OBITUARY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- north
- zaczyna szaleć
- Posty: 198
- Rejestracja: 08-11-2006, 15:28
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Proszę się łaskawie odpierdolić od Andreasa Marshalla. Zgodzę się, że ta akurat okładka nie jest zbyt udana (głównie ze względu na dobór kolorów) podobnie jak wiele z jego prac, ale człowiek ten ma też na swoim koncie między innymi rewalacyjne okładki robione dla Immolation, za które moim zdaniem należy mu się duży szacunek. Podobnie sprawa ma się z "The End Complete".
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4993
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Miałem na myśli pare kawałków z "Back from the Dead".
Santolla szukał jakieś kapeli z którą mógłby ułożyć jakieś kawałki na płyte więc pare riffów i solówek pewnie sklecił. Jak dołączył do ekipy Bentona to Deicide nagrało jedną z najlepszych płyt w karierze i coś czuje, że z Obituary też tak może być. "Frozen In Time" przebiją bez problemu.
Santolla szukał jakieś kapeli z którą mógłby ułożyć jakieś kawałki na płyte więc pare riffów i solówek pewnie sklecił. Jak dołączył do ekipy Bentona to Deicide nagrało jedną z najlepszych płyt w karierze i coś czuje, że z Obituary też tak może być. "Frozen In Time" przebiją bez problemu.
PENIS METAL
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
A widzisz, ja akurat bardzo lubię "Frozen in Time", ta płyta brzmiała dokładnie tak jak tego oczekiwałem. Jeśli chodzi o Deicide, to ostatnia płyta sama w sobie nie jest może zła, ale jakoś zupełnie mi nie przypomina tego starego ducha Deicide, który kiedyś tak mnie porywał. Z pewnościa jednak przekonuje mnie bardziej, niż przykładowo "In Torment in Hell".
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4993
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Hauru
- rozkręca się
- Posty: 37
- Rejestracja: 04-05-2007, 17:45
Jeżeli tylko będą dobre to czemu nie
[quote][i]Wysłane przez AroHien[/i]
Oby tylko solowki nas nie obsraly [/quote]
Oby tylko solowki nas nie obsraly [/quote]
- north
- zaczyna szaleć
- Posty: 198
- Rejestracja: 08-11-2006, 15:28
[quote][i]Wysłane przez AroHien[/i]
Oby tylko solowki nas nie obsraly [/quote]
nie wiem co tak się czepiacie tego santoli, przecież moze byc naprawde niezle. Cause of death dzieki Murphiemu stał się -prznajmniej IMO- najlpeszym albumem Obi. dobre sola, mogą ciekawie urozmaic styl Obituary. Na tym etapie, tylko okladka jest do dupy.
Oby tylko solowki nas nie obsraly [/quote]
nie wiem co tak się czepiacie tego santoli, przecież moze byc naprawde niezle. Cause of death dzieki Murphiemu stał się -prznajmniej IMO- najlpeszym albumem Obi. dobre sola, mogą ciekawie urozmaic styl Obituary. Na tym etapie, tylko okladka jest do dupy.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
A ja na przykład nie znam zbyt dobrze jego stylu, kojarzę go głównie z ostatniego Deicide, gdzie niespecjalnie mi podpasował, dlatego że przy świetnej technice gry jakoś niewiele było w tym prawdziwych emocji, przynajmniej jak dla mnie. Tym niemniej nie wykluczam, że na płycie Obituary mógłby zrobić dobra robotę, nie wykluczam, bo słabo go znam. Mimo wszystko jednak solówki Murphy'iego to nie tylko technika, to masa emocji właśnie. Ale pożyjemy, zobaczymy.
-
Mort
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3050
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
i to jest wlasciwa postawa, ale jak zawsze znajdzie sie duzo( juz sie znalazlo ) ludzi ktorzy 'wiedza' jaki bedzie krazek, na dlugo przed pierwszym przesluchaniem. Ostatni album Obituary na poczatku nieco mnie zaintrygowal( pomimo tego, ze to wlasciwie to samo co zywkle ) ale szybko o nim zapomnialem. Gdyby nie dobre 2 pierwsze plyty to ten zespol jak dla mnie moglby nie istniec.
[quote][i]Wysłane przez AroHien[/i]
Ja tez [/quote]
niezly elaborat zajebales :+C
[quote][i]Wysłane przez AroHien[/i]
Ja tez [/quote]
niezly elaborat zajebales :+C
I AM MORBID






