Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[wonsz]

[olgims]

Chodzilo mi o to, ze dla mnie Aspa jest glosem DsO i jakos nie moge sie przekonac do tego, ze wiekszosc wokali na ostatniej plycie robia inni.

A to fakt, też mi ciężko się do tego przekonać. Płyta sama w sobie jest niezła (ale czy "niezła" to w przypadku DsO wystarczająco dużo? wątpliwe), ale wokale Ariocha mnie odrzucają. No ale to raczej jednorazowy wyskok, tzn. nie bardzo sobie wyobrażam, że mieliby z tą ekipą (tam chyba cztery wokale różne są?) już wszystko do końca świata nagrywać. O ile coś jeszcze nagrają oczywiście, bo to nigdy nie wiadomo - jeśli tak, to pewnie dowiemy się tydzień przed premierą, jak zwykle.

Też se puszczę zaraz, bo czemu nie.

przecież oni nagrali w chuj zajebistych rzeczy przed dołączeniem aspy. Ot choćby manifestacje z shaxulem na wokalach, tam są jedne z ich najlepszych wałków z takim nihilistycznym procreation epidemic na czele. A ostatnie dso oczywiście wybitne, odświeżenie formuły wokalnej, sporo nowych treści na gitarach itd. ja to mam takie życzenie, żeby oni kiedyś nagrali coś z MkM na wokalach, najlepiej po francuzisz.

[HCDamage]

[tabaluga]

[TheDude]

[nagrobek]

[est]

[backslifer]

[vicotnick]

Pod wieczorny trening jak znalazł (:

[TheDude]

Deathspell Omega - The Long Defeat

Mamma mia, ale tu jest klimat!

[backslifer]

Deathspell Omega - The Long Defeat

Mamma mia, ale tu jest klimat!

A ja dzis po raz kolejny sie utwierdzilem w przekonaniu, ze czegos tu brakuje.
Dla porownania: jak lapie mnie ochota na Furnaces, to jak sie konczy, od razu mam ochote wlaczyc znowu. Jak nie wiem jakiej plyty posluchac wsiadajac do auta, mowie "chuj, niech bedzie Furnaces".
A tu po prostu juz przed koncem plyty mysle co innego wlaczyc.
Jest ok, klimat fajny, poziom wysoki, ale jako calosc ona mnie niestety po prostu nudzi.
Za jakis czas sprawdze, moze jej moment w koncu nadejdzie. xD

[C//A]

Co to za label to Warade?

[TheDude]

^ Niestety nie wiem

[Ascetic]

Powtórzę te które najczęściej się u mnie kręciły.

Wczoraj był tStreets. I tak bez przypominania, odsłuchiwania dłuższą chwilę Kae Tempest, samo mi wlazło na banię, że przecież Pan. Pani, Panio zrzyna aż miło z tego równie brytyjskiego składu.


To, że się znalazł, ku mojemu nie-zaskoczeniu norweski Damokles, z jakże tiamatową piosenką, z okresu gotyckiego rocka, specjalnie mnie nie dziwi. To, że innego norweskiego bandu w tym zestawieniu nie ma, z jedną ich piosenką, Slomosa'y to mnie dziwi akurat.

Fajna funkcja w tym spotku, z podsumowaniem. Ile czasu poszło w dym, na katowaniu uszu.









/////////////////
Tak

ile ja tym londonerem, nocnym auto-tripem, wyśpiewałem - saffaenimoooo -.
Właściwie kocham tę piosenkę.

[markiz666]

Trochę australijskiej chamówy

[mistrzsardu]

[Gumiak]

Powoli się przekonuję.

[thespectator]

.

[thespectator]

Powoli się przekonuję.

Ja tam kocham od pierwszego przesłuchania, zajebisty album. Hit na hicie.