym miło wiedzieć, że Broadrick choć na chwilę odskakuje od przynudzania w przereklamowanym Jesu.

[Riven]

no to jasna sprawa. zreszta nie ma co oceniac po jednym kawalku, zwlaszcza jak slucham w mp3 przez hujowe aux

[Bloodcult]

bardzo fajny ten utwór

[longinus696]

bardzo fajny ten utwór

Też tak sądzę. Mocny trans i klimat rodem z naszego zasranego miasta : )