hihihihihihihihihi

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Sporo w tym prawdy ale mimo to, czasem mówi się po paru latach o pewnych płytach, że "nie przetrwały próby czasu". Świetnie przyjęte i nowatorskie gdy się ukazywały, nie cieszą po 5 latach jak dawniej. Trudno to generalizować ale coś i w tym jest.Wysłane przez Maniek z bagien
Widzę, że moje porównanie z telefonami komórkowymi było trafne. To jest muzyka, a nie sprzęt RTV / AGD / samochód osobowy. To nie produkty spożywcze, które się przeterminowują.
Zobaczymy jak będzie z kreatywnością Sandersa i spółki na dziewiątej płycie.Wysłane przez antigodNo tutaj to ja popieram pana A. CC do Nile się nie umywa, choć zdeka dziwne takie porównywanie tych 2óch kapel. Nietwarzowe się wydaje.Podajesz przykłady Benediction czy Cannibal Corpse jako kapel lepszych (choć to słowo jest...dziwne) od Nile.
Maniek ma troche racji,wg mnie jesli Nile nagra jeszcze kilka albumów,będzie podążać cały czas ta samą ścieszką,to skończy tak jak CC,zacznie sie robić nudny i przewidywalny,już na Annihilation... wieje miejscami nudąWysłane przez Maniek z bagienZobaczymy jak będzie z kreatywnością Sandersa i spółki na dziewiątej płycie.Wysłane przez antigod
No tutaj to ja popieram pana A. CC do Nile się nie umywa, choć zdeka dziwne takie porównywanie tych 2óch kapel. Nietwarzowe się wydaje.
Kanibale z czasów "The Bleeding" (a tylko takich możnaby, ewentualnie, porównywać z dzisiejszym NILE) to inny zespół.
to ten sam koleśWysłane przez Doktur Potfur
-John (Origin)
-John Longstreth (Dying Fetus)