MOTÖRHEAD

[Scaarph]

No to wam powiem moi złoci, że od pierwszego kawałka ma się wrażenie, że się tą płytę już słyszało setki razy

z każdą nową płytą tak jest
ale to przecież dobrze.

[hcpig]

W tym wypadku oczywiście że dobrze, bo ta muzyka brzmi dalej świeżo i witalnie. To jest ewenement wśród zespołów grających od lat to samo, że poziom płyt Lemmiego nie spada drastycznie, po prostu - dostaliśmy i tym razem kolejną świetną płytę Motorhead, a nie jakieś popłuczyny po dawnej świetności, co takim zespołom zdarza się nagminnie. To wiele.

[Scaarph]

kurwa, jester, post wyżej napisałem to samo w dwóch króciutkich zdaniach

[Gore_Obsessed]

Paaaaaaaaaaaaaaaździoch!!!! Oooooooooobiaaaaaaaaaaaaaaaaaaad!!!

[Gore_Obsessed]

Wasze ulubione kawałki jesteście w stanie podać?

[Wódz 10]

1916 :]

[hcpig]

(Dont' Need) Religion

[Gore_Obsessed]

U mnie to chyba będzie:
"Iron Horse/Born to Lose"
"Damage Case"
"Poison"
"(We Are) The Road Crew"
"Iron Fist"
"One Track Mind"
"Deaf Forever"
"Built For Speed"
"Orgasmatron"
"All for You"
"No Voices In The Sky"
"Love Me Forever"
"Hellraiser"
"Born To Raise Hell"
"Sacrifice"
"I Don't Believe a Word"
"Dead And Gone"

Zaznaczam, że na chwilę obecną, z ostatnich czterech płyt znam tylko pojedyncze utwory.

[Riven]

Ace of Spades
ale ja jestem pozerem i znam tylko kilka plyt

[Mort]

Ace of Sapdes i On Parole przesluchalem kilka razy i nie ciagnie mnie by słuchać tego znowu. Orgasmatron wyjawsz kawałek tytułowy i Deaf Forever nie robi na mnie wrażenia - taka OK płyta. Za to zajebiście mi się podoba Another Perfect Day - gitarowe mistrzostwo czemu nie można się dziwić wiedząc, że na gitarze gra muzyk Thin Lizzy. Świetna płyta. Rock and Roll jeszcze nie przesłuchałem. Innych płyt nie mam.

[Adrian696]

wieśniacka kapela bez polotu dla cip i zgredów

PANZER DIVISION TAMPON - a zobacz czy nie ma Cie na dyskotece, co????

[Heretyk]

wieśniacka kapela bez polotu dla cip i zgredów

pierdol się zdążyłeś się już ośmieszyć słynnym panzer division, wcześniej jeszcze pisząc że Slayer jest do dupy ( czy jakoś tak) a teraz to...coraz lepiej

[vomit]

Ty natomiast dajesz się złapać na tanie prowokacje i wychodzisz na betona.

[Heretyk]

Niby racja, ale nie byłbym znowu taki pewien, czy akurat w jego przypadku to są prowokacje. Ale ok, więcej tego nie komentuję.

[Gore_Obsessed]

Orgasmatron wyjawsz kawałek tytułowy i Deaf Forever nie robi na mnie wrażenia - taka OK płyta.

To fakt, że te dwa należą do najlepszych (w ogóle, jeśli chodzi o całą dyskografię), ale na przykład "Built for speed" Cię nie porywa? Trudno mi uwierzyć. Albo "Ain't my crime"... Typowy MOTORHEAD, czyli jakąś poważną konkurencję bardzo trudno znaleźć.

[Adrian696]

Ta kapela to pierdolony fenomen - włączam nową płytę Motorizer i za pierwszym przesłuchaniem czuję się jakbym obcował z albumem, którego słucham całe życie.

AMEN

[Gore_Obsessed]

Dopiero dzisiaj kupiłem "Motörizer". Oczywiście w ciemno, oczywiście jestem rozjebany. Jak oni to robią? To absolutny fenomen na skalę światową. Nie ma na tym świecie drugiej kapeli z taką serią.

[Adrian696]

Nie ma na tym świecie drugiej kapeli z taką serią.

jest - Slayer... ale przed potega Motorhead to nawet ja pochylam głowe... a poważnie, Lemmy to Pan i Władca sceny, to On rozdaje karty, reszta może pospierdalac...

[Heretyk]

Ano. i też uważam że ostatnia ich płyta jest znakomita. A sporo osób na nią narzekało w momencie premiery, że to "już nie to", nuda i brak pomysłów. Gdzie tam, jest wręcz przeciwnie. W ogóle uważam, że oni teraz nagrywają najlepsze rzeczy w karierze (a przynajmniej równie dobre jak klasyki), ze szczególnym naciskiem na Inferno, która wręcz uwielbiam.

[H-K44]

Dopiero dzisiaj kupiłem "Motörizer". Oczywiście w ciemno, oczywiście jestem rozjebany. Jak oni to robią?

Normalnie. Po prostu to najlepszy zespół na świecie...