Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[Ascetic]

Nigdy się nie nauczę, że to już nie ten wiek. Katowanie uszu i oczu do 4 ej musiało się skończyć tym, że o 9 ej obudzon & sklejon jak po grubym melanżu. Taka cena, taki luźny dzień (chyba. mam nadzieję) rozpoczęty od tyłu z rozbiegiem mówiąc eufemistycznie w huj ciężkim. Nie mogę sobie pozwolić jak moja latorośl na spanie do oporu (też mogę, tylko mi szkoda. Jestem świadomy tego co ona wie, ale jeszcze ma na to centralnie wylane. Prawo wieku, prawo do marnotrawienie tego co mocno limitowane). Ekhh, oddajcie mnie te moje dawne 20 lat. Wymienię za kasę.

[tabaluga]

1. jak sprzedawca używa digipacka jako podkładki do wypełnienia potwierdzenia nadania co skutkuje permanentnym wyżłobieniem na nim moich danych adresowych
2. jak psiarze i ich skundlaki spuszczone luzem płoszą mi wiewiórki
3. lewactwo

[Sgt. Barnes]

Dziś przyszła paczka z płytą Grip Inc Incorporated. Dorwałem na ebayu od typa z Rzeszy za sensowne pieniądze, bo w Polsce chyba tylko dziennikarze dostali promówki w 2004 r. - po prostu out of stock. A tu chuj- po dwóch tygodniach czekania przyszła płyta w połamanym na maksa pudełku, a w środku nie Incorporated tylko...debiut. Który oczywiście mam.

[Kilgore]

Dziś przyszła paczka z płytą Grip Inc Incorporated. Dorwałem na ebayu od typa z Rzeszy za sensowne pieniądze, bo w Polsce chyba tylko dziennikarze dostali promówki w 2004 r. - po prostu out of stock. A tu chuj- po dwóch tygodniach czekania przyszła płyta w połamanym na maksa pudełku, a w środku nie Incorporated tylko...debiut. Który oczywiście mam.

Mówisz o cd? Przecież to za grosze leżało wszędzie w dwupaku o takim

Pamiętam jak kupiłem za 25zł. W tym kartonie są dwa jewele

[Sgt. Barnes]

Widziałem to w tym zestawie w necie, nawet chciałem kupić, ale miało status niedostępny. Wszystkie pozostałe płyty -pełen luz, tylko z tą mam problem. Na ebayu trochę tego jeszcze leży, cenowo średnio atrakcyjnie.