DEICIDE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
długopisyyyyyyyyyy

28-04-2008, 18:40

słucha właśnie nowego Deicide.. nooooooo proszę.... spieli się kurwa...co prawda drugi kawałek leci dopiero ale słychać że wszystko ma ręce i bardzo dobrze jak narazie. Jakoś wyczuwalna jest ta Deicidowska intensywność...

Morph nie lubisz Deicide, Nile lub inny kto się tam odzywał? co sądzisz w takim razie o "Legion" czy o pierwszej płycie Nile? To wyznaczniki w death metalu (tak, tak, pierwszy Nile też, bardzo odświeżył ten gatunek i w pewien sposób go pokierował)
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

28-04-2008, 19:02

długopisyyyyyyyyyy pisze: Morph nie lubisz Deicide, Nile lub inny kto się tam odzywał? co sądzisz w takim razie o "Legion" czy o pierwszej płycie Nile? To wyznaczniki w death metalu (tak, tak, pierwszy Nile też, bardzo odświeżył ten gatunek i w pewien sposób go pokierował)
Zwisają mi kompletnie.
Give birth to something dead
Give birth to something old
jesterSS

28-04-2008, 19:06

Nawet boski debiut?!?
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

28-04-2008, 19:08

No :)
Give birth to something dead
Give birth to something old
jesterSS

28-04-2008, 19:11

W sumie to Ty słuchasz COKOLWIEK z USA? "The Key"? "Altars of Madness"? "Leprosy"? "Seven Churches?"
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

28-04-2008, 19:51

Staram się unikać ;), po prostu specyfika amerykańskiego DM mnie nie pasuje.
Give birth to something dead
Give birth to something old
jesterSS

28-04-2008, 19:52

No właśnie że te płyty to różnią się znacznie od typowych amerykańskich "kafarów"...
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

28-04-2008, 20:08

Dlatego nie mam tutaj na myśli pewnej grupy albumów, które mogę od czasu do czasu zarzucić. Na Angelcorpse psioczyć specjalnie nie będę nigdy, podobnie na Incantation. Possessed mogę sobie czasem wrzucić, tylko że mnie to nigdy specjalnie nie grzeje.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

28-04-2008, 20:11

guchy gupek ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
jesterSS

28-04-2008, 20:16

Dobrze w każdym razie, że jest tu jakiś opór na taką muzykę, bo w każdej beczce miodu przyda się łyżeczka dziegciu. Trudno żeby wszyscy trzepali konia nad tym samym. Tak jest ciekawiej. Z niecierpliwościa czekam, aż ktoś rzuci, że Ulver czy Arcturus to gówno...
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

28-04-2008, 20:17

Nowy Deicide calkiem dobry. Nawet solosy sa ciekawsze (choc za dlugie) Jedyne co napawa niepokojem to slabnacy Benton ktory niestety za bardzo buczy, mysle jednak, ze wkrotce i do tego jakos przywykne.
jesterSS

28-04-2008, 20:19

Czekałem aż ktoś wreszcie rzuci, że wokale Bentona z kilku ostatnich płyt to już tylko cień. Gdzie ten warkot (ang. "growling") z boskiego pochodzenia jedynki?
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

28-04-2008, 20:20

mnie zasadniczy od czasu kiedy Antigod rzucil haslo - "SLAYER jest przereklamowany" nic nie jest w stanie zdziwic... natowmiast niechec Morpha do Amerykanskiego DM troche dziwi - ja rozumiem niechcec do Cannibali i tysiaca ich nasladowcow - ale do Nile i Deicide???
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
jesterSS

28-04-2008, 20:21

Ja mam niechęć do Slayer... przy całym szacunku dla wpływów.
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

28-04-2008, 20:21

Ulver to gowno, slayer tez, serio ; ).
jesterSS

28-04-2008, 20:22

zekke pisze:Ulver to gowno
Dziękuję panie Złota Rybko, ale nie zupełnie o to mi chodziło;)
Wejdź na metal-archives i poczytaj recenzje;)
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

28-04-2008, 20:25

Coz latek Bentonowi przybywa a nie wyglada na takiego co dla lesnych skrzatow trunki wylewa.
A swoja droga Ulver to gowno :wink:
jesterSS

28-04-2008, 20:26

AroHien pisze: A swoja droga Ulver to gowno :wink:
No. A teraz rozwiń;)
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

28-04-2008, 20:27

Jak wroce z kibla :)
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

28-04-2008, 20:31

Adrian696 pisze: natowmiast niechec Morpha do Amerykanskiego DM troche dziwi - ja rozumiem niechcec do Cannibali i tysiaca ich nasladowcow - ale do Nile i Deicide???
Z Deicide mam taki myk, że słyszałem chyba za dużo nieudolnych naśladowców, którzy mi ten sposób grania ekstremalnie obrzydzili... :( Wiem, że dobre technicznie, riffy i w ogóle poziom, ale kompletny chłód i obojętność z mojej strony. Całą resztę USDM, Nile zwłaszcza kocham - jaką oni piękną przestrzeń mają w tych akustycznych gongowo/bębnowych momentach - zawsze na tym sprzęt sprawdzam, chyba ostatni kawałek na BSOV :twisted:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
ODPOWIEDZ