ROTTING CHRIST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
ROTTING CHRIST
Jak przeglądałem tak archiwum tematów, to nie rzucił mi się w oczy topic o tej zasłużonej greckiej kapeli(jeśli jakoś niedawno był to "sorry from the mountain" ). Jak dla mnie to jedna z lepszych europejskich kapel, a na plus dla niej przemawia fakt, że nie tylko jej stare materiały są świetne, ale także broni się nowszymi wydawnictwami. Przemilczę tu okres, kiedy Sakis poszedł w stronę nieco innego grania (jakoś nie mogę strawić "A Dead Poem" czy "Sleep Of The Angels"), ale na szczęście w porę się opamiętał i powrócił do robienia dobrej muzyki. W tym roku wyszła moim zdaniem prześwietna "Theogonia", która tylko potwierdziła klasę zespołu.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 447
- Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
- Lokalizacja: Łódź
Nowej płytki jeszcze nie słyszałem, ale sądząc po opiniach może być niezła. Starsze nagrania też lubię sobie od czasu do czasu włączyć, i ogólnie lubię ten zespół. Szkoda, że ich koncert z Incantation i Mal. Creation, który miał się odbyć 14.02. w W-wie odwołano, bo miałem zamiar się na niego wybrać.
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
ten klip z najnoszej płyty powtierdza ,ze ta świetna zresztą grupa zjada juz swój własny ogon, [/quote]
Cóż ja bym polemizował z tym stwierdzeniem. Oczywiście w pełni się zgadzam, ze jest to świetna grupa, przypuszczam, że z czystym sumieniem w jej przypadku można by użyć wyświechtanego i wielce nadużywanego sloganu i nazwać ją "kultową".
Ale wracając do nowej płyty. Odsłuchałem nową płytę przynajmniej kilkadziesiąt razy i nie mogę się zgodzić, że chłopaki zjadają swój ogon. Przyznam się, że ja też miałem podobne odczucie co [i]stary[/i] po zapoznaniu się na YouTubie z klipem do "Keravnos Kivernitos" , ale po kontakcie z pełną płytą obawy uciekły. Wiadomo, że chłopaki mają swój styl, od pierwszej minuty, kiedy w "The Sign Of Prime Creation" słyszymy najpierw spokojną deklamację, która przeradza się po kilku sekundach w wyśmienity krzyk Sakisa, wiemy z jakim zespołem mamy do czynienia. Ale cała płyta dostarcza nam ponad 42 minuty znakomitej muzyki na najwyższym poziomie i naprawdę warto sie z nią zapoznać. Takie utwory jak "Nemecic" , "Rege Diabolicus" czy 'He, the Aethyr" po prostu rozpierdalają w drobny mak.
ten klip z najnoszej płyty powtierdza ,ze ta świetna zresztą grupa zjada juz swój własny ogon, [/quote]
Cóż ja bym polemizował z tym stwierdzeniem. Oczywiście w pełni się zgadzam, ze jest to świetna grupa, przypuszczam, że z czystym sumieniem w jej przypadku można by użyć wyświechtanego i wielce nadużywanego sloganu i nazwać ją "kultową".
Ale wracając do nowej płyty. Odsłuchałem nową płytę przynajmniej kilkadziesiąt razy i nie mogę się zgodzić, że chłopaki zjadają swój ogon. Przyznam się, że ja też miałem podobne odczucie co [i]stary[/i] po zapoznaniu się na YouTubie z klipem do "Keravnos Kivernitos" , ale po kontakcie z pełną płytą obawy uciekły. Wiadomo, że chłopaki mają swój styl, od pierwszej minuty, kiedy w "The Sign Of Prime Creation" słyszymy najpierw spokojną deklamację, która przeradza się po kilku sekundach w wyśmienity krzyk Sakisa, wiemy z jakim zespołem mamy do czynienia. Ale cała płyta dostarcza nam ponad 42 minuty znakomitej muzyki na najwyższym poziomie i naprawdę warto sie z nią zapoznać. Takie utwory jak "Nemecic" , "Rege Diabolicus" czy 'He, the Aethyr" po prostu rozpierdalają w drobny mak.
- Trojan
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
- Lokalizacja: Kraków
[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
niestety nie widziałem, [/quote]
Man, tutaj masz ------->http://www.youtube.com/watch?v=syMDP5xhCbo
Bardzo lubię ten zespół. Ze stardzych dokonań, najlepsze jest "Thy Mighty Contract"(wiadomo). Z nowych dzieł natomiast, w ziemię wgiotło mnie "Genesis". Ta płyta to taki złoty środek pomiędzy starym i nowym etapem ich działalności.
Najnowszej nie jeszcze nie znam. Przesłuchałem tylko kiepskie "Enuma Elish" i widziałem teledysk powyżej, który jest dużo lepszy niż tamten utwór.
niestety nie widziałem, [/quote]
Man, tutaj masz ------->http://www.youtube.com/watch?v=syMDP5xhCbo
Bardzo lubię ten zespół. Ze stardzych dokonań, najlepsze jest "Thy Mighty Contract"(wiadomo). Z nowych dzieł natomiast, w ziemię wgiotło mnie "Genesis". Ta płyta to taki złoty środek pomiędzy starym i nowym etapem ich działalności.
Najnowszej nie jeszcze nie znam. Przesłuchałem tylko kiepskie "Enuma Elish" i widziałem teledysk powyżej, który jest dużo lepszy niż tamten utwór.
Down the bottle's nest
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
Na 90% nie pobiją zajebistego "Sanctus Diavolos". [/quote]
Też tak sądze. Sanctus Diavolos stawiam co najmniej na równi z debiutem.
/chociaż po drugim przesłuchaniu tego klipu na youtube zaczął mi sie bardziej podobać, bardzo jestem ciekaw tej płyty
Na 90% nie pobiją zajebistego "Sanctus Diavolos". [/quote]
Też tak sądze. Sanctus Diavolos stawiam co najmniej na równi z debiutem.
/chociaż po drugim przesłuchaniu tego klipu na youtube zaczął mi sie bardziej podobać, bardzo jestem ciekaw tej płyty
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
Obadałem tego teledyska i taki średni ten kawałek. Początek strasznie oklepany, dopiero w połowie coś się zaczyna dziać. Na 90% nie pobiją zajebistego "Sanctus Diavolos". [/quote]
Cóż polecam się zapoznać z płytą. Moim zdaniem "Sanctus..." nie przebili, ale tylko dlatego, że "Theogonia" jest INNĄ płytą od swej poprzedniczki. Jak dla mnie prezentuje równie wysoki poziom, nieosiągalny dla 90% kapelek obecnych na scenie. "Sanctus..." jest płytą bardzo mroczną, w pewnym stopniu duszną(ale w dobrym znaczeniu tego słowa) i przytłaczającą swym wyśmienitym klimatem. Zaś "Theogonia" śmiało mogę nazwać płytą "oddychającą" (wiem, wiem określenie z dupy), o dużo bardziej organicznym brzmieniu. Klimat na tej płycie jest zupełnie inny, bardzo, rzekłbym, "orientalny", "etniczny" - co zresztą aż tak nie dziwi, biorąc pod uwagę, że tym razem Sakis w tekstach podejmuje zagadnienie m.in.starych systemów wierzeń, co robi jak zwykle po mistrzowsku. Produkcja "Theogonia" bardzo mi odpowiada - pasuje do klimatu utworów, dobrze podkreśla walory instrumentów, a zwłaszcza bębnów, które brzmią świetnie. Poza tym mamy całkiem sporo wszelkiego rodzaju sampli, chórów i takich tam ozdobników świetnie wkomponowanych w całość. Płyta jak zwykle pełna emocji, energetyczna jak cholera, jak mi wlazła do wieży, tak wylezć skubana nie chce
Obadałem tego teledyska i taki średni ten kawałek. Początek strasznie oklepany, dopiero w połowie coś się zaczyna dziać. Na 90% nie pobiją zajebistego "Sanctus Diavolos". [/quote]
Cóż polecam się zapoznać z płytą. Moim zdaniem "Sanctus..." nie przebili, ale tylko dlatego, że "Theogonia" jest INNĄ płytą od swej poprzedniczki. Jak dla mnie prezentuje równie wysoki poziom, nieosiągalny dla 90% kapelek obecnych na scenie. "Sanctus..." jest płytą bardzo mroczną, w pewnym stopniu duszną(ale w dobrym znaczeniu tego słowa) i przytłaczającą swym wyśmienitym klimatem. Zaś "Theogonia" śmiało mogę nazwać płytą "oddychającą" (wiem, wiem określenie z dupy), o dużo bardziej organicznym brzmieniu. Klimat na tej płycie jest zupełnie inny, bardzo, rzekłbym, "orientalny", "etniczny" - co zresztą aż tak nie dziwi, biorąc pod uwagę, że tym razem Sakis w tekstach podejmuje zagadnienie m.in.starych systemów wierzeń, co robi jak zwykle po mistrzowsku. Produkcja "Theogonia" bardzo mi odpowiada - pasuje do klimatu utworów, dobrze podkreśla walory instrumentów, a zwłaszcza bębnów, które brzmią świetnie. Poza tym mamy całkiem sporo wszelkiego rodzaju sampli, chórów i takich tam ozdobników świetnie wkomponowanych w całość. Płyta jak zwykle pełna emocji, energetyczna jak cholera, jak mi wlazła do wieży, tak wylezć skubana nie chce
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4284
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
"Thy mighty contract"..."Non serviam" i potem ... eee... dziuuuuraaaaaa
czasem załacze cos z nowszych plyt, ale bez zadnych wzniecen....
czasem załacze cos z nowszych plyt, ale bez zadnych wzniecen....
CD / WINYLE do przytulenia viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Bożeeee, jaki nudny ten klip. Chuj w dupe metalowcom robiącym teledyski. Włosy i brody znęcające się nad instrumentami. Tu przynajmniej kolorystyka jest całkiem fajna dla oka. Ale te wytwórnie to musi być banda skąpców. Zamiast wywalić kupę kasy na dobrego reżysera i grafika, którzy by ustalili z zespołem jakąś koncepcję i nakręcili coś przyciągającego uwagę (i klientelę) to oni tak marudzą. Przecież zajebisty klip = szansa na większą sprzedaż.
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
"Thy mighty contract"..."Non serviam" i potem ... eee... dziuuuuraaaaaa
czasem załacze cos z nowszych plyt, ale bez zadnych wzniecen.... [/quote]
"Passage To Arcturo" i dwa pierwsze długograje Greków są oczywiście zajebiste, jak dla mnie jedne z najlepszych płyt BM, jakie ukazały się w latach 90-tych. Obecne oblicze Rotting Christ jest nieco inne niż to, co prezentowali dawniej, ale pewne analogie da się łatwo odnaleźć - grają równie zajebiście jak dawniej Osobiście cenię zarówno stare klasyczne dokonania, jak i to co ta kapela proponuje nam obecnie. Wszystkie ich nagrania (no może poza tzw."środkowym okresem") łączy to, że każda płyta posiadała fantastyczny feeling, doskonałe partie gitar, wspaniałe linie, piorunujące wokale Sakisa i dobre teksty. Generalnie Rotting Christ bez problemu łapie się do mojego top 5 ulubionych kapel.
"Thy mighty contract"..."Non serviam" i potem ... eee... dziuuuuraaaaaa
czasem załacze cos z nowszych plyt, ale bez zadnych wzniecen.... [/quote]
"Passage To Arcturo" i dwa pierwsze długograje Greków są oczywiście zajebiste, jak dla mnie jedne z najlepszych płyt BM, jakie ukazały się w latach 90-tych. Obecne oblicze Rotting Christ jest nieco inne niż to, co prezentowali dawniej, ale pewne analogie da się łatwo odnaleźć - grają równie zajebiście jak dawniej Osobiście cenię zarówno stare klasyczne dokonania, jak i to co ta kapela proponuje nam obecnie. Wszystkie ich nagrania (no może poza tzw."środkowym okresem") łączy to, że każda płyta posiadała fantastyczny feeling, doskonałe partie gitar, wspaniałe linie, piorunujące wokale Sakisa i dobre teksty. Generalnie Rotting Christ bez problemu łapie się do mojego top 5 ulubionych kapel.
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Bożeeee, jaki nudny ten klip. Chuj w dupe metalowcom robiącym teledyski. Włosy i brody znęcające się nad instrumentami. Tu przynajmniej kolorystyka jest całkiem fajna dla oka. Ale te wytwórnie to musi być banda skąpców. Zamiast wywalić kupę kasy na dobrego reżysera i grafika, którzy by ustalili z zespołem jakąś koncepcję i nakręcili coś przyciągającego uwagę (i klientelę) to oni tak marudzą. Przecież zajebisty klip = szansa na większą sprzedaż. [/quote]
Ano skąpią, skąpią. ale teledysk nie jest taki zły. "Keravnos Kivernitos" to dobry utwór, choć nie ukrywam, że mogli wybrać lepiej. choćby taki "Phobos' Synagogue" doskonale nadawałby się na klip.
W sumie dziwię się, że jako pierwszy utwór do zassania a ich strony dali "Enuma Elish" - kawałek dobry, ale blednący przy reszcie zawartości płyty. Choć mi ten kawałek + klip smaka narobiły na pełną płytę, która okazała się dużo lepsza, więc chyba jakoś te cele promocyjne osiągnięto.
Bożeeee, jaki nudny ten klip. Chuj w dupe metalowcom robiącym teledyski. Włosy i brody znęcające się nad instrumentami. Tu przynajmniej kolorystyka jest całkiem fajna dla oka. Ale te wytwórnie to musi być banda skąpców. Zamiast wywalić kupę kasy na dobrego reżysera i grafika, którzy by ustalili z zespołem jakąś koncepcję i nakręcili coś przyciągającego uwagę (i klientelę) to oni tak marudzą. Przecież zajebisty klip = szansa na większą sprzedaż. [/quote]
Ano skąpią, skąpią. ale teledysk nie jest taki zły. "Keravnos Kivernitos" to dobry utwór, choć nie ukrywam, że mogli wybrać lepiej. choćby taki "Phobos' Synagogue" doskonale nadawałby się na klip.
W sumie dziwię się, że jako pierwszy utwór do zassania a ich strony dali "Enuma Elish" - kawałek dobry, ale blednący przy reszcie zawartości płyty. Choć mi ten kawałek + klip smaka narobiły na pełną płytę, która okazała się dużo lepsza, więc chyba jakoś te cele promocyjne osiągnięto.
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Bożeeee, jaki nudny ten klip. Chuj w dupe metalowcom robiącym teledyski. Włosy i brody znęcające się nad instrumentami.[/quote]
Widziałem tego teledysku tyle ile trzeba żeby wcisnąć play w odtwarzaczu i wrzucić strone na drugi plan. Nie wiem czy ogladałem w życiu wiecej niż dwa metalowe teledyski które mi sie podobały. Obstawiam że gdybym słuchając tego nowego utworu oglądał teledysk to miałbym o całości znacznie niższe mniemanie.
Bożeeee, jaki nudny ten klip. Chuj w dupe metalowcom robiącym teledyski. Włosy i brody znęcające się nad instrumentami.[/quote]
Widziałem tego teledysku tyle ile trzeba żeby wcisnąć play w odtwarzaczu i wrzucić strone na drugi plan. Nie wiem czy ogladałem w życiu wiecej niż dwa metalowe teledyski które mi sie podobały. Obstawiam że gdybym słuchając tego nowego utworu oglądał teledysk to miałbym o całości znacznie niższe mniemanie.
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Słuchałem sobie ostatnio "Thy Mighty Contract" i jakoś strasznie emocjonalnie to na mnie podziałało (w sensie pozytywnym). Genialne w swojej prostocie. Ta płyta zawsze podobała mi sie najbardziej obok "Triarchy..." gdzie była masa świetnych utworów. Oczywiście "Passage.." rządzi, no i "Non Serviam" muszę sobie przypomnieć, pamietam że tytułowy kawałek zabijał. "Dead Poem" to porażka, nie mogłem tego słuchać, podobnie jak następnej płyty. Później wrócili troszkę do korzeni i juz było lepiej, ale nowsze płyty znam słabo albo wcale. Muszę sie z nimi zapoznać.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Thy Mighty Contract i Non Serviam to klasyka, ale śmiem twierdzić, że po latach ta muzyka nie broni się tak dobrze jak kiedyś. [/quote]
No co Ty? Broni się świetnie, podobnie jak spora czesć dokonań greckiej sceny z tamtych lat. Przynajmniej ja tak to odbieram. Brakuje mi troche takiej muzyki, może ktoś zna jakieś dobre, młode kapelki w tym klimacie?
Thy Mighty Contract i Non Serviam to klasyka, ale śmiem twierdzić, że po latach ta muzyka nie broni się tak dobrze jak kiedyś. [/quote]
No co Ty? Broni się świetnie, podobnie jak spora czesć dokonań greckiej sceny z tamtych lat. Przynajmniej ja tak to odbieram. Brakuje mi troche takiej muzyki, może ktoś zna jakieś dobre, młode kapelki w tym klimacie?
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Thy Mighty Contract i Non Serviam to klasyka, ale śmiem twierdzić, że po latach ta muzyka nie broni się tak dobrze jak kiedyś. [/quote]
No co Ty? Broni się świetnie, podobnie jak spora czesć dokonań greckiej sceny z tamtych lat. Przynajmniej ja tak to odbieram. Brakuje mi troche takiej muzyki, może ktoś zna jakieś dobre, młode kapelki w tym klimacie? [/quote]
Ja także uważam, że pierwsze dokonania bronią się mimo wszystko bardzo dobrze, słucha się tego z bananem na mordzie. Generalnie do tej kapeli mam, jak już pisałem ogromny sentyment i darzę ich wielką estymą.Panie [b]Mario[/b] - ja uważam, że na "Triarchy..." można znalezć dużo dobrej muzyki - fakt, jest to płyta melodyjniejsza od poprzedniczek, ale takie utwory jak "King Of A Stellar War" czy "Archon" szalenie mi się podobają.
W pełni zgadzam sie z [b]ultravoxem[/b], że większość starej greckiej sceny BM broni się doskonale. A co do młodych kapel - z całego serca polecam wszystkim kapele o nazwie Ravencult.Do tej pory mają na koncie dwa demosy i bardzo dobrą Ep'kę "Armageddon Rising". W tym roku wypuszczają swój debiut "Temples Of Torment " - planowana premiera 26 marca. Ja nie mogę się doczekać.
Naprawdę nie wiem czemu "Keravnos Kivernitos" Wam się nie podoba, ale mimo to zachęcam do zapoznania się z całą płytą. "Theogonia" jest naprawdę dobrą pozycją.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Thy Mighty Contract i Non Serviam to klasyka, ale śmiem twierdzić, że po latach ta muzyka nie broni się tak dobrze jak kiedyś. [/quote]
No co Ty? Broni się świetnie, podobnie jak spora czesć dokonań greckiej sceny z tamtych lat. Przynajmniej ja tak to odbieram. Brakuje mi troche takiej muzyki, może ktoś zna jakieś dobre, młode kapelki w tym klimacie? [/quote]
Ja także uważam, że pierwsze dokonania bronią się mimo wszystko bardzo dobrze, słucha się tego z bananem na mordzie. Generalnie do tej kapeli mam, jak już pisałem ogromny sentyment i darzę ich wielką estymą.Panie [b]Mario[/b] - ja uważam, że na "Triarchy..." można znalezć dużo dobrej muzyki - fakt, jest to płyta melodyjniejsza od poprzedniczek, ale takie utwory jak "King Of A Stellar War" czy "Archon" szalenie mi się podobają.
W pełni zgadzam sie z [b]ultravoxem[/b], że większość starej greckiej sceny BM broni się doskonale. A co do młodych kapel - z całego serca polecam wszystkim kapele o nazwie Ravencult.Do tej pory mają na koncie dwa demosy i bardzo dobrą Ep'kę "Armageddon Rising". W tym roku wypuszczają swój debiut "Temples Of Torment " - planowana premiera 26 marca. Ja nie mogę się doczekać.
Naprawdę nie wiem czemu "Keravnos Kivernitos" Wam się nie podoba, ale mimo to zachęcam do zapoznania się z całą płytą. "Theogonia" jest naprawdę dobrą pozycją.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Widziałeś klip do "Toxic Waltz"?Wysłane przez longinus696
Bożeeee, jaki nudny ten klip. Chuj w dupe metalowcom robiącym teledyski. Włosy i brody znęcające się nad instrumentami.
Jak fajnie być mało wymagającym. Ja widziałem spokojnie kilkadziesiąt klipów, które mi się bardzo podobały.Wysłane przez longinus696Ja zdecydowanie więcej, ale to i tak kropla w morzu potrzeb.Wysłane przez akall
Nie wiem czy ogladałem w życiu wiecej niż dwa metalowe teledyski które mi sie podobały.
Only SŁUCHANIE płyt is real!