Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[Nasum]

[tomekw48]

widziałem kilka dni temu w teleekspresie reklame zajawke nowej płyty , ale nie spodobało mi się.

To taka płyta na kilka odsłuchów. Mi za pierwszym razem też się nie podobało. Jedyne co mnie jarało to takie typowo rockowe bębny w fajnym stylu i to sprawiło, że słuchałem dalej...
No i zaczaiłem bazę.
A sam koncert to miazga. Zagrali całe Argento (na żywo utwory brzmią jeszcze lepiej niż na cd) plus kilka innych hitów. W sumie prawie 2h grania samego Clostera. Warto było się wybrać. Na pamiątkę mam autografy na cd plus foty z muzykami, którzy wyszli do gawiedzi po koncercie.

Posłuchaj na spotify. Nie musisz od razu kupować płyty.

[markiz666]

[Ascetic]

Początek nie daje tego co się z każdym następującym po sobie momentem tej płyty wytwarza.

[markiz666]

[masterful]

Pokolenie HM2 ᕦ(ツ)ᕤ

[est]

[Rattlehead]

[Ascetic]

Islandia.




Sigur Rós, Björk? Nie, - Of Monsters and Men -, u mnie w domu funkcjonujący jako OMAM:



Widoczki, mnie się jednak kojarzące z WK, czyli też blisko właściwie pewnym emocjom.


"All Is Love and Pain in the Mouse Parade"





Udany powrót.
Bardzo lubię barwę głosu głównego wokalisty. Melodie jego, też.

Teraz zdałem sobie sprawę, że jeszcze przed tym, jak tutaj wszyscy oszaleliśmy na punkcie Skandi, muzyka OMAM nam przygrywała. Same znaki, ukazujące się teraz dla niepoznaki.