HATE ETERNAL

esq · 04-02-2008, 16:56

vomit pisze:
esq pisze:
antigod pisze:Haha, coś w tym jest! Na zdjęciach "in stuido" z reguły chłopaki są ubrani w cięzkie skóry, łańcuchy, etc. Tymczasem w wersji "on air" w asyście "pizgatora kieleckiego" są gotowi nawet pokazywać światu swoje przyrodzenie, chuderlawe klaty...
ja znowu często natykam się na zdjęcia na których "brutaliści i bluźniercy" siedzą w japonkach, krótkich spodenkach i koszulce od mamy
I co z tego wynika?

emm nie wiem doczego pijesz? ale:
odp. 1: Goście są pozerami bo chodzą ubrani na luzaka/pedalsko
odp. 2: Goście są normalnymi ludźmi i ubierają się jak im wygodniej
wybierz odpowiedz albo napisz o co ci dokładnie chodzi

vomit · 04-02-2008, 17:33

Odniosłem po prostu wrażenie, że w jakimś stopniu Ci to przeszkadza.

jesterSS · 04-02-2008, 18:40

Dobrze, że ktoś próbuje nawrócić dyskusję na właściwe tory. Sądząc po próbkach z myspace jest jak zwykle - NIEŹLE. Głównym problemem HE będzie jak sądzę nowy Dismember - na Szwedów nie ma bata.

Mol · 04-02-2008, 18:42

Dismember? No cos Ty? Sluchasz klonow wczesnego Entombed?

jesterSS · 04-02-2008, 18:45

Mol · 04-02-2008, 18:48

Haha, ok.

Nie wiem czy ktos sie ze mna zgodzi, ale ten nowy numer HE jest kurewsko zbasowany, az gitar czasem nie slychac.

Heretyk · 04-02-2008, 19:19

Mol pisze:Haha, ok.

Nie wiem czy ktos sie ze mna zgodzi, ale ten nowy numer HE jest kurewsko zbasowany, az gitar czasem nie slychac.

no też to właśnie zauważyłem

długopisyyyyyyyyyy · 11-02-2008, 16:22

Heretyk pisze:
Mol pisze:Haha, ok.

Nie wiem czy ktos sie ze mna zgodzi, ale ten nowy numer HE jest kurewsko zbasowany, az gitar czasem nie slychac.
no też to właśnie zauważyłem

HA! Alex Webster odpierdolił kawał dobrej roboty. Sekcja jest potężna.
Płyta jest że tak powiem 'dosyć trudna w odbiorze' i naprawdę trzeba ją "poznawać" I właśnie takie albumy sa najlepsze. Jest w niej dużo smaczków, chorych i podniosłych momentów. No i doskonałe sola na gitarze. Polecam nawet przeciwnikom tejże grupy.

długopisyyyyyyyyyy · 11-02-2008, 16:36

jesterSS · 22-03-2008, 21:22

To chyba najgorsza z płyt Anno Domini 2008. Autentycznie myślałem, że zwymiotuję. Zero mocy, samo pitolenie. Dobre płyty z tego gatunku budzą respekt niezależnie od gustu. Ostatni Hejt Eternal może co najwyżej robić za opary mięty w przypadku mydlenia w żołądku. Odradzam.

Rattlehead · 22-03-2008, 21:28

a ja się nie zgodzę, dla mnie najlepszy ich album. Zajebista moc i brud. Brzmienie jest mniej przejrzyste w porównaniu do poprzednich wydawnictw co zdecydowanie mi odpowiada. Same kompozycje bardziej skomplikowane technicznie, no i wokale gniotą czaszke niemiłosiernie. Dopiero po kilkudziesięciu przesłuchaniach mogę stwierdzić, że w moim rankingu album narazie na pierwszym miejscu roku 2008.

jesterSS · 22-03-2008, 21:34

Wiesz, nawet jeśli to brzmienie jest faktycznie mniej klarowne od wcześniejszych, to z tym brudem i tak przesadziłeś;)

Rattlehead · 22-03-2008, 21:40

Może i fucktycznie przesadziłem, ale jakby tego nie nazwać, brzmienie wgniata w podłogę. Muzyka, którą prezentują na tym krążku nie jest łatwo przyswajalna, przyznaję.Z pewnością poprzednie ich płyty wchodziły mi szybciej. Ja na początku nie mogłem przez ten album przejść, w połowie miałem już dość. Dopiero za którymś tam razem weszło i zabiło na miejscu, czego i Tobie życzę

jesterSS · 22-03-2008, 21:43

Dziękuję bardzo, ale wolę Repugnant. "Epitome Of Darkness" imponuje nie musząc stosować efekciarstwa HE;)

Rattlehead · 22-03-2008, 21:45

a to przyznaję Epitome of Darkness to przedni album, ale ja zostanę jednak przy 'efekciarskim' HE i wszyscy będą szczęśliwi, sielanka jak sam chuj

Adrian696 · 22-03-2008, 21:47

jesterSS pisze:To chyba najgorsza z płyt Anno Domini 2008. Autentycznie myślałem, że zwymiotuję. Zero mocy, samo pitolenie. Dobre płyty z tego gatunku budzą respekt niezależnie od gustu. Ostatni Hejt Eternal może co najwyżej robić za opary mięty w przypadku mydlenia w żołądku. Odradzam.

juz wczesniej pisalem ze dla mnie najwieksze rozczarowanie tego roku - nie wiem co moze przebic tego gniota - ale myslalem ze jestem w tym stwierdzeniu osamotniony...

Vvi sect (in) · 22-03-2008, 21:56

lubie debiut.
Tak 7/10
czasem slucham.czasem mam rogala na twarzy.
reszty nie znam ale widzac wasze reakcje przypuszczam ze wiele nie stracilem

AroHien · 26-03-2008, 20:35

Nowa plyta jest absolutnie zajebista.Jak dla mnie nie ma tam ani jednego zbednego dziwieku, do tego kapitalne brzmienie.Wedlug mnie w tej chwili numer 1 w tym roku.
Bardzo bym chcial aby wyszlo cos co spodoba mi sie bardziej.

Mol · 26-03-2008, 20:48

Origin - raz. Hour of Penance - dwa.

Imo plyta lepsza od "I Monarch", ale produkcyjnie Rutan spierdolil robote, za duzo basu.

Rattlehead · 26-03-2008, 21:33

właśnie ten bas robi zajebistą robotę według mnie. Narazie Origin i Hate Eternal na pierwszym miejscu w tym roku, z lekkim wskazaniem jednak na HE. HoP nie słyszałem, ale skoro padła ta nazwa nie omieszkam przetestować