Trzaski, zgrzyty i skowyty.

Dungeon synth, dark ambient, drone, harsh noise i inne mroki

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, ŚWIAT BEZ KOŃCA

ODPOWIEDZ
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

25-05-2008, 13:30

Czesław pisze: nie muszę znać Blog26 więcej niż z newsa w telepspresie żeby doskonale wiedzieć że to syf.
Kurwa chłopie, ale co to w ogóle za porównanie ? O C93 też jesteś w stanie wysnuć taki wniosek z krótkiego newsa albo 2 kawałków ? No daj spokój...
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

25-05-2008, 13:52

News byłby lekką przesadą, bo nie wykluczam że przez 30 sekund może być nawet słuchalne (mówię o C93, nie o B26), ale skoro 2-3 kawałki mnie nie przekonały jak i cały gatunek w którym się porusza rzeczony nie przekonuje mnie ani trochę, to jaki jest sens słuchania ich płyt? Wolę pół dnia napierdalać Carnivore i nie nudzić się przy tym ani przez chwilę.
jesterSS

25-05-2008, 14:00

Nie kompromituj się, gdybyś włączył przypadkiem Swastikas For Goddy, Crowleymass, czy Thunder Perfect Mind do łba by ci nie przyszło, że to ten sam zespół, który "wybiórczo poznałeś".
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

25-05-2008, 14:44

jesterSS pisze:Nie kompromituj się, gdybyś włączył przypadkiem Swastikas For Goddy, Crowleymass, czy Thunder Perfect Mind do łba by ci nie przyszło, że to ten sam zespół, który "wybiórczo poznałeś".
Z tobą nie rozmawiam, nie chodzi wcale o to że ważysz 60 kilo, wspierasz parady gejowskie czy to, że jesteś palantem. Nie chodzi nawet o to, że nie lubisz klasycznego DM. Po prostu nie potrafisz rozmawiać, a czytanie też ci kiepsko idzie.
jesterSS

25-05-2008, 14:57

Uwielbiam klasyczny death metal, ale nie muszę łykać wszystkiego jak jakaś świnia, co przeczytała gdzieś co wolno, a co nie i ani razu nie wypowiedziała się ani sensownie, a wedle własnego rozumu. I jeszcze najeżdża na zespoły, których nigdy nie słyszała. Szczyt upośledzenia.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

25-05-2008, 15:42

3 nowe płytki sami-wiecie-gdzie:
GRUNT terror and degeneration CDr
OPERATION CLEANSWEEP jerUSAlem LP
SLOGUN let me show you how LP
Give birth to something dead
Give birth to something old
jesterSS

25-05-2008, 15:54

Zapytam przewrotnie - pozostając w scenie, a porzucając gatunek - czy w przyszłym odcinku można liczyć na Les Sentiers Conflictuels & Andrew King "1888"?
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

25-05-2008, 15:57

Nie, z dwóch głównych powodów:
1. W Fabryce Zgrzytu trzymam się raczej Power Electronics/Death Industrial, od biedy trafi się coś "lżejszego", a to ni chuja nie pasuje mi do konceptu.
2. Jest to płyta, którą można bez problemu kupić w praktycznie każdym "branżowym" distro, ja wrzucam albumy praktycznie już niedostępne lub dostępne w cenie wynoszącej tygodniowe zarobki przeciętnego Polaka.
Give birth to something dead
Give birth to something old
jesterSS

25-05-2008, 15:59

Słuszna idea. Hough!
A tak przy okazji... warto kupić ten Les Sentiers Conflictuels & Andrew King? Zastanawioam się.
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

25-05-2008, 15:59

Czasem aż mnie zadziwia skąd wy bierzecie tyle tych wynalazków ;)
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

25-05-2008, 16:01

jesterSS pisze:Słuszna idea. Hough!
A tak przy okazji... warto kupić ten Les Sentiers Conflictuels & Andrew King? Zastanawioam się.
Nienajgorsze, nawet całkiem dobre, ale jak szukasz czegoś porządnego w tych klimatach to wybór jest tylko jeden:
BLOOD AXIS/LJDLP absinthe - la folie verte
jesterSS

25-05-2008, 16:10

Znam Blood Axis & Les Joyaux De La Princesse "Absinthia Taetra". Opornie mi to szł, było przeegzaltowane, jak mawiają lokalkin filozofowie. Teraz natomiast kończę poznawac Les Joyaux De La Princesse & Regard Extreme "Die Weiße Rose" - to jest natomiast prześliczne.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

25-05-2008, 16:11

AT i A-LFV to w zasadzie te same utwory, jak jest to przeegzaltowane to jesteś głuchy :P
Give birth to something dead
Give birth to something old
jesterSS

25-05-2008, 16:13

Odrzuciły mnie te pretensjonalne damskie zaśpiewy. Zbyt burżujska była ta płyta. Ale "La Folie Verte" sprawdzę. Może lepiej kupię zamiast Les Sentiers Conflictuels & Andrew King.
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

25-05-2008, 16:16

Morph pisze:
jesterSS pisze:Słuszna idea. Hough!
A tak przy okazji... warto kupić ten Les Sentiers Conflictuels & Andrew King? Zastanawioam się.
Nienajgorsze, nawet całkiem dobre, ale jak szukasz czegoś porządnego w tych klimatach to wybór jest tylko jeden:
BLOOD AXIS/LJDLP absinthe - la folie verte
Yep, kupiłem po Twojej rekomendacji i badzo miło się tego słucha :)

A co do LJDLP to tylko In Memoriam. Przepiękny album.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
jesterSS

25-05-2008, 16:59

jesterSS pisze:Les Joyaux De La Princesse & Regard Extreme "Die Weiße Rose" - to jest natomiast prześliczne.
Oj, za drugim razem to nie wygląda tak cukierkowo. Paniusi makijaż się zmywa - francuska kurtyzana odsłania oblicze podlubelskiej prostytutki. Podstarzałej.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Trzaski, zgrzyty i skowyty.

06-07-2008, 14:10

Fenomenalny news: na odbywający się w listopadzie Wrocław Industrial Festival zostały zapowiedziane dwa świetne projekty, a mianowicie;
ANENZEPHALIA
INADE
Hooray!
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Trzaski, zgrzyty i skowyty.

12-07-2008, 13:20

Obrazek
FIRE IN THE HEAD icon
Autarkeia
2007

Fire in the Head, główny projekt Michael'a Page'a to przedstawiciel amerykańskiej sceny hałasu. Poprzednie materiały znam bardzo wybiórczo i bardzo pobieżnie, ale wystarczyło to żebym zainteresował się ostatnim albumem. Po przesłuchaniu jedyne co mogłem stwierdzić to słynne "Dżizys kurwa ja pierdolę". Wolno i głęboko rzeźbione dźwięki, w zasadzie więcej mające z powolnego industrialu czy elektronicznego drone niż z noise/PE, podlane fenomenalnymi, wściekłymi wokalami. W tej płycie jest praktycznie wszystko, co najlepsze w tym gatunku - powolne, zbasowane dźwięki ukochane fanom GO, typowe dla Amerykanów podejście do kwestii wokalnej krążka, niesamowity klimat właściwy Europie, a wszystko to zmiksowane w sposób praktycznie idealny. Całości dopełnia niebrzydkie wydanie w rozkładanym "na 3", tłoczonym i lakierowanym digi z fajnym zdjęciem w środku, CD tłoczone na złotym krążku, taka pierdółka a cieszy. Kto ma tam czas/chęci spróbować, to jak najbardziej polecam. 9/10
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Trzaski, zgrzyty i skowyty.

16-09-2008, 16:44

Zupełnie nie odczuwając tremy spowodowanej ilością odpowiedzi w tym wątku wskażę wam płytę kolejną, która znakomitą jest (a przysiął byłbym, iż wspomniana ona została), takoż:

Obrazek
ORGANIZED RESISTANCE day of the rope
Freak Animal
2005
limited to 500 copies

Jakbym miał jakiejś płytce dać naklejkę "PE w pigułce" to na pewno była by to jedna z pierwszych trzech, o których bym pomyślał. W przeciwieństwie do metalu, amerykańskie PE można brać praktycznie w ciemno. To jest po prostu bezlitosne, ciężkie, GŁOŚNE, tnące, jadowite, wściekłe i złe. Skojarzenia z Brethren jak najbardziej na miejscu, zresztą składy są mocno powiązane personalnie. Tematycznie krążek ściśle związany z - powiedzmy - dość kontrowersyjną książką "The Turner Diaries" i zdecydowanie "not politically correct". Po prostu White Power Electronics "at its best". Bardzo fajne wydanie w czarno-białym digifile. Brać, bo warto. 8/10.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

16-09-2008, 17:46

Morph pisze:Fenomenalny news: na odbywający się w listopadzie Wrocław Industrial Festival zostały zapowiedziane dwa świetne projekty, a mianowicie;
ANENZEPHALIA
INADE
Hooray!
Nie ma bata, JADĘ !

A "Day Of The Rope" to faktycznie smakowity kąsek. Przyłączam się do morphowych rekomendacji.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ