francuska scena BM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
jesteś agresywny,brutalny i chamski,ale na pewno nie nieomylny.Tak samo często usiłujesz na tym forum zniszczyć tę zacną hordę,jak ja próbuję wykazać ich rzemieślniczą sprawność.ale kopistami ich bym nie nazywał.PS.poproszę o namiary na tych "każdych"mówiących żę GB to gówno oraz nakreslić przynajmniej w kilku słowach,co jest dla Ciebie rzeczonym "gównem"(co za język!).
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Wręcz przeciwnie, drugiej takiej oazy spokoju to ze świecą szukać.black_lava pisze:jesteś agresywny,brutalny i chamski
Ty byś ich nie nazywał, ja ich nazywam, bo to widać na pierwszy rzut oka i ucha.,ale na pewno nie nieomylny.Tak samo często usiłujesz na tym forum zniszczyć tę zacną hordę,jak ja próbuję wykazać ich rzemieślniczą sprawność.ale kopistami ich bym nie nazywał.
Przejrzyj sobie ten temat od początku, zresztą temat o GB też chyba był. Rzeczonym gównem jest dla mnie GB, kapela, której cały debiut brzmi praktycznie tak jakby siedzieli w kącie Necromorbus jak Watain nagrywał Casus Luciferi, a z dwójką koniecznie chcieli się załapać wyżej a wyszło im jeszcze gorsze wtórniactwo niż na debiucie. I jeszcze krótko i jasno: nie czepiam się ich, że grają muzykę nieoryginalną, czepiam się tego, że grają muzykę nieoryginalną bez najmniejszego wkładu "od siebie", jakbyś posłuchał dowolny kawałek z tej płyty "w ciemno" to za cholerę nie powiesz - "o, to GB gra", tylko zaczniesz kojarzyć sobie szwedzkie kapele grające tzw. religijny black metal. Spojrzysz na okładkę i pomyślisz "kolejni religijni szwedzi". Spojrzysz na wydawcę i pomyślisz "O, Southern Lord próbuje dalej znaleźć perełkę na poletku BM bo wydawanie samych drone'ów im się znudziło. Chcesz rzemiosła to sobie rzemiosła słuchaj, ale nie próbuj tej płycie dodawać cech, których za cholerę nie posiada.PS.poproszę o namiary na tych "każdych"mówiących żę GB to gówno oraz nakreslić przynajmniej w kilku słowach,co jest dla Ciebie rzeczonym "gównem"(co za język!).
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
hehe masz rację,zgadzam się z Tobą.Wiem,że GB nie grają niczego oryginalnego,ale jakoś często wracam do tej płyty.Ale z tego co pamięam to i Corpus Christii też Ci się nie podobał,a zarzutów takich jak GB nie możęsz chłopakom postawić.a może się mylę.bardzo zgrabnie przedstawiłeś okoliczności powstawania debiutu GB:) heh niezłe:)
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Oczywiście że mogę, CC grali sobie poza dwoma ostatnimi płytami toporny bo toporny, prosty bo prosty, mało oryginalny ale względnie charakterystyczny dla siebie BM, po czym nadszedł "The Torment Continues", okładka wiadomo w jakim stylu, produkcja po szwedzku, zamysł, idea i takie różne znowu ładnie wkomponywujące się w "nową modę", to samo na najnowszym. Nie mówię, że taki - jak to ładnie określił Warcrimer - "koniunkturalizm ideologiczny" zawsze wychodzi zespołowi na złe (ostatni Enthroned np. jest bardzo dobrym albumem), ale przeważnie pociąga za sobą utratę jakiejś oryginalności.black_lava pisze:Corpus Christii też Ci się nie podobał,a zarzutów takich jak GB nie możęsz chłopakom postawić.a może się mylę.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
- INSULTER OF JESUS CHRIST
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 20-01-2008, 18:49
- Lokalizacja: warszawa
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Belfegorek
- rozkręca się
- Posty: 92
- Rejestracja: 05-01-2008, 02:16
- INSULTER OF JESUS CHRIST
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 20-01-2008, 18:49
- Lokalizacja: warszawa
- INSULTER OF JESUS CHRIST
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 20-01-2008, 18:49
- Lokalizacja: warszawa
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Tak sobie slucham Spektr - Near Death Experience i musze przyznac, ze to jeden z ambitniejszych projektow tamtejszej sceny. Bez zbednego pierdolenia, panowie potrafia wytworzyc taki chaos na plytce, ze niejeden religijny BM'owiec moglby sie od nich uczyc. Podoba mnie sie ta odhumanizowana atmosfera, to 'jazzowe' zaciecie i industrialne nalecialosci. Po powyzszym albumie i Epce 'Mescalyne' narobilem sobie na nich smaka. Mogliby,wypuscic dlugograja w 2008 roku.
Coś tam było! Człowiek!
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt: