INFERNAL WAR

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

20-08-2007, 08:39

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
nie słyszysz zajebistych rifów, kojarzących się np. z Sodom?[/quote]
Na siłę to może z jeden (w jakimś zwolnieniu, nie chce mi się znowu sprawdzać). VADER (przede wszystkim nowy) za to słyszę od pyty, a ty chyba za (zwłaszcza nowym) VADER nie przepadasz?
Jak chcę riffy SODOM to słucham SODOM, jak chcę masakry w stylu ANGELCORPSE to słucham ANGELCORPSE, jak chcę zagłady w stylu MARDUK to słucham MARDUK. To wszystko już zostało wcześniej i (moim zdaniem) lepiej nagrane, mam to już na półce, więc podziękuję za niezłą kopię.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
wprost przeciwnie - płyta, o której można coś powiedzieć po 10 przesłuchaniach.[/quote]
Płyta o której można powiedzieć WSZYSTKO w połowie drugiego utworu. Niestety.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

20-08-2007, 10:51

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Infernal War na pewno nie jest kapelą mniej oryginalną niż Sodom, Marduk czy Angelcorpse. W równym stopniu rozpoznawalna i w równym stopniu inspirująca się tym co już zostało nagrane[/quote]
Nie mogę się zgodzić, choć przyznam, że niewiele im brakuje. Najwięcej tu dają wokale, które naprawdę mają własną tożsamość.
Ale na pewno jeśli chodzi o samą muzyke nie jest to jeszcze zespół o własnym stylu. Trzy wymienione w Twoim poście grupy rozpoznaję po kilku(nastu) sekundach. O INFERNAL WAR tego nie mogę powiedzieć.
Zresztą: to, że zespół nie jest oryginalny to jeszcze nie tragedia, zwłaszcza dzisiaj. Prawda?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4950
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

20-08-2007, 11:01

Właśnie Infernal War jest rozpoznawalny po kilku sekundach.
Wchodzi riff, blast, sweepy, wajcha, tapping, wokal i już każdy w okolicy wie, że Infernal War leci :)
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

20-08-2007, 11:12

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
każdy z trzech zespołów, które wymieniłeś nigdy nie był i nie jest specjalnie oryginalny. Rozpoznawalny owszem, ale nie oryginalny. [/quote]
Cholera, znowu nie mogę się zgodzić. To właśnie są dla mnie doskonałe przykłady zespołów oryginalnych, które stworzyły coś nowego. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

20-08-2007, 13:12

W każdym razie te zespoły mają więcej "własnego" niż INFERNAL WAR. Zgodzisz się?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

20-08-2007, 15:56

Zapomniałeś o nowym Gorefest.
Komentarz do listy - LOL ;)
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

20-08-2007, 16:22

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Zgadza sie - Gorefest zamyka tą dziesiątkę :) [/quote]

boszszsz. Jutro po południu, przy huśtawkach.

[quote]Dlaczego lista - LOL ? :) [/quote]

strasznie pomieszałeś kolejność :)
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

20-08-2007, 22:19

Nile brakuje co najmniej jednej cyferki w numerze miejsca :]
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

24-08-2007, 21:40

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Jeśli jednak IW nagra jeszcze dwie płyty na takim poziomie jak ostatnia i poprzednia to będę mógł z czystym sumieniem napisać INFERNAL WAR >> ANGELCORPSE.[/quote]
Daj pan spokój. Jeśli INFERNAL WAR nagra jeszcze kilka płyt nie zaniżając poziomu, a potem wyda best of z najlepszymi kawałkami to będzie on na poziomie najsłabszych fragmentów twórczości ANGELCORPSE.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Może i nie są oryginalni, może i słychać zapożyczenia - ale grają z takim [b]przekonaniem,pasją i ładunkiem emocji[/b] tak potężnym, że pozwala mi stawiać dziś tą kapelę wśród najlepszych.[/quote]
Wszystko wymienione tak mniej więcej na poziomie VADER z ostatnich płyt.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
W tej stylistyce w tym roku nikt nie nagrał niczego równie wspaniałego.[/quote]
Wspaniałego? Wspaniałego to nagrał pewnie tylko ANGELCORPSE, z pewnością nie INFERNAL WAR.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
czy IW to death metal? - chociażby trudność w zaszufladkowaniem tej muzyki świadczy o jej unikatowości[/quote]
Albo niezdecydowaniu twórcy.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
A więc:[/quote]
1. ANGELCORPSE / ABSCESS
2. ANGELCORPSE / ABSCESS
Only SŁUCHANIE płyt is real!
behemothomaniak
świeżak
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2007, 16:28
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

25-08-2007, 16:13

Zgodzę się jednak z Marią, INFERNAL WAR jest oryginalny i nie wiem skąd wam się kurwa wzięło że robią xero. Zajebiście łoją i właśnie w swoim stylu. Powinniśmy się cieszyć, że w kraju nad Wisłą istnieją ciekawe bandy i być z nich dumni, a nie wybrzydzać.
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

25-08-2007, 16:15

Nie no, maja swój styl, nie ma co. Wcale a wcale inspiracji Angelcorpse, Marduk i paroma innym nie czuć na kilometr, o nie ... ;/
Obrazek
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

25-08-2007, 17:10

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Inspiracje nie oznaczają jeszcze braku stylu. Jest wiele zespołów, które mają własny styl, ale z zespołem, który nie miałby żadnych inspiracji jeszcze się nie zetknąłem.[/quote]
Oczywiście Mario, nie przeczę. Tyle, że moim zdaniem w muzyce IW te inspiracje są tak silnie wyczuwalne, że można mówić o pewnym powielaniu schematów. Uważam, że IW nie wypracował sobie czegoś co można nazwać swoim stylem, albowiem ich muzyka zbytnio przypomina mi dokonania paru nazw rzucanych już w tym temacie. Nie twierdzę, że jest o zła muzyka, czy coś - niemniej do własnego stylu im jeszcze daleko, nie widzę tu niczego, co by nie było dawniej zagrane. Fakt, grają dobrze, z agresją i bardzo sprawną obsługą instrumentów, niemniej to za mało dla mnie, by mówić o własnym rozpoznawalnym stylu. Jedyne, co w IW jest dla mnie charakterystyczne to głos wokalisty.

EDIT : Poza tym stawianie IW ponad Angelcorpse jest dla mnie lekko niewłaściwe. AC to klasyka, zespół z naprawdę własnym stylem, szalonym feelingiem i tym nieuchwytnym pierwiastkiem geniuszu. Zaś IW jawią mi się jako bardzo, bardzo dobrzy rzemieślnicy, z lekkimi odchyłami w stronę czegoś bardziej indywidualnego, ale mimo to wciąż silnie tkwiącymi w pewnym kanonie, ustanowionym choćby przez AC.
Obrazek
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

25-08-2007, 17:29

Mimo wszystko uważam, że AC to klasyka "takiego stylu" grania. MA są poza wszelką konkurencją. Niemniej AC potrafili tak przerobić inspiracje MA, że wyszła im ich własna, oryginalna, wybuchowa mieszanka zaprawiona własnym stylem. Jednym słowem inspiracje MA doskonale wymieszały się z własnymi pomysłami i utworzyły klarowny, jednolity twór. Zaś IW inspirując się AC stworzył też wybuchową mieszankę, tyle, że nie przerobił jej ani trochę i można tam zauważyć dużo zlewek z twórczości AC.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

25-08-2007, 21:05

[quote][i]Wysłane przez Revenant[/i]
w muzyce IW te inspiracje są tak silnie wyczuwalne, że można mówić o pewnym powielaniu schematów. Uważam, że IW nie wypracował sobie czegoś co można nazwać swoim stylem, albowiem ich muzyka zbytnio przypomina mi dokonania paru nazw rzucanych już w tym temacie. Nie twierdzę, że jest o zła muzyka, czy coś - niemniej do własnego stylu im jeszcze daleko, nie widzę tu niczego, co by nie było dawniej zagrane. Fakt, grają dobrze, z agresją i bardzo sprawną obsługą instrumentów, niemniej to za mało dla mnie, by mówić o własnym rozpoznawalnym stylu. Jedyne, co w IW jest dla mnie charakterystyczne to głos wokalisty.

EDIT : Poza tym stawianie IW ponad Angelcorpse jest dla mnie lekko niewłaściwe. AC to klasyka, zespół z naprawdę własnym stylem, szalonym feelingiem i tym nieuchwytnym pierwiastkiem geniuszu. Zaś IW jawią mi się jako bardzo, bardzo dobrzy rzemieślnicy, z lekkimi odchyłami w stronę czegoś bardziej indywidualnego, ale mimo to wciąż silnie tkwiącymi w pewnym kanonie, ustanowionym choćby przez AC.[/quote]
Ejmen!
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

25-08-2007, 23:14

Wybitnie mnie wkurwia tak zwana "nienaruszalność klasyki" - nie można jebać Slayer, bo nagrali "klasyczne płyty", to samo z Morbid Angel, Infernal War nie wypada wywyższać nad Angelcorpse, bo ekipa pana H. to klasycy. Najlepszą płytą BM musi być DMDS bo Euro nie żyje, a poza tym klasyka...
Nowy IW mnie srodze sponiewierał, natomiast przy OLaL tłumiłem seryjne ziewnięcia, bo płyta jest niesamowicie "statyczna". Nie jest zła, po prostu jest przeciętna...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

25-08-2007, 23:25

Ja uważam, że IW nie ma startu do którejkolwiek z płyt AC, nawet od tej najnowszej, o 3 pierwszych nie mówiąc. Zaś co do nienaruszalności klasyki - coś te płyty musiały mieć w sobie, że się klasykami stały, no nie? Poza tym tu to nie kwestia klasyka/ie klasyka. Nowe AC rozdupcza, IW tylko mocno grzeje.
Obrazek
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

26-08-2007, 00:04

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
moze po prostu więcej ich słuchałeś i tyle. [/quote]

Owszem, dużo, dużo więcej razy ich słuchałem niż jakiejkolwiek płyty IW i pewnie jeszcze dużo, dużo więcej razy odsłucham :)

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
AC to zajebista kapela - nagrała dwie bardzo dobre płyty i dwie rewelacyjne. [/quote]

Ponownie się zgadzamy :)

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Nigdy jednak nie nazwałbym ich klasyką. Może to zależy od punktu widzenia i okoliczności , w których się pozna kapelę? Poza tym klasyka nie oznacza działa niedoścignionego. [/quote]

Bardzo możliwe. Jak dla mnie AC to kapela klasyczna - jeśli idzie o bestialski death/black metal, praktycznie ideał. Kocham ich nagrania. I po prostu oni są dla mnie wyznacznikiem w takim graniu. To by może tłumaczyło moje podejście do IW - będąc zapatrzonym w AC nie mogłem uniknąć porównań, a będąc miłośnikiem AC nie mogło wypaść ono dla nich niekorzystnie ;)

Zgadzam się, że klasyka nie oznacza dzieła niedoścignionego - ale oznacza ono dzieło, które w momencie wydania nadało ton scenie i patrząc z perspektywy, kiedy takie płyty sie ukazały, należy im się ogromny szacunek.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

27-08-2007, 22:13

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Wybitnie mnie wkurwia tak zwana "nienaruszalność klasyki" - nie można jebać Slayer, bo nagrali "klasyczne płyty", to samo z Morbid Angel, Infernal War nie wypada wywyższać nad Angelcorpse, bo ekipa pana H. to klasycy. Najlepszą płytą BM musi być DMDS bo Euro nie żyje, a poza tym klasyka...
Nowy IW mnie srodze sponiewierał, natomiast przy OLaL tłumiłem seryjne ziewnięcia, bo płyta jest niesamowicie "statyczna". Nie jest zła, po prostu jest przeciętna... [/quote]
ANGELCORPSE stało się klasykiem z pewnej przyczyny. Z tej samej INFERNAL WAR nigdy do tego grona zaliczanym nie będzie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

27-08-2007, 22:23

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Wybitnie mnie wkurwia tak zwana "nienaruszalność klasyki" - nie można jebać Slayer, bo nagrali "klasyczne płyty", to samo z Morbid Angel, Infernal War nie wypada wywyższać nad Angelcorpse, bo ekipa pana H. to klasycy. Najlepszą płytą BM musi być DMDS bo Euro nie żyje, a poza tym klasyka...
Nowy IW mnie srodze sponiewierał, natomiast przy OLaL tłumiłem seryjne ziewnięcia, bo płyta jest niesamowicie "statyczna". Nie jest zła, po prostu jest przeciętna... [/quote]
ANGELCORPSE stało się klasykiem z pewnej przyczyny.[/quote]
Znam ich pewnie tyle, co ty i nie wiem - dla mnie to nigdy nie było nic szczególnego. A do Infernal pewnie sie dopierdalasz, bo to nie"czysty" DM ( dla Ciebie ), dla mnie to bardziej kapela BM, ze dwiescie razy ciekawsza niz stado takich samych kapelek pseudo death metalowych
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4950
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

27-08-2007, 22:29

Dzięki tak doskonałym płytom jak "Terrorfront" i "Redesekration" Infernal War już teraz jest dla mnie klasykiem.
PENIS METAL
ODPOWIEDZ