CHRISTIAN DEATH

absinthe_patriote · 28-10-2007, 22:37

Jako, że nazwa ta kilka razy juz tu padła czuję się upowazniony do zalozenia tego pozornie nie przystającego do profilu forum tematu.
Lecimy....CHRISTIAN DEATH, grupa, która nieprzerwanie od ponad 20 lat tworzy, i co najważniejsze jest wciaż kreatywna, nie bawi się w odcinanie kuponów, od lat tak samo facsynuje, intryguje, szokuje, wytycza nowe szlaki.
Imho jeden z ważniejszych(i mam wrażenie najbardziej niedocenianych) zespołów w historii szeroko pojętej muzyki rockowej. Christian Death to też żywoty dwóch nietuzinkowych osobowości: Rozza Williamsa i Valora Kanda.
Jednym słowem KVLT;)
Wolicie ich słuchac czy gwizdać na nich z dezaprobatą (bo to w końcu nurt gotycki:>)?

Duvelor · 28-10-2007, 22:53

Ja mam jedną tylką płytę. "The Scriptures". Mam ją już kilkanaście lat. Bardzo rzadko jej słucham, ale podoba mi się nawet.

Maleficio · 28-10-2007, 23:14

Christian Death Rozza i C.D. Valora to dwa inne zespoły... wogóle nigdy nie rozumiałem czemu Valor tak naprawde ukradł nazwe kapeli i nadal gra ze swoja laska Maitri jako Christian Death. Dostałem promo nowej płyty C.D. i czuc powrot do czasow nagran z Gitane Demone. Zdecydowanie mniej metalowo tym razem. Poprzednia płyta to była ich kolaboracją z Cradle of Filth i jakoś do mnie wogóle nie dotarła. Wolałem Black Metalowy projekt Maitri Lover of Sin

Morph · 28-10-2007, 23:16

Nie znałem, nie słuchałem, ściągnąłem dzisiaj z nudów American Inquisition, a tu proszę, całkiem fajne granie.

COFFIN · 28-10-2007, 23:22

Byłem nawet na ich koncercie, mają jeszcze tę fajną blondynę na basie ?

Maleficio · 28-10-2007, 23:24

Mają, to żona Valora o imieniu Maitri:)

COFFIN · 28-10-2007, 23:28

niezła lala, wyszła na scenę w skórzanym płaszczu, potem go zdjęła - a tu prawie nic pod spodem :]

Duvelor · 28-10-2007, 23:31

[quote][i]Wysłane przez COFFIN[/i]
Byłem nawet na ich koncercie, mają jeszcze tę fajną blondynę na basie ?

[/quote]

Kiedyś niezła blondyna grała na basie w White Zombie

twoja_stara_trotzky · 28-10-2007, 23:40

od blisko 20 lat KOCHAM BEZGRANICZNIE.
na pewno najbardziej niedoceniany, przynajmniej w tym kraju, zespół z rejonów "gotyckich" (chociaż to obrazliwe dla nich, wkładać ich w tego typu szufladki).

nowa płyta świetna. po słabej poprzedniej, wracają do formy... i do klimatów z Sexy Death God, tak na moje ucho.

absinthe_patriote · 28-10-2007, 23:41

[quote][i]Wysłane przez Maleficio[/i]
Christian Death Rozza i C.D. Valora to dwa inne zespoły... wogóle nigdy nie rozumiałem czemu Valor tak naprawde ukradł nazwe kapeli i nadal gra ze swoja laska Maitri jako Christian Death. [/quote]

Jeśli nawet to bez szkody dla marki Christian Death. A dlaczego? bo nazwa Christian Death była po wydaniu "Only Theatre..." więcej warta niż nazwa Pompeii 99, a Rozz nie miał pieniędzy aby walczyc o swoje prawa w sądzie.

[quote][i]Wysłane przez Maleficio[/i]
Poprzednia płyta to była ich kolaboracją z Cradle of Filth i jakoś do mnie wogóle nie dotarła. Wolałem Black Metalowy projekt Maitri Lover of Sin [/quote]

E tam od razu kolaboracja, metalowi muzycy nie mieli na zespół aż tak duzego wpływu:P...może to i jedna ze słabszych płyt w ich dziejach ale i tak dobra, energiczna...świeża...

Co do Lover of Sin, chyba żartujesz....ani to Black Metal ani to dobra muzyka.

twoja_stara_trotzky · 28-10-2007, 23:50

[quote][i]Wysłane przez absinthe_patriote[/i]
Jeśli nawet to bez szkody dla marki Christian Death. A dlaczego? bo nazwa Christian Death była po wydaniu "Only Theatre..." więcej warta niż nazwa Pompeii 99, a Rozz nie miał pieniędzy aby walczyc o swoje prawa w sądzie.[/quote]

no ale przecież Rozz odszedł dopiero dwie płyty poźniej, do tego, na własne życzenie.

absinthe_patriote · 28-10-2007, 23:55

[quote][i]Wysłane przez COFFIN[/i]
Byłem nawet na ich koncercie, mają jeszcze tę fajną blondynę na basie ?

[/quote]

Byłeś w "Rudym kocie"?
Po tym koncercie i po poprzednim w Krakowie chyba juz nigdy do nas nie zawitają, co nie dziwne zważywszy na reakcję publiki i przygotowanie naszych organizatorów.

COFFIN · 28-10-2007, 23:59

Byłem w Krakowie, publika -> ogólny zlew, ludzie ruszyli pod scenę dopiero jak się rozebrała

twoja_stara_trotzky · 28-10-2007, 23:59

byłem.
nawet sobie chwile pogadałem z Valorem.
a żeujące było to, że większa część publiki przyszła na Artrosis. śmiech na sali.

twoja_stara_trotzky · 29-10-2007, 00:02

był też jeden z szanownych użytkowników tego forum, tyle, że tak sie schał, że cały koncert przespał

)))))

absinthe_patriote · 29-10-2007, 00:02

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
[quote][i]Wysłane przez absinthe_patriote[/i]
Jeśli nawet to bez szkody dla marki Christian Death. A dlaczego? bo nazwa Christian Death była po wydaniu "Only Theatre..." więcej warta niż nazwa Pompeii 99, a Rozz nie miał pieniędzy aby walczyc o swoje prawa w sądzie.[/quote]

no ale przecież Rozz odszedł dopiero dwie płyty poźniej, do tego, na własne życzenie. [/quote]

Może niefortunnie się wyraziłem, powinienem napisać 'już po "Only Theatre.."', w sensie od samego początku.
Fakt, na własne zyczenie ale chwilę potem nalegał by grupa nie występowała juz jako Christian Death. Początkowo Valor zgodził się nawet przechrzczcić zespół, ostatecznie jednak zmienił zdanie i pozostał przy starej nazwie.

twoja_stara_trotzky · 29-10-2007, 00:05

a tak w ogóle, to trudno mówić o Christian Death jako o jednym zespole - to cała rodzina, przecież piękne są solowe płyty Williamsa, zajebiste są Heltir, Premature Ejaculation, EXP. niezłe też Shadow Project (szczególnie ostatni), Daucus Karota, pierwsze solowe krążki Gitane... chujowe jest w sumie tylko Lovers Of Sin.

absinthe_patriote · 29-10-2007, 00:08

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
byłem.
nawet sobie chwile pogadałem z Valorem.
a żeujące było to, że większa część publiki przyszła na Artrosis. śmiech na sali. [/quote]

Znaczna częsc publiki wyszła zaraz po występie grup wspomagajacych, absurd trudny do zrozumienia...dodatkowo oskarżenia o kradzież mikrofonu...Kand ponoć zarzekał sie, ze juz nigdy więcej nie pojawi się w naszym kraju.

absinthe_patriote · 29-10-2007, 00:15

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
a tak w ogóle, to trudno mówić o Christian Death jako o jednym zespole - to cała rodzina, przecież piękne są solowe płyty Williamsa, zajebiste są Heltir, Premature Ejaculation, EXP. niezłe też Shadow Project (szczególnie ostatni), Daucus Karota, pierwsze solowe krążki Gitane... chujowe jest w sumie tylko Lovers Of Sin. [/quote]

Heltir nie znam... ale to zapewne jakies bardziej eksperymentalne oblicze Williamsa bliższe PE niż ShP?

twoja_stara_trotzky · 29-10-2007, 00:21

bliźsze solowym albumom, szczególnie drugiemu. dużo jazzu.