DEICIDE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

03-05-2008, 21:38

no jak mi sie nudny wydaje Immolation to Incantation tym bardziej no nie?


hiena: wiesz jak jest z ta wiekszością...nie zawsze sie to sprawdza...na takich Wyspach Owczych owiec jest kilka razy wiecej niz ludzi a jednak rządzą ludzie
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

03-05-2008, 22:53

kakademona pisze: na tym forum za nazywanie nudnym Immolation nudnym zbiera sie baty.ja twierdze od dawna ,ze jest nudne i do bólu przewidywalne.słucham tylko demos i pierwsze płyty.Incantation bez komentarza.Cannibal Corpse to najlepszy przykład morderstwa na gatunku.Nile -para w gwizdek, nadmuchany balon, nie dziwie sie ,ze Darski popierdalał w koszulce Nile-to ta sama pólka z tym ,ze Behemoth jest lepszy heheh , bo czasami zaskakuje,
No raz mogę napisać, że w 100% się zgadzam.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

03-05-2008, 23:16

Deicide skończyło się dla mnie na "Deicide"."Legion" możę być,ale nigdy nie rozumiałem peanów na cześć tego albumu.nowe produkcje to kupa szajsu.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

03-05-2008, 23:42

kakademona pisze:no jak mi sie nudny wydaje Immolation to Incantation tym bardziej no nie?


hiena: wiesz jak jest z ta wiekszością...nie zawsze sie to sprawdza...na takich Wyspach Owczych owiec jest kilka razy wiecej niz ludzi a jednak rządzą ludzie
A moze jednak powinni te wladze oddac :) A za nudny Immolation to gnole porachuje Ci juz wkrotce hehe
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

04-05-2008, 02:07

kakademona pisze:
Morph pisze:Kurwa, mam w siebie wmuszać coś co mi nie leży? Bo już mnie zaczyna denerwować ta mania muszenia lubienia amerykańskiej sceny death metal i stawiania ołtarzyków Nile'om, Deiścidom, Immolationom, Incantationom, Cannibal Corpsom i innym kultowym zespołom, tworzącym kultową scenę na kultowym początku kultowych lat 90 i na nie mniej kultowym końcu lat 80. :roll:
na tym forum za nazywanie nudnym Immolation nudnym zbiera sie baty.ja twierdze od dawna ,ze jest nudne i do bólu przewidywalne.słucham tylko demos i pierwsze płyty.Incantation bez komentarza.Cannibal Corpse to najlepszy przykład morderstwa na gatunku.Nile -para w gwizdek, nadmuchany balon, nie dziwie sie ,ze Darski popierdalał w koszulce Nile-to ta sama pólka z tym ,ze Behemoth jest lepszy heheh , bo czasami zaskakuje,
Trochu przesadziłeś ale
-Cannibal Corpse -generalnie zgadzam się( "Bloodthirst ", "The bleeding" i fragmenty "Vile" to wyjatki od reguły
-Incantation- w zasadzie "Onward on Golgotha" i "diabolical conquest "mi wystarczą potem zjadają własnego ogona, powtarzaja się itd
-Nile- na 1,2,3 bezbłędni. Oczywiście debiut najlepszy bo najświezszy. no napewno nie sa dmuchaną lalą!
-Deicide - debiut, "Legion" i "Serpents Of The Light" mi w zupełności wystarczają...to co robią po tej ostatniej. No comments
-Immolation- Trzy pierwsze z naciskiem na "jedynkę" genialne. Słabej płyty nie nagrali ale popadli w lekka monotonnię


-
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

04-05-2008, 06:06

Morph pisze:
długopisyyyyyyyyyy pisze: to powiem ci chłopie, że wiele straciłeś... 'Legion' to chyba najbardziej diabelski i brutalny materiał nagrany w ogóle w historii muzyki.
Jakoś tak przez przypadek wzrok mój spoczął na Damnation "Destructo Evangelia". Ta nagrana w zasadzie dla jaj płytka jest sto razy bardziej diabelska i brutalna.
W życiu.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
esq
postuje jak opętany!
Posty: 650
Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
Lokalizacja: Galaktyka Kurwix

04-05-2008, 09:08

Dobra, jak już tak offtopujemy i przyszedł czas na zwierzenia to w moim przypadku również skończyło się wielbienie wielkich nazw...a może nawet niegdy go nie było, dotyczy to takich kapel jak Incantation, Immolation, Cannibal Corpse, Morbid Angel, ostatnio nawet Slayer, ocieram się jeszcze troche o Deicide i Nile. Wolę już zespoły II ligi, które mimo że zostają w cieniu "bogów", często mają dla mnie o wiele więcej do zaoferowania.
Trzeba wezwać pomoc, nadamy sygnał H-U-J alfabetem Downa !
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

04-05-2008, 10:47

black_lava pisze:Deicide skończyło się dla mnie na "Deicide"."Legion" możę być,ale nigdy nie rozumiałem peanów na cześć tego albumu.nowe produkcje to kupa szajsu.
absolutna klasyka:

`Deicide`- 10/10
`Legion`- 10/10
`Once Upon The Cross`- 10/10
+
` Amon: Feasting the Beast`-10/10
oraz:
`Serpents Of The Light`-8,5/10
`When Satan Lives` -7/10
`Insineratehymn` 7,5/10
`In Torment In Hell`-7,5/10
`Scars of the Crucifix`-8,5/10
`The Stench of Redemption`-9/10
`Till Death Do Us Part`- b/o, posłucham kilkukrotnie i się wypowiem
jebać frajerów
wolf

04-05-2008, 11:01

kakademona pisze:Cannibal Corpse to najlepszy przykład morderstwa na gatunku
no bez przesady ,płyty z Barnesem sa przynajmniej dobre
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

04-05-2008, 12:08

Tak, zgadzam się. CANNIBAL CORPSE mordują. A wielkie nazwy u mnie tak pół na pół. Połowę klasyki wielbię, połowa do mnie nie trafia.

Jeszcze jedno: niektórzy są zbytnimi malkontentami.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

04-05-2008, 12:28

skoro już jesteśmy przy ocenach, laurkach...

D 9/10
L 9,5/10
OUTC 8,5/10
SOTL 9,5/10
I 5/10
ITIH 5,5/10
SOTC 7/10

reszty nie słyszałem
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
długopisyyyyyyyyyy

04-05-2008, 12:46

kakademona pisze:na tym forum za nazywanie nudnym Immolation nudnym zbiera sie baty.ja twierdze od dawna ,ze jest nudne i do bólu przewidywalne.słucham tylko demos i pierwsze płyty.Incantation bez komentarza.Cannibal Corpse to najlepszy przykład morderstwa na gatunku.Nile -para w gwizdek, nadmuchany balon, nie dziwie sie ,ze Darski popierdalał w koszulce Nile-to ta sama pólka z tym ,ze Behemoth jest lepszy heheh , bo czasami zaskakuje,
No kurwa niemoge !! ty kozia kita jesteś !! Incantation bez komentarza? Immolation nudne? Cannibal morderstwo na gatunku?
Wkładaj różowy pulower, żel na włosy i baunsować na dyskoteke w rytm kurwa jakiejś tam zasranej majorki na którą zapewne w każdy długi weekend jeżdzisz nurkować i opalać się do Egiptu z widokówkami dla rodziny!
Ty w ogóle nie rozumiesz muzyki podstawowych zespolów metalowych.
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

04-05-2008, 13:09

jak zwykle popsułes fajna i o dziwo nawet merytoryczna dyskusję.nic nowego.nudzisz mnie już.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

04-05-2008, 13:17

długopisyyyyyyyyyy pisze: Ty w ogóle nie rozumiesz muzyki podstawowych zespolów metalowych.
No właśnie, po co zajmować się zespołami podstawowymi, jeśli można w tej samej cenie mieć produkt rozwinięty i pełnowartościowy.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

04-05-2008, 13:18

ale close to a world below jest plyta ZAJEBISTA i nie wiem jak mozna stwierdzic, ze jest nudna. w takim razie Altars of madness tez jest 'nudne'.
this is a land of wolves now
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

04-05-2008, 13:28

no.no.postaw jeszcze znak równosci.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

04-05-2008, 13:35

nie, po co?
this is a land of wolves now
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

04-05-2008, 21:35

rob pisze: absolutna klasyka:

`Deicide`- 10/10
`Legion`- 10/10
`Once Upon The Cross`- 10/10
to samo tutaj, potem mnie zawiedli, ale ciesze sie ze wrocili z dobrym "Till Death..."

co do Cannibali to sporo na ich temat kiedys pisalem w poswieconym im temacie, ale po wielu przesluchaniach i zalapaniu klimatu maksymalna note przyznaje "Eaten Back to Life" wraz z dwoma nastepnymi albumami to prawdziwa klasyka

Incantation - bardzo fajny debiut, ale nie mam ochoty siegac po inne ich krazki

Immolation - trojka Failures, Closed, Unholy robi na mnie dobre wrazenie, kiedys bardzo czesto siegalem po ostatnia z nich. Wada jest to, ze wlasciwie ciagle lupia to samo, na Harnessing stalo sie to nudne.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3532
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

04-05-2008, 23:30

Czyzby nastala moda na jebanie na amerykanski DM?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lucass
weteran forumowych bitew
Posty: 1005
Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
Lokalizacja: lublin

05-05-2008, 10:22

kakademona pisze:Cannibal Corpse to najlepszy przykład morderstwa na gatunku.
Rozumiem, ze mozna nie lubiec USDM, ale prosze, bez dziecinady

Przesluchalem nowego Deicide kilka razy i niestety nie zaskoczylo. Benton nie daje rady, jego wokale to juz totalny bulgot i gdyby nie wysokie partie woksów byloby wogóle tragicznie. Riffy na Till Death... sa bardziej Deicide niz na Stench... ale to zdaje sie na nic gdyz konstrukcje numerów sa poprostu nudne i w konfrontacji TILL DEATH versus STENCH... nowa plyta srogo przegrywa. Nawet solówki Santolli mi tak nie przeszkadzaja jak nieporadnosc w stworzeniu czegos ciekawego przez caly zespól.Jest kilka niezlych patentów ale to niestety nie wystarcza.
Na dzien dzisiejszy 5,5/10 Moze z kolejnymi przesluchaniami bedzie lepiej ale bardzo sie na taki stan rzeczy nie nastawiam.
LEGALISE DRUGS & MURDER
ODPOWIEDZ