PRO-PAIN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
ja jednak wole pantere i jej the great southern trendkill. pro pain nie widzialem na zywo chociaz bym chcial. 1 plytka to rzeczywiscie byl kop po mordzie,ale nie znam ich wszystkich albumow,nie moj klimat tak do konca. a czemu nie sa gwiazdami? wydaje mi sie ze moze nie w polsce ale jednak sa dosc popularni,jak bylem w stanach widzialem duzo osob w ich koszulkach
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 447
- Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
- Lokalizacja: Łódź
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Znam tylko dwa pierwsze albumy. Sam nie wiem dlaczego po "The Truth Hurts" się tak zawiesiłem. W każdym razie dwa pierwsze rządzą. Z kolejnych płyt słyszałem już tylko pojedyncze numery i nigdy nie było żadnej popeliny.
Wokal Meskila zabija. Dzika bestia.
Wokal Meskila zabija. Dzika bestia.
Jestem prawie pewien, że to był '95 rok. W każdym razie doskonale pamiętam Meskila popierdalającego po ulicy w krótkich spodenkach w największą piździawę. ;)Wysłane przez Maria Konopnicka
Bodaj w lutym, w 1994 roku byłem na koncercie LIFE OF AGONY, PRO-PAIN, The Sudmonsters.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
pierwsze dwa kraazki PRO-PAIN sa wykurwiste (+ plyta z coverami "run for cover")...niestety kazda nastepna ich plyta byla kopia tego co stworzyli na poczatku....nowego ich krazka nie kupie chocby byl za poldarmo bo ile razy mozna sluchac tego samego w kolko a niestety PRO-PAIN od dobrych paru ostatnich lat zjadaja swoj wlasny ogon....na poczatku lat 90-tych PRO-PAIN byli powiewem swierzosci w swiatku hardcore-metalowym lecz to sie skonczylo i obecnie sa wtorni
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18381
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PRO-PAIN
Debiut byl gites, u Vanessy Warwic ich uslyszalem w Headbangers Ball, dwojka tez ale dalej juz nie chcialo mi sie.
woodpecker from space
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: PRO-PAIN
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy mocno nadrobiłem braki w ich dyskografii. Nabyłem na CD debiut (swego czasu taśmy z dwoma pierwszymi albumami mi zaginęły), "Contents...", s/t, "Act of God i "Round 6". Wchodzi bez popity. Płyty chodzą w śmiesznych cenach.
Jak słyszę utwory takie jak "Fed up", "Fuck it" czy "Crush" to micha mi się cieszy jak złoto, a browary same się otwierają,
Jak słyszę utwory takie jak "Fed up", "Fuck it" czy "Crush" to micha mi się cieszy jak złoto, a browary same się otwierają,
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 328
- Rejestracja: 22-01-2008, 15:09
- Lokalizacja: Wojnę widziała
Re: PRO-PAIN
Pierwsze dwie płyty Pro-Pain to obok Biohazard i Life of Agony absolutna klasyka brooklińskiego grania jak dla mnie. Trzecia, z pięścią też fajna, brzmienie już nie takie jak na Truth Hurts ale nadrabiają skocznym rytmem. Logo z płyty przyozdabiało materiały promocyjne ostatnich dwóch koncertów w Warszawie i Krakowie. Po Contents Under Pressure słuch mi urwało aż do czasu ostatnich koncertów. Ostatnie płyty są naprawdę bardzo udane, szczególnie powtarzam Prophets of Doom, szalenie urozmaicony album i świetnie sprawdzający się na koncertach. Miesiąc temu wyszła nowa - No End in Sight. Nie wiem czego się spodziewać, jeszcze nie miałem okazji przesłuchać.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18381
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: PRO-PAIN
Czys ty ochujal? Debiut najlepszy to kazdy wie ale zeby ostatnia? 

woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 328
- Rejestracja: 22-01-2008, 15:09
- Lokalizacja: Wojnę widziała
Re: PRO-PAIN
Po przesłuchaniu No End in Sight dochodzę do wniosku, że panowie z Pro-Pain lekko zdziadzieli. Nie przekonała mnie ta hard rockowa bujanka. Ale, że Pro-Pain nagrywa różne płyty, raz cięższe raz lżejsze to spokojnie poczekam do następnej.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: PRO-PAIN
Dokupiłem "The truth hurts" i "Shreds of dignity". Ta pierwsza jeszcze zyskała po latach, drugą poznałem dopiero teraz. Wychodzi na to, że ten zespół nie ma w dyskografii niewypałów.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: PRO-PAIN
W zbiorach przybyły mi ostatnio dwie kolejne płyty ekipy Meskila, czyli "Fistful of hate" oraz "Prophets of doom". Wczoraj przysiadłem nad tą drugą i jestem bardzo zadowolony z tego co słyszę. Skomponowana na tyle umiejętnie, że prawie trzy kwadranse zlatują bez mielizn i ani razu w czasie odsłuchu nie korci, żeby spojrzeć na zegarek. Jest tu kilka kilerów, wbijających się bez pardonu do żelaznego koncertowego repertuaru grupy. "Neocon", "Un-American", "Hate marches on", "Operation Blood For Oil" czy "Death toll rises" to wszystko klasowe granie z crossoverowych wyżyn. Imponujące, że tak wysoki poziom udaje się utrzymać na dziewiątej płycie studyjnej. Jeszcze trochę, a za wytrwałość, konsekwencję i nie oglądanie się na trendy zasłużą na miano młodszego brata MOTÖRHEAD. W paru momentach nachodzi mnie wręcz refleksja: "tego nie powstydziłby się SLAYER" (taki sprzed mniej więcej dekady).
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: PRO-PAIN
Uzewnętrzniam się: "Foul taste of freedom" leci na okrągło od prawie dwóch tygodni. Przesłuchałem w tym czasie sto kilkadziesiąt razy. Uwielbiam ten album. Jedna z najważniejszych dla mnie płyt. Kilka nieśmiertelnych klasyków ---> i ponad czterdzieści minut grania w stylu HC / crossover na najwyższym poziomie. Gdybym miał się ograniczyć ze swoimi zbiorami do absolutnego minimum na tę płytę miejsce by się na pewno znalazło.
Only SŁUCHANIE płyt is real!